~Zainteresowana napisał(a): Majka, problem polega na tym, ze moje dziecko nie moze chodzic na warsztaty bez fachowej opieki terapeutycznej i psychologicznej. Turnus mojego dziecka kosztuje 5 tys. I zapewniam, ze nie sa to wczasy tylko intesywna terapia przez dwa tyg. Rodzina pomaga, ale tez ma swoje zycie i problemy. Dodam jeszcze, ze nigdy wczesniej nie otrzymalam dofinansowania z PCPR, wiec twierdzenie, ze wszystkim nie da sie pomoc jest nie wporzadku. Bo ktos jezdzi co roku, a ktos co roku dostaje odmowe...Pomijam juz fakt, ze robione jest to z naruszeniem prawa. Dlatego sprawa pojdzie dalej.
Wiem ze niektorzy moi znajomi od kilku lat załozyli konto w Ziemii Bolesławieckiej i odpisujemy im 1% od podatku.Nie jest to duzo ale zawsze jest to pomoc a papierow nie ma zadnych.Jedna znajoma zrobiła to przez ktoras z organizacji nie potrafie sobie przypomniec (jakies stowarzyszenie) juz po pierwszym roku miała 2tys do dyspozycji.Intryguje mnie twierdzenie ze ktos jezdzi co roku. W przepisach na stonie starostwa napisano wyraznie ze ,,raz na 2 lata''ja sie nie łapie nigdy wiec nie dociekam.Walcz