Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA BAU zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Nie ma pracy w Bolesławcu

4261
#akmed666 nieaktywny
15 lutego 2012r. o 14:16
Witaj wśród żywych a teraz wszyscy razem podziękujmy naszemu dobroczyńcy panu Donaldowi Tuskowi który funduje nam taką świetlaną przyszłość JAK ŻYĆ panie premierze JAK ŻYĆ
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~papi niezalogowany
15 lutego 2012r. o 15:00
A najgorsze jest to, ze raczej nic się nie zmieni. Przedłużajac wiek emerytalny, odbiera się szansę młodym na znalezienie pracy. Będzie jeszcze gorzej. To tylko kwestia czasu, kiedy wszystko runie.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~hellduck niezalogowany
15 lutego 2012r. o 15:16
~papi napisał(a): Jestem po studiach. Wróciłam do Bc, nie wiem po co. Myslałam, ze to tylko gadanie, ze tu pracy nie ma, ze tak tylko mówią ci, którym się nie chce szukać. Mam cięzką sytuację w domu i wierzcie mi, pracowałabym za 1200 i niech będzie śmieciowa umowa-zlecenie, ale żeby było cokolwiek. Nie jestem głupia ani leniwa, jak pracuję to daję 100% z siebie. Jedyne prace jakie wykonywałam to prace wakacyjne, żeby coś dorobić, pomóc rodzicom, ale pracowałam. No ale jak przychodzi co do czego, to oczywiście nie mam doświadczenia i pani podziękujemy. No to przepraszam bardzo, gdzie ja mam zdobyć to doświadczenie? To po pierwsze. Po drugie praca naszego urzędu pracy to jakaś kpina. Kiedy się zarejestrowałam kazali mi przyjsc za 3 miesiące. Trzy miesiące! A przez ten czas martw się człowieku sam o siebie. Wysyłałam setki CV, chodziłam po mieście, pytałam, zostawiałam podania. Nic. Chodziłam na rozmowy kwalifikacyjne, ale ostatecznie wybierali kogoś z doświadczeniem. Po takim czymś człowiek może stracić poczucie własnej wartości. Po 4 miesiącach na bezrobociu można zwariować i wpaść w depresję. Nie wiem, co dalej. Nie ma pracy w Bolesławcu. Pracodawcy dobrze to wiedzą i jeszcze wykorzystują ludzi dając im śmieciowe umowy i pomiatając nimi na wszystkie strony, bo taki pracownik da ze sobą zrobić wszystko, byle tylko pracy nie utracić.


Też nie wiem po co wracałaś do Bolesławca ale cóż, postąpiłem tak samo. Pierw rejestracia w PUPie, ani jednej oferty pracy mi nie zaproponowali, tyle co sam sobie w ich skoroszytach wyszukałem ale nic ciekawego nie było. W sumie kwestia kto co lubi bo mnie sprzedaż czegokolwiek nie satysfakcjonuje. Ogólnie to szukałem pracy 4 miesiące, znalazłem w internecie ogłoszenie zgodne z moimi zainteresowaniami i wykształceniem, co dziwnego ta oferta była także w Urzędzie Pracy aczkolwiek nikt nie raczył dać znać nawet a moja wyznaczona wizyta była dopiero za 2 miesiące ale nic. Przeszedłem się na rozmowę, dzień sprawdzania umiejętności (ogólnie nabyta podczas studiów) i załapałem się. W ogłoszeniu była płaca minimalna ale na okresie próbnym nawet dostawałem więcej. Obecnie pracuje już tutaj niemalże rok, stawka dużo wyższa w zależności od efektów pracy. Reasumując nie ma co się łamać i trzeba próbować dalej, lub pomyśleć nad pracą na własną rękę
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Bezrobotny niezalogowany
15 lutego 2012r. o 15:29
I chcą jeszcze żeby ludzie pracowali do 67 roku życia ;(
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~papi niezalogowany
15 lutego 2012r. o 15:53
~hellduck napisał(a): Też nie wiem po co wracałaś do Bolesławca ale cóż, postąpiłem tak samo. Pierw rejestracia w PUPie, ani jednej oferty pracy mi nie zaproponowali, tyle co sam sobie w ich skoroszytach wyszukałem ale nic ciekawego nie było. W sumie kwestia kto co lubi bo mnie sprzedaż czegokolwiek nie satysfakcjonuje. Ogólnie to szukałem pracy 4 miesiące, znalazłem w internecie ogłoszenie zgodne z moimi zainteresowaniami i wykształceniem, co dziwnego ta oferta była także w Urzędzie Pracy aczkolwiek nikt nie raczył dać znać nawet a moja wyznaczona wizyta była dopiero za 2 miesiące ale nic. Przeszedłem się na rozmowę, dzień sprawdzania umiejętności (ogólnie nabyta podczas studiów) i załapałem się. W ogłoszeniu była płaca minimalna ale na okresie próbnym nawet dostawałem więcej. Obecnie pracuje już tutaj niemalże rok, stawka dużo wyższa w zależności od efektów pracy. Reasumując nie ma co się łamać i trzeba próbować dalej, lub pomyśleć nad pracą na własną rękę


Trochę mnie pocieszyłeś, tylko że problem w tym, że ja studiowałam kierunek "bezrobocie", więc nawet nie mam co liczyć, że dostanę pracę zgodną z moim wykształceniem. No cóż, ale tak jest jak sie studiuje coś, co kogoś fascynuje, ale niekoniecznie jest po tym praca. W większym mieście może i owszem, ale tutaj...? Dlatego nie mam wielkich wymagań, może być cokolwiek, byle tylko dawało mi stałą wypłate, nawet najniższą krajową. Oczywiście dzwonili do mnie z różnych akwizycji, ale ja się do tego nie nadaję, nie umiem wcisnąć ludziom produktu, do którego sama nie jestem przekonana. Zresztą wszedzie tak jest, ze jest wypłata prowizyjna, nałazisz się przez miesiąc po ludziach, ale sprzedasz niewiele i pracujesz w zasadzie za darmo. Wiem, ze jak nie ma pracy, to nie powinno się wybrzydzać, ale bez przesady, nie można dawać się wykorzystywać. Znajomości też żadnych nie mam, więc nikt mi nic nie załatwi. Pozostaje tylko szukać dalej, a nuż się uda :)

Zmoderowano 15.02.2012 godz.17:45 - powód: korekta cytowania (sentinel)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Justa niezalogowany
15 lutego 2012r. o 16:18
Ja pracę posiadam i to właśnie dzięki doświadczeniu zawodowemu. Najpierw praktyki potem odrazu praca i pracuję do tej pory. Już mam 4 zakład pracy łącznie z praktykami. Mam skończoną zawodówkę i 21 lat. mam nadzieję,że coś znajdziecie. Pozdrawiam
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~hellduck niezalogowany
15 lutego 2012r. o 16:24
papi: domyślam się, że studiowałaś albo administracje albo zarządzanie i marketing. Jakiś czas tego była prowadzona u nas rekrutacja i 35 na 40 kandydatek właśnie z takim wykształceniem. Zawsze można próbować ze stażem, grunt to zahaczyć się gdzieś a potem już pójdzie. Nawet w sprzedaży, zawsze można się dowiedzieć o lepszej ofercie lub awansować skoro jest się kumatym i ogarniętym.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
15 lutego 2012r. o 17:02
Najgorsze jest to że wszędzie potrzebują kogoś z doświadczeniem min. 2 lata. Cholera jasna, przyuczać nie ma komu. Dziadki umrą i nie będzie miał kto pracować, bo nikt nic nie będzie umiał. Taki kraj, w młodych się nie inwestuje. Nic tylko iść do badera
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA
REKLAMA PÓŁNOC Nieruchomości zaprasza