Zdemotywowany napisał(a): A z drugiej strony, o ile zdjęcie jest prawdziwe to serce się kraja, że włamał się tylko po pisaki i skarpetki.
Zdemotywowany napisał(a): Ok, ale ja już nikomu nie ufam i nie wierzę.
TOjsienka napisał(a): Po tych fantach co widać na załączonej focie nie można traktować kogoś jak przestępcę raczej pożałować.Podchodzi to raczej pod wykroczenie jakie otrzymuje każdy w pakiecie z mandatem z tym że z innego paragrafu.Tośka a skąd wiesz że nie chciał tym po handlować ?? albo ktoś go do tego nie namówił czy kradzież cukierków w sklepie jest też dobra ?? nie znam tego chłopaka i nie wiem co nim kierowało ale porównując gościa co smiga 100km raczej nie jest dobrym celem wykroczenie wykroczeniem ale ja tam widzę więcej rzeczy które raczej mu wpadły w ręce na szybko ;) gdyby włamał się po jedzenie to można darować ale po mazaki czy trampki ?? i to jeszcze dla dziewczynki ?? :| jestem ciekaw co on chciał zwinąć z apteki bo mi to nie wygląda na to że cierpi na bidę ;) i go nie będę bronił bo nie mam za co złodziej to złodziej zabójca to zabójca tak jak mówiłem gdyby to były słodycze to jeszcze jeszcze ale takie rzeczy ??
Zanim zaczniecie komentować poparzcie na to z tej perspektywy, że ktoś jadący 100km/h w terenie zabudowanym popełnia jeszcze gorsze wykroczenie bo ma tym zadatki na przeciętnego mordercę niż to dziecko co zawinęło flamastry a jednak w społeczeństwie jest na to ogólne przyzwolenie.Szkoda chłopaka