~majętny Stef napisał(a): 1. Czy Jaruzelski kazał kategorycznie go zestrzelić czy tylko wtedy jak nie odpowie na apel o lądowanie? Przecież samoloty go śledziły.
Czy samolot zestrzelony miał sprzęt do odbioru rozkazu lądowania?
Jak nie miał to w jaki sposób samolot Czechosłowacki miał go przekonać?
2. Co to za armia co przepuszcza przez swoją przestrzeń powietrzną samolot i nie reaguje?
3. Pilot dobrze wiedział co mu grozi.
4. Dlaczego generał ma wydawać rozkaz o zestrzeleniu samolotu? Przecież takie są procedury i aż generał nie musi się tym zajmować.
5. Co to za generał który boi się decyzji zabicia jednego człowieka?
6. Czy podprowadzenie płatowca z aeroklubu to nie jest złodziejstwo?
7. Dlaczego odmawiacie komuś honoru tylko dlatego że kazał kogoś zestrzelić?
Co ma do tego honor?
Wychodzi na to że honorowi goście to tacy co nie mają jaj, a najlepsi generałowie to tacy którzy roztrząsają dylematy moralne gdy potrzeba szybkiej decyzji :)
8. Czy jak ukradnę samochód, będę uciekał nim przez granicę i nie zatrzymam się na apel policji ,a oni przestrzelą mi opony tak że wpadnę na drzewo i się zabiję, to komendant policji nie będzie miał honoru?
Mnóstwo pytań, pewnie dlatego, że niezbyt dokładnie przeczytałes artykuł. Samolot był cywilny, czyli nieuzbrojony, praktycznie już na granicy Czechosłowacji z Austrią.
Został zestrzelony bo chciał uciec, a nie dlatego że stanowił jakiekolwiek zagrożenie. Podobnie jak strzelano do przeskakujących przez mur berliński. Nie wiem jak ty, ale ja wychodze z założenia, że człowiek ma prawo w każdym momencie opuścić państwo, w którym przebywa. To jeden z przejawów wolności. Tylko nie pisz, że został zestrzelony za to, że ukradł samolot. Szanujmy się. : )
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090428/REPORTAZ/277294842
Dopisane 24.06.2014r. o godz. 16:31:
Oczywiście jestem za skutecznymi politykami i wojskowymi, ale niepodległych państwach, a nie w dyktaturach i sowieckich koloniach.