Pannazdzieckiem napisał(a):
Myślę , że nie ma sensu zagłębiać się w system podatkowy i jego poszczególne elementy , nad czym tak zawzięcie lubią deliberować Gwiazdowski, Rybiński i Balcerowicz , nasze kochane ekonomiczne autorytety. To wszystko trzeba spalić, ponieważ jest zbyt skomplikowane. A w to miejsce wprowadzić jasny , klarowny system , niech będzie nawet sam Vat 30 %. Momentalnie zatrudnienie w administracji spadnie :D
...
A co sądzisz o demokracji bezpośredniej , jeśli już o Trybunach rozmawiamy ? Moim zdaniem system wielopartyjnych tych samych przebierańców upada właśnie. Mam wrażenie , że do następnych wyborów pójdą tylko urzędnicy Administracji Państwowej. :D
I żadnych odliczeń od Vatu. Jak ma być sprawiedliwość , to niech będzie. Płacisz tyle podatku ile konsumujesz ... prawda , że to proste ? :)
O przepraszam, Balcerowicz :| to nie moja bajka , chcesz chłopcom zabawki odebrać, a z czego będą żyli, jak się uprości podatki?:D
Vat jest ponoć od wartości dodanej, czyli przedsiębiorca płaci różnicę lub ma zwrot, ja bulę wszystko brutto, więc jeżeli już marzyć to o podatku obrotowym , Kolego - Przedsiębiorco. :D
I dalej w kwestii marzeń o demokracji - model szwajcarski najbardziej mi odpowiada.
Miłego dnia :)