~e napisał(a): dodam że te sterydy bierze od 3 tygodni. Na Pani miejscu zrobiłabym dziecku testy bo może wcale nie byc to od słońca. Moje dziecko też po pewnym czasie miało pęcherze i okazało się ze jest uczulone na kurze roztocza i pyłki o pożywieniu nie wspomne. słońce troche goi rany ale trzeba wychodzic stopniowo na nie. Pozdrawiam

To, że słońce goi rany nie zawsze się sprawdza. Mój syn choruje na AZS, ma rany już na skórze. Słońce powodowało, że wszystko bardziej się sączyło.

nova napisał(a): a czy komuś pomógł jakiś lekarz w przypadku 1,5 rocznego dziecka. Chodzi mi o to, że jeśli u dziecka stwierdzono AZS w wieku 3 lub 6 miesięcy, czy spotkał ktoś na swojej drodze lekarza, który pokierował leczenie tak, że dziecko szybko wyleczył? Ze minęły dwa latka i u dziecka nie ma śladu choroby?

Tak, mój syn ma w tym momencie 17 miesięcy, choruje od urodzenia. Znamy już większość leków....
Polecam doktora G. Gąszczyka, przyjmuje prywatnie w J. Górze i leczy w Karpaczu.
Ten lekarz napewno dobrze Was pokieruje. U mojego syna po ośmiu miesiącach walki z ranami na skórze jest jakaś poprawa. Oby na zawsze!

nova napisał(a): myślę, że kuku nie masz racji. Niejednokrotnie słyszałam, że AZS można wyleczyć, jest wiele matek, które już nie pamiętają swoich dzieci drapiących się - na forach jest kilka przykładów, dlatego uważam, że trzeba mieć nadzieje i walczyć o zdrowie dla swojego dziecka, właśnie poprzez odwiedzanie różnych polecanych lekarzy. I stosować wg własnych odczuć dane zalecenia. Jeśli za kilka lat okaże się, że nie wyleczyłam z tego dziecka, będę przynajmniej wiedziała, że nie siedziałam bezczynnie. Ale szczerze wierze, że wyleczę z tego dziecko! Dlatego proszę o polecanie mi lekarzy.

I tego się trzymaj. Jeżdzij, szukaj, próbuj wszystkiego co możliwe. Ja wierzę że masz ogromne szanse wyleczyć swoje dziecko z tej choroby, właśnie dlatego że jest w tak młodym wieku. Trzymam kciuki, za wytrwałość Twoją i malucha.

Kiedyś miałem z tym problem jako nastolatek. Nie dość, że wygladałem niewyjsciowo :) to w dodatku nawet to pobolewało. I wiecie co mi pomogło (oczywiście nie jest powiedziane, że pomoże innym) - promieniowanie UV (40 cm od mordy 40 sekund) i dieta wyłącznie z produktów nie przetworzonych z całkowita eliminacją słodyczy, słodkich napojów i tym podobnych gów..en. Pomogło w 100% i w dodataku jeszcze schudłem 18kg.

Może spróbujcie tego. Tylko co do UV to pamietajcie, że nie każdy może być poddany tego typom promienowaniom. Doświadczony fizjoterpeuta czy lekarz powinien posłużyć radą.


Dziękuję za uwagę i życzę sukcesów ;)

To samo powiedział mi nasz lekarz do którego jeżdzimy z synem. Jeżeli chodzi o dietę to wiadomo trzeba zrobić testy i warto zapytać lekarza o naświetlanie. Nasz lekarz ma zamiar zrobić u siebie taki pokój z lampami i serwować to naświetlanie. Tylko oczywiście pod kontrolą.

nie wiem jak by to podziałało na moją córcię. w sumie nic o tym wczesniej nie słyszałam.

Zawsze warto zapytać lekarza prowadzącego.

Witam ponownie pisałam w sierpniu że podaje mojemu dziecku sterydy. po odstawieniu na ciele dziecka pojawiły się plamki myślałam że to potowki na szczęście po 2 tygodniach zeszly. Moje dziecko ktoremu zrobiłam testy i wyszło że jest uczulone na wszystko śpi po nocach. chodziłam do doktor bartkowiak która stwierdziła że niedbam o dziecko i przepisała krem na sterydach. na szczęście dostałam numer do świetnego lekarza i z dzieckiem po pół roku zmagań jest wszystko w porządku(-: z tym że stosuje się do diety. Sprzątam codziennie...dziecko dostaje syropy przeciw swądowe myje je emulsją cetaphil i smaruje tej samej firmy balsamem. Polecam wszystkim doktora Ryszarda Markiewicza. Jako pierwszy a pytałam wielu specjalistów zrobił testy mojemu 1.5 rocznemu dziecku i stosując się do jego terapi mam prawie zdrowe dziecko