Wykroty przy Kościele - sterta rośnie.

Zapraszam inne miejscowości:) Poza tym punkt selektywnej zbiórki jest umieszczony w parku , który wg informacji w nim zamieszczonych jest wpisany do rejestru zabytków.

Ciekawy jestem ile jeszcze fotek musi zostać opublikowanych zanim, włodarze dojdą do wniosku, ten system " zbiorczy" jest dysfunkcyjny. Tylko odbiór w domu jak jest w innych miejscowościach. Inaczej będzie jak teraz.
[img=1375718258_gnr4bqw.jpg]

Do "Nowej Wsi": Nie wydaje mi się, żeby problemem było zbyt wielu krzykaczy czy pieniaczy (o to pewnie przedmówcy chodziło). Problemem jest raczej działanie Rady Gminy i Burmistrza.

Chyba, że pieniactwem nazwiemy chęć przeciwstawienia się źle przygotowanym i uchwalonym uchwałom. W takim razie pieniacze (jak ktoś tu już nazwał "buraczana rodzinka") zbierali przez marzec i kwiecień materiały na podparcie swoich argumentów, czytali interpelacje poselskie, wczytywali się w wytyczne dla gmin przygotowane przez Ministerstwo Środowiska, studiowali orzecznictwa sądów administracyjnych i organów nadzorczych w podobnych sprawach, zapoznali się z ustawą o odpadach.

W pierwszej kolejności buraki, czy pieniacze wystąpili 3-go kwietnia do Burmistrza sygnalizując problem (segregacja wyłącznie do dzwonów). Burmistrz nie raczył burakom odpowiedzieć. W związku z powyższym buraki brnęły dalej kierując 29 kwietnia pismo do Rady Gminy o zaprzestaniu naruszania naszych interesów prawnych (w związku z segregacją jedynie do dzwonów, limitów odpadów oraz problem doniesienia pojemnika do drogi przejazdu).

Rada Gminy w ustawowym terminie 30 dni nie zdążyła napisać odpowiedzi na wezwanie. Po interwencji u Wojewody Dolnośląskiego przyszło jednostronicowe pismo z dnia 18 czerwca informujące, że uchwały są opublikowane w Dzienniku Urzędowym, więc obowiązują (innymi słowy - są nie do ruszenia i się odczepcie).

Od dnia 24 czerwca (bo wtedy pismo wpłynęło) pozostało 30 dni do skierowania skargi do sądu administracyjnego. Buraki znowu przysiadły do pracy i spłodziły skargę do sądu, składając ją dnia 11 lipca za pośrednictwem Rady Gminy.

Teraz Rada Gminy ma do 11 sierpnia czas na ponowne przeanalizowanie sprawy i bądź to brną dalej we wcześniej obranym kierunku, bądź w końcu coś zaświta.

Rozumiemy, że ktoś może się pomylić, czegoś nie doczytać, z czymś się nie zetknąć, ale po wyłożeniu kawy na ławę nikt z Rady Gminy nie może powiedzieć, że nie wiedział... Świadomie podejmują decyzje i idą w tym dalej.

Buraki za pozew zapłacili i jeśli wygrają to Gmina kasę odda (jednak wątpię żeby Radni się solidarnie na to złożyli, zapłacą jak zwykle - mieszkańcy).

Jak widać walka z wiatrakami jest długa i mozolna.

Po licznych sygnałach od mieszkańców Wykrot buraki i pieniacze pociągnęli za sobą jeszcze blisko 300 osób wysyłając pisemko z wezwaniem do zmiany uchwały nakazującej wnoszenie opłaty za odpady na trzy m-ce z góry.

Co z tego wyniknie i czy warto było? Czas pokaże...

Przeciętny Polak wytwarza w roku 320 kg śmieci. To dużo mniej niż średnia europejska, która wynosi 524 kg. Najwięcej śmieci - bo ponad 700 kg - według danych unijnego biura statystycznego Eurostat produkują Duńczycy, Irlandczycy, Cypryjczycy i Luksemburczycy. Nikt nie dorównuje Danii: statystyczny obywatel wytwarza tam aż 802 kg śmieci rocznie.

Najbardziej powściągliwi pod względem produkcji odpadów komunalnych są Czesi z wynikiem 306 kg odpadów na osobę.

W Gminie Nowogrodziec mają swoją miarę i naliczają nam opłatę za + - 1200 kg /pojemnik = 100 kg X 52 tygodnie = 5200 kg : 3 osoby = + - 1200 /.

Szanowny Panie Czurejno Społeczny Komitet zaniepokojony stanem technicznym Ośrodka Zdrowia w Zebrzydowej w dniu 10 maja2013 r złożył w Sekretariacie UM stosowne pismo do Przewodniczącego Rady Gminy i do dnia dzisiejszego jesteśmy ignorowani, minęło już trzy miesiące nie raczono nam udzielić odpowiedzi.Przypomnę że pod pismem podpisało się 680 osób.W związku z tym że jesteśmy lekceważeni przez naszych wybrańców skierujemy skargę do Pana Wojewody.

Relich i Spółka mieszkańców mają w d,,,e. Dbają tylko o swoich lizusów.

Jest alternatywa żeby tego nieudolnego gościa wysadzić z siodła.Mamy w Nowogrodźcu mądrych ludzi którzy poprowadzili by Gminę do sukcesu,idealnym kandydatem byłby Pan Dutkowski sprawdzony samorządowiec lub Pan Małek .

~ napisał(a):
...
W Gminie Nowogrodziec mają swoją miarę i naliczają nam opłatę za + - 1200 kg /pojemnik = 100 kg X 52 tygodnie = 5200 kg : 3 osoby = + - 1200 /.

Pomyliłeś się w obliczeniach - wziąłeś pod uwagę tylko śmieci niesegregowane. A przecież każdy jeszcze wyrzuca śmieci segregowane, więc w naszej gminie mamy największych producentów śmieci w Europie, a może i na świecie....

Burmistrz Relich narobił długów,a my mieszkańcy Gminy musimy te miliony oddać. Dlatego kroi nas bez skrupułów. Mamy najdroższą wodę i ścieki na Dol.Śląsku, śmieci najdroższe i do tego trzeba je niejednokrotnie wozić daleko do zbiorczych kubłów. Przykład, sąsiadujące z naszą Gminą Ocice. Kolorowe pojemniki przy każdej posesji(żadnych spędów) Firma wywozowa z Bolesławca wyposażona w super nowy sprzęt,pracownicy odpowiednio ubrani aż miło popatrzeć. Jakieś "widzi mi się" Burmistrza Relicha zakończyło wieloletnią współpracę z bolesławieckim zakładem(podobno nie spełnili warunków przetargu)mogą wywozić w Bolesławcu,na Nowogrodziec są za słabi. Brawo!(aplauz nie dotyczy nie mających nic do gadania radnych).