~Pewnik napisał(a): Mądry facet. Wcale mi nie przeszkadza jego przeszłość, przeciwnie. Oczywiście "budowniczym" nowego systemu, sprzedawczykom bogactwa narodowego, victorianom (to ci, którzy w niedalekiej przeszłości protestowali z podniesioną ręką i palcami w kształcie V) tacy ludzie przeszkadzają, bo potrafią wymagać. No cóż, jedni budowali, by drudzy rujnowali i rozkradali. Panie Stanisławie, im nigdy nie będzie z panem po drodze. Nie szkodzi. Słowami toruńskiego klasyka: alleluja i do przodu!
Też tak uważam.Proszę zwrócić uwagę na istotny szczegół - wszyscy , którzy pozytywnie piszą o Panu Chwojnickim ,nie uzywają wyzwisk w stosunku do osób piszących krytyczne komentarze. Ale Oni , obrzucaja nas inwektywami , ubliżają.Czy tak powinny wygladać polemiki? Ktoś napisał o mnie "czerwona kukła".Nie byłam , nie jestem członkiem jakiegokolwiek ugrupowania politycznego. Moja sympatia do SLD wynika chociażby stąd , iż to SLD-owski Premier , Leszek Miller , jako jedyny przedstawiciel rządu , upomniał się o "rekompensty" dla Polaków , którzy przeżyli w niemieckich obozach zagłady do czasu zakończenia wojny. Tym ludziom zadawano wiele cierpień, dokonywano na nich doświadczenia medyczne , ich dzieci urodziły się z powaznymi chorobami (skutek tych doświadczeń) a żaden rząd , Polski rząd , nie zatroszczył się , by mieli chociaż darmowe sanatoria.Troszkę nie na temat , przepraszam.Musiałam wykazać skąd moja sympatia do SLD.