~Właściciel napisał(a): TOjsienka napisał(a): Mi też rozwalają uczucia tacy wielcy obrońcy zwierząt wiec wypociny w stylu że właściciel to jest zło konieczne a piesio może nawalić mu na łeb i powinno sie za to go głaskać to zostawię bez komentarza.
Albo nie,skomentuję-nie wyobrażam sobie jak musi walić w takim domu w którym pies może robić co chce czyli gdzie stanie tam się zleje albo na kupczy i nie mówcie mi że tak nie jest.
Mam psa ze schroniska miał półtora roku jak go wzięłam i na początku był spokój później też próbował tak pajacować ale szybko nauczył sie kto w domu rządzi i już tego nawet nie próbuje robić.
Popieram w zupełności !!!!!!!!!!!!!!!!
I ja również . Mam zwierzęta , lubię je i opiekuję się nimi jak tylko najlepiej potrafię, ale jak widzę wypowiedzi psiarczyków i kociarek to aż mną nosi. Zastanówcie się co dla was ma większą wagę , dziecko czy pies. Być może można go wyleczyć i to byłoby wspaniale :) ale jeśli nie , to jak Wy to widzicie , dziecko ma się ciapać w sikach psa ? Bo z pewnością nieraz to się może zdarzyć, zdrowie dziecka odchodzi na drugi plan , bo przecież oddać psa to bestialstwo. Co do podnoszenia głosu , już wychowaliście bezstresowe społeczeństwo , teraz zróbcie to ze zwierzętami to jedni odrą was z wszystkiego, a drudzy wlezą na głowy i jeszcze oleją . Zwierzę nawet to najukochańsze musi wiedzieć co mu wolno a co nie i chyba nie robi się tego na zasadzie proszenia !!