Porażką jest to , że nie jesteś w stanie zrozumieć bardzo prostych rzeczy :)
Więc może Ci troszeczkę wytłumaczę .
Dopóki temat jest widoczny , dopóty jest szansa na pomoc, z chwilą kiedy zniknie z punktu widzenia ludzie zapomną, tak jak o wszystkim innym .
Czy to było aż tak trudne ? :)

~bob budowniczy-piekarz napisał(a): Styropian polozylem w czwartek,który został budowlanca gdy docieplali taras więc go wykorzystałem,a o PLANACH łazienki na która nie ma funduszy więc to BARDZO ODLEGŁE plany, usłyszałem wczoraj...

Po co ogradzac taras(co jest konieczne dla bezpieczeństwa Adama)skoro w daleko odległej przyszłości MOŻE będzie tam łazienka.

Fakty:ściana była popekana do tego stopnia że czuć było w domu powiew wiatru więc uważam że wykorzystanie tego materiału było słusznym posunięciem.

Pozdrawiam.

Witam Wszystkich !
Przepraszam że tak długo czekaliście na moją odpowiedź ale mam problemy zdrowotne i stąd ta zwłoka. Na początku chciałbym podkreślić iż moje wypowiedzi wynikają jedynie z wielkiej odpowiedzialności za powodzenie całego projektu.

Moi Drodzy po mojej wypowiedzi sporo pisaliście. Była krytyka, sarkazm, złośliwości. Częściowo odczułem że są pod moim adresem. Krytykę przyjmuję na klatę. Sarkazm i złośliwości były niepotrzebne ale forum jest publiczne więc każdy ma prawo pisać co chce. Oczywiście były też i pozytywne komentarze. Za wszystkie serdecznie dziękuję. Sam dużo mówię ale umiem też słuchać, więc na pewno z Waszych wypowiedzi wyciągnę kilka pozytywnych wniosków. Jak wiemy człowiek się uczy całe życie zresztą w ogóle uważam że warto jest ludzi słuchać szczególnie takich z dużym doświadczeniem. Od wielu lat tak robię i jeszcze nigdy mnie ta metoda nie zawiodła. Przy okazji sam nauczyłem się od takich osób fachowej wiedzy z różnych dziedzin i stąd wzięła się moja wypowiedź na temat docieplenia u Adama. Pomijam już fakt że w naszych planach nie było wcześniej o tym mowy , tzn Adam mi coś mówił po montażu drzwi ale ja go do końca nie zrozumiałem. Adam z Bobem budowniczym wyjaśnili Nam zasadność tej pracy (koszty itd.) Nie lubię stosować pół środków ale w tym wypadku nie było innego wyjścia. Zgadzam się z tym że najważniejsze jest zdrowie Adama.. Przyjąłem to do wiadomości i tym samym ten temat uważam z mojej strony za zamknięty. W przyszłym roku będziemy się zastanawiać jak staną ściany łazienki co dalej z tym zrobić..

Bob masz prawo nie wiedzieć o wszystkim. Co do planów z łazienką to ja chciałem żeby w tym roku stanęły chociaż mury ze stropem. Byłby to dobry początek żeby złożyć w styczniu wniosek o dofinansowanie na łazienkę do PCPR-u. Łazienka miała by mieć np. 8m kw. Moja ma wymiary szer. 2.15m, dług. 3.40m. Spełnia wymagania PCPR-u i jest bardzo funkcjonalna. Jest wanna kabina mała umywalka itd. Koszt samej łazienki bez wyposażenia to 7000zł, robocizna, regipsy, płytki, hydraulika, docieplenie itd. Na początku były tylko gołe mury bez posadzki. U Adama nie ma nic ale myślę że 12.000zł załatwiło by sprawę przy takiej wielkości łazienki jak podałem. Możesz przyjechać i zobaczyć. Zapraszam, chętnie Cię poznam. Taras ma 43 m kw więc bez łazienki zostanie jeszcze 35m kw tarasu żeby Adam miał się gdzie opalać. Barierki są konieczne nie tylko ze względu na bezpieczeństwo Adama ale takie są wymagania instytucji która dała pozwolenie na tą modernizację. Niestety przez w nieskończoność przeciągające się terminy zakończenia prac mój plan padł. Nie byłem i nie jestem zadowolony że organizacyjnie i informacyjnie słabo nam to wyszło ale ostatecznie pierwszy i najważniejszy etap czyli Samodzielne wyjście z domu Adama jest już możliwe. To jest już wielki sukces który jest dziełem wielu wspaniałych osób i potwierdzeniem że jeden wielu nie pomoże ale wielu jednemu może zawsze pomóc. Na wiosnę Adam rozpocznie zupełnie nowy etap w życiu. Wreszcie będzie wolnym człowiekiem. Pierwszy etap mamy już za sobą przed nami teraz drugi .

Ten rok został stracony na łazienkę (na mury) bo trzeba dokończyć te zaczęte prace ale myślę że przy sprzyjających okolicznościach w przyszłym roku uda się zrobić też łazienkę. Mamy na to cały rok. Powiedz czy perspektywa oczekiwania roku to dużo czy mało jeśli się wcale nie ma łazienki ?. Teraz jest zima ale mam nadzieję jak wczesną wiosną pokażemy już całkiem zakończony pierwszy etap prac to darczyńcy widząc efekt pomogą Adamowi swoimi wpłatami wybudować też łazienkę. :) Głęboko w to wierzę że tak się stanie.

Miłego dnia Wszystkim życzę :)

~:) napisał(a): Porażką jest to , że nie jesteś w stanie zrozumieć bardzo prostych rzeczy :)
Więc może Ci troszeczkę wytłumaczę .
Dopóki temat jest widoczny , dopóty jest szansa na pomoc, z chwilą kiedy zniknie z punktu widzenia ludzie zapomną, tak jak o wszystkim innym .
Czy to było aż tak trudne ? :)

przykleic jak 'pajacyka' i bedzie widoczny po wsze czasy

Witam,,,zrzeszonych i nie zrzeszonych,,,wpadłem sobie tu zobaczyć jak się miesza,,kurcze przed chwilą czytałem post,BOBA BUDOWNICZEGO ale go nie przeanalizowałem dokładnie bo już znikł??????czyżby go sam usunął czy za dużo prawdy napisał i zapłacił za to??no no ładnie się tu dzieje prawda jest karalna jak za dawnych czasów gdzie wszystko musiało być piękne i czerwone,,teraz ja poczekam ,aż ze mną będzie ciach ciach i po sprawie,,,a jak jeszcze mogę wtrącić się na momencik Arturze słusznie prawisz ,faktem jest ,że odwaliłeś kawał dobrej roboty ,a to że są głosy za i przeciw to normalka ,,kurcze i dziw mnie bierze i podziw jak ty to wszystko sklejasz :D pozdrawiam serdecznie i zmykam 3majcie się cieplutko,,,a za chwile ,,klaps i cięcie''[img=1355768647_m60zkuk.jpg]

arturkedzia napisał(a):

~bob budowniczy-piekarz napisał(a): Styropian polozylem w czwartek,który został budowlanca gdy docieplali taras więc go wykorzystałem,a o PLANACH łazienki na która nie ma funduszy więc to BARDZO ODLEGŁE plany, usłyszałem wczoraj...

Po co ogradzac taras(co jest konieczne dla bezpieczeństwa Adama)skoro w daleko odległej przyszłości MOŻE będzie tam łazienka.

Fakty:ściana była popekana do tego stopnia że czuć było w domu powiew wiatru więc uważam że wykorzystanie tego materiału było słusznym posunięciem.

Pozdrawiam.

Witam Wszystkich !
Przepraszam że tak długo czekaliście na moją odpowiedź ale mam problemy zdrowotne i stąd ta zwłoka. Na początku chciałbym podkreślić iż moje wypowiedzi wynikają jedynie z wielkiej odpowiedzialności za powodzenie całego projektu.

Moi Drodzy po mojej wypowiedzi sporo pisaliście. Była krytyka, sarkazm, złośliwości. Częściowo odczułem że są pod moim adresem. Krytykę przyjmuję na klatę. Sarkazm i złośliwości były niepotrzebne ale forum jest publiczne więc każdy ma prawo pisać co chce. Oczywiście były też i pozytywne komentarze. Za wszystkie serdecznie dziękuję. Sam dużo mówię ale umiem też słuchać, więc na pewno z Waszych wypowiedzi wyciągnę kilka pozytywnych wniosków. Jak wiemy człowiek się uczy całe życie zresztą w ogóle uważam że warto jest ludzi słuchać szczególnie takich z dużym doświadczeniem. Od wielu lat tak robię i jeszcze nigdy mnie ta metoda nie zawiodła. Przy okazji sam nauczyłem się od takich osób fachowej wiedzy z różnych dziedzin i stąd wzięła się moja wypowiedź na temat docieplenia u Adama. Pomijam już fakt że w naszych planach nie było wcześniej o tym mowy , tzn Adam mi coś mówił po montażu drzwi ale ja go do końca nie zrozumiałem. Adam z Bobem budowniczym wyjaśnili Nam zasadność tej pracy (koszty itd.) Nie lubię stosować pół środków ale w tym wypadku nie było innego wyjścia. Zgadzam się z tym że najważniejsze jest zdrowie Adama.. Przyjąłem to do wiadomości i tym samym ten temat uważam z mojej strony za zamknięty. W przyszłym roku będziemy się zastanawiać jak staną ściany łazienki co dalej z tym zrobić..

Bob masz prawo nie wiedzieć o wszystkim. Co do planów z łazienką to ja chciałem żeby w tym roku stanęły chociaż mury ze stropem. Byłby to dobry początek żeby złożyć w styczniu wniosek o dofinansowanie na łazienkę do PCPR-u. Łazienka miała by mieć np. 8m kw. Moja ma wymiary szer. 2.15m, dług. 3.40m. Spełnia wymagania PCPR-u i jest bardzo funkcjonalna. Jest wanna kabina mała umywalka itd. Koszt samej łazienki bez wyposażenia to 7000zł, robocizna, regipsy, płytki, hydraulika, docieplenie itd. Na początku były tylko gołe mury bez posadzki. U Adama nie ma nic ale myślę że 12.000zł załatwiło by sprawę przy takiej wielkości łazienki jak podałem. Możesz przyjechać i zobaczyć. Zapraszam, chętnie Cię poznam. Taras ma 43 m kw więc bez łazienki zostanie jeszcze 35m kw tarasu żeby Adam miał się gdzie opalać. Barierki są konieczne nie tylko ze względu na bezpieczeństwo Adama ale takie są wymagania instytucji która dała pozwolenie na tą modernizację. Niestety przez w nieskończoność przeciągające się terminy zakończenia prac mój plan padł. Nie byłem i nie jestem zadowolony że organizacyjnie i informacyjnie słabo nam to wyszło ale ostatecznie pierwszy i najważniejszy etap czyli Samodzielne wyjście z domu Adama jest już możliwe. To jest już wielki sukces który jest dziełem wielu wspaniałych osób i potwierdzeniem że jeden wielu nie pomoże ale wielu jednemu może zawsze pomóc. Na wiosnę Adam rozpocznie zupełnie nowy etap w życiu. Wreszcie będzie wolnym człowiekiem. Pierwszy etap mamy już za sobą przed nami teraz drugi .

Ten rok został stracony na łazienkę (na mury) bo trzeba dokończyć te zaczęte prace ale myślę że przy sprzyjających okolicznościach w przyszłym roku uda się zrobić też łazienkę. Mamy na to cały rok. Powiedz czy perspektywa oczekiwania roku to dużo czy mało jeśli się wcale nie ma łazienki ?. Teraz jest zima ale mam nadzieję jak wczesną wiosną pokażemy już całkiem zakończony pierwszy etap prac to darczyńcy widząc efekt pomogą Adamowi swoimi wpłatami wybudować też łazienkę. :) Głęboko w to wierzę że tak się stanie.

Miłego dnia Wszystkim życzę :)

Witam Wszystkich !
Do swojej wypowiedzi mam jeszcze prośbę. Mój wstępny projekt jest taki gdyż uważam że łazienka nie musi być duża tylko funkcjonalna. Oczywiście jak się ma pieniądze to można zrobić salon ale w naszym przypadku musimy iść w kierunku praktyczności i funkcjonalności co nie oznacza że ten projekt będzie zły. To jest tylko mój projekt dlatego biorąc pod uwagę tamtą burzliwą dyskusję chciałbym tym razem równierz Was prosić o rzetelne opinie o tym co napisałem o łazience. O kosztach wielkości itd. Miło by było jakby znalazła się osoba (architekt lub inż. budownictwa ) która by zrobiła wstępny ale tym razem dokładny kosztorys po wyrażeniu Waszych opinii Dyskusja jest akurat na czasie bo w styczniu będziemy skł. wniosek do PCPR-u i tam musimy określić wstępnie co chcemy robić i za ile. Ponieważ nie mamy ścian oprócz kosztorysu napewno potrzebny będzie projekt (rysunek) ale to już gdy zostaną przyznane pieniądze. Jeszcze raz zapraszam Was Moi Drodzy do dyskusji. Jestem pewien że z Naszej dyskusji coś fajnego się urodzi. I jeszcze mam jedno pyt. : Czy myślicie że damy radę spełnić to drugie marzenie Adama i jego bliskich ?.

Roky a Wy co myślicie o mojej propozycji ? :)


Dopisane 18.12.2012r. o godz. 03:54:

VIP007 napisał(a): Arturze słusznie prawisz ,faktem jest ,że odwaliłeś kawał dobrej roboty ,a to że są głosy za i przeciw to normalka ,,kurcze i dziw mnie bierze i podziw jak ty to wszystko sklejasz :]

VIPO7 obaj wiemy że sam bym nic nie zrobił. Ja jestem tylko jednym z wielu malutkich trybików całej tej Wspaniałej ekipy która przyczyniła się napewno bardziej niż ja do spełnienia marzeń Adama :)

Miłego dnia Wszystkim życzę :)

arturkedzia napisał(a): ...

Arturze, czuje sie poniekad wywolany do tablicy. Nie uwazam, aby miala miejsce jakakolwiek burzliwa dyskusja. Tak jak wowczas tak i teraz uwazam, ze pewne kwestie nalezy wyjasniac bezposredio z Adamem i jego wykonawcami. Gdybanie po fakcie i krytykanctwo na forum nie sprzyjaja projektowi. Fakt, ze kazdy Polak to ekspert ale na boga... ;)

Co do lazienki, jezeli jest taka potrzeba, moj przyjaciel wykona kosztorys.

pozdrawiam


Zmoderowano 18.12.2012 godz.10:34 - powód: Cytowanie (Hegemon)

arturkedzia napisał(a): Czy myślicie że damy radę spełnić to drugie marzenie Adama i jego bliskich ?

"Jeśli zdziałasz z trudem coś pięknego, trud mija, a piękno pozostanie"
Jeśli chodzi o Rokyego, to popatrz, coby nie mówić, akcja "Pomóżmy Rokyemu wyjść z domu" zakończyła się pozytywnie.
Ci, którzy tutaj się "udzielali" rozumieją, że na pomoc drugiemu człowiekowi, każdy czas jest dobry:)
Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzeni,a życzę Wam, Adamie, Moniko, wszystkim Darczyńcom(cokolwiek by to miało znaczyć) dalszego spotykania Boga, w drugim człowieku :*

Witam Wszystkich !
Moniko i Adamie mam nadzieję że moje dla Was życzenia świąteczne spełnią się Wam w 100%.

Niech Wigilia i święta Bożego Narodzenia upłyną Wam spokojnie i radośnie, oby Wasze marzenia zmieniły się w rzeczywistość, a sukcesy przerosły oczekiwania :)


Dopisane 23.12.2012r. o godz. 04:36:

E napisał(a): [c"Jeśli zdziałasz z trudem coś pięknego, trud mija, a piękno pozostanie" Jeśli chodzi o Rokyego, to popatrz, coby nie mówić, akcja "Pomóżmy Rokyemu wyjść z domu" zakończyła się pozytywnie. Ci, którzy tutaj się "udzielali" rozumieją, że na pomoc drugiemu człowiekowi, każdy czas jest dobry:)

E Zgadzam się w pełni z Twoim wpisem . Wierzę że o drugim etapie marzenia Adama w przyszłym roku też tak będziemy mogli napisać :)




Dopisane 23.12.2012r. o godz. 04:47:

Skumbria napisał(a):

arturkedzia napisał(a): ...

Tak jak wowczas tak i teraz uwazam, ze pewne kwestie nalezy wyjasniac bezposredio z Adamem i jego wykonawcami. ;)

Co do lazienki, jezeli jest taka potrzeba, moj przyjaciel wykona kosztorys.

Skumbrio Adam o wszystkim wie a moja samo krytyka napewno źle nie wpłynie na powodzenie projektu bo teraz będziemy sprawniejsi w działaniach niż za pierwszym razem..

Dziękuję za propozycję. Napewno skorzystamy.
Wesołych Świąt :)

Miłego dnia Wszystkim życzę :)