~ napisał(a): Dobrze, że tego cyrku i tej buraczanej lanserki nie było już w tym roku.
Poza tym mamy tak wiele fundacji w Polsce, a jakieś dziwne ludzie uparcie uważają, że jedynie WOŚP musi być w centrum uwagi. I tak beczą te swoje pretensje jak stado bar..nów.

Otwórzcie oczy

Jesteś nikim powiadam ci !

zgadzam się!

~ napisał(a): Dobrze, że tego cyrku i tej buraczanej lanserki nie było już w tym roku.
Poza tym mamy tak wiele fundacji w Polsce, a jakieś dziwne ludzie uparcie uważają, że jedynie WOŚP musi być w centrum uwagi. I tak beczą te swoje pretensje jak stado bar..nów.

Otwórzcie oczy

czy te inne fundacje uratowały masę istnień,lub wykryły np.wady słuchu?
Pokaż mi sprzęt do RATOWANIA ZYCIA I ZDROWIA ,który został zakupiony przez te inne fundacje,o których piszesz?

Wośp na cos konkretnego zbiera,a póxniej to możemy namacalnie zobaczyć.
Zbiera na pompy-są pompy.
Zbiera na inkubatory-sa inkubatory.

A te inne fundacje? dajesz i co widzisz? gdzie to jest?

Odnoszę nieodparte wrażenie, że zdaniem moherów lepiej jest nic nie robić niż dać na WOŚP .

1. Pomimo tego, iż WOŚP tak naprawdę widzimy tylko zimą to i tak udaje im się średnio uzbierać ok. 1/5 tego, co Cartias przez cały rok - to po pierwsze.
2. Po drugie - co to za różnica - kto zbiera dla chorych dzieci, starców, etc.? Liczą się idee , a przynajmniej dla mnie.
3. Dla moherów Owsiak jest oczywiście be. Zapytajcie o zdanie rodziców dzieci, które zostały uratowane lub którym pomoc została udzielona dzięki sprzętowi zakupionemu przez WOŚP.
4. Czy dla was JAJOGŁOWI naprawdę robi różnicę, kto zbiera lub organizuje POMOC innym ludziom?

Czy dla was liczy się tylko niechęć, wręcz NIENAWIŚĆ do wszystkiego, co nie ma nic wspólnego z KK?


Dopisane 17.01.2013r. o godz. 20:49:

To mówiłem ja - Wiesław JARZĄBEK
i ex ministrant, który z czasem zmądrzał.

Brawo Demonides. Czemu niektórzy uparcie twierdzą że wośp jest zly? Lepiej coś robić? Coś zmieniać? Czy nic nie robić? Dam na caritas. Dam też na wośp. Denerwują ludzie "ojciec dyrektor i amen". I weź żyj w takim kraju podzielonym na strony... Ja uparcie twierdzę że każde uratowane życie jest coś warte w każdy sposób.

a ja cały czas podrzucam jedną z setek takich samych opowieści!!
Tu akyrat Hołdys opowiada historie osoby która była ANTY Wośpowi,a zycie okazało sie brutalne:(

hemi napisał(a): a ja cały czas podrzucam jedną z setek takich samych opowieści!!
Tu akyrat Hołdys opowiada historie osoby która była ANTY Wośpowi,a zycie okazało sie brutalne:(

to żaden argument tylko przybadek.możemy powiedzieć odwrotnie ile to ludzi przez coś straciło życie czy z owsikiem czy bez tylko przez bezduszne przepisy i biurokracje.owsik niech zajmie się teraz zbiórką pieniedzy na system dostępności do lekarzy i badań,diagnostyki,bo tu jest problem czyli na początku mordęgi pacjenta w próbie załatwieniu wizyty.ja też skorzystałem ze sprzetu z kasy owsika tyle tylko że po badaniu usłyszałem że jest za póżno i mogłem się wcześniej wstawić na badanie....a ja zgłosiłem się w porę....9 miesięcy wcześniej...tylko że tyle musiałem czekać w kolejce na badanie.wygląda to tak:sprzęt jest(i dobrze).oczekujących mnóstwo.od września sprzęt nie pracuje bo limity się skończyły w nfz.nie neguje zbiórki owsika,tylk oże wygląda to trochę tak jakbym miał już w domu 100 najlepszych komputerów,ale nie miał internetu.

Demonides napisał(a):
Czy dla was liczy się tylko niechęć, wręcz NIENAWIŚĆ do wszystkiego, co nie ma nic wspólnego z KK

Raczej jest na odwrót. Zauważyłem, że (i również na tym forum) Kościół i Caritas są regularnie opluwane i atakowane zgodnie z obowiązującą linią narzucaną regularnie młodym przez wszelakie media.

Gdy w dniu zbierania dla WOŚP-u odmówiłem grzecznie wrzucenia do pudełka to głupia naiwna wolontariusza zamiast zwyczajnie to zrozumieć to pod nosem zaburknęła "to idź se wrzuć na Caritas". I wówczas zrozumiałem, że WOŚP to zbiorowe owsiakowe szaleństwo gdzie masa psychofanów Owsiaka na samą dostaje szału na samą myśl, że ktoś nie widzi sensu we wspieraniu trupa jakim jest NFZ, że ktoś nie popiera odciążania polityków z odpowiedzialności, czy, że ktoś nie ufa zwyczajnie ludziom bredzącym hasełka w stylu "róbta co chceta". No i oczywiście jeśli nie bierze w tym cyrku udziału to rzecz jasna jest z automatu mocherem, pisowcem itd.

ps. Jeden człowiek przyznał mi się kiedyś, że regularnie kradł pieniądze jako wolontariusz w WOŚP-ie i słyszałem o kilku innych jeszcze tego typu przekrętach nawet na tym forum. Więc ja Panu Owsiakowi dziękuję.