Hm, obecnie w Kosowie nie jest jakoś mega niebezpiecznie.

Jak na na kontyngent wystawiany przez jednostke z boleslawca - to praktycznie niewielu zolnierzy z tej jednostki widze ze bierze w niej udzial. Swiadczy to chyba o bardzo niskich kwalifikacjach zolnierzy 23 spa skoro w wiekszej czesci kontyngent zasilili zolnierze innych jednostek.
To ze zolnierze jada na misje zeby zarobic jest tajemnica poliszynela, zakrawa na zaklamanie uzywanie pustych frazesow o dumie, poswieceniu i oddaniu. Bog, honor, ojczyzna - tak, zaklamanie - nie.

Jeżeli swoje zdanie o ilości żołnierzy opierasz na podstawie fotek, to gratuluję. :)
Żołnierze z 23 pułku artylerii z Bolesławca stanowią ok. 70 % składu kontyngentu. Pozostali są z innych jednostek, gdyż wymagała tego na przykład specyfika ich stanowisk - np. żandarmi.

Żołnierze z 23 pułku artylerii są dobrze wykwalifikowani, o czym świadczą ich dokonania na wielu misjach, co potwierdzają w swoich opiniach dowódcy z innych armii, pracujący z nimi.

W czym widzisz zakłamanie, w wyjeździe żołnierzy na misję pokojową, organizowaną przez ONZ, którego Polska jest państwem członkowskim i w związku z tym ma określone zobowiązania.
Te zobowiązania wymagają od polskich żołnierzy udziału w misjach takich, jak ta w Kosowie.
Misja żołnierzy nie jest charytatywna, więc to chyba jasne, że za pobyt na misji otrzymują wynagrodzenie. To są żołnierze zawodowi - to jest ich zawód. Ty za swoją pracę też dostajesz pensję.

Co do "dumy, poświęcenia i oddania" - te określenia dotyczą tego, jak żołnierze postępują, jak pełnią służbę, a nie gdzie ją pełnią.

"Bóg, Honor, Ojczyzna – Dewiza w dominującej interpretacji Ojczyźnie wszystko, prócz miłości Boga najwyższego i Honoru, jest w tym kontekście idealistycznym ujęciem kwestii wierności państwu jako rezultatowi umowy społecznej i współobywatelom to państwo tworzącym."

Powyższa dewiza jest odzwierciedleniem poświęcenia polskich żołnierzy wobec państwa, które wymaga od nich między innymi tego, żeby brali udział w misjach poza granicami kraju.

a co tatuś na misji siedzi i kaske podsyła?? że sie tak tym podniecasz, wiedz jedno: 70%-80% dorosłych obywateli tego kraju nie pójdzie umierać za tuska czy to w Polsce czy na misjach. Nie pitol mi tu o ideałach bo na misje żołnierze pchają sie wyłącznie DLA KASY!!! a potem płacz bo ktoś nie wróci- sory taki zawód sobie wybrałeś i takie ryzyko się z tym wiąże

~ napisał(a):

~Aga napisał(a): No to na h** się wypowiadasz nie znając tematu? Mój mąż przebywa obecnie na TEJ misji i jestem z niego dumna :)! Praca jak każda inna, wymaga poświęceń!

słownictwo godne damy twój mąż też jest z ciebie dumny

Warci jedno drugiego,po kase tam pojechal tylko i wyłącznie,pierdu ,pierdu z tym poswieceniem,poswieca się ,owszem,ale dla własnej d..y.