Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
10114
#alter nieaktywny
27 lutego 2014r. o 16:28
linka do całej płyty :)

&list=PLpUZbI2jhyLE9B_JXeAX6iqTozBAF4Hg8

<b> Poezja Królową Sensytywnego Życia. </b>
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Iza niezalogowany
27 lutego 2014r. o 17:52
~ napisał(a): 44-47 r.
"...wśród ofiar podziemia zbrojnego było też 5043 bezbronnych cywilów, w tym 2655 rolników i 691 gospodyń domowych oraz 187 dzieci do lat 14.
Ocenia się, że po stronie „wyklętych” zginęły 7672 osoby."
"Nie umiem sobie wyobrazić tego jak trzeba być nieświadomym , naiwnym lub z gruntu cynicznym aby morderców, zwykłych bandytów wynosić do godności bohaterów."

„Na terenie byłych powiatowych i wojewódzkich urzędów bezpieczeństwa w całej Polsce mogą się znajdować szczątki ponad 25 tysięcy ofiar komunistycznego reżimu z lat 1944-1956.
Takie szacunki przedstawia dr hab. Krzysztof Szwagrzyk, pełnomocnik prezesa IPN ds. poszukiwań miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego.
Szwagrzyk zaznacza, że siedziby UB wykorzystywane do mordowania ludzi są w dużej części znane historykom i badaczom. ( … ) ”
http://wpolityce.pl/wydarzenia/45081-dr-szwagrzyk-z-ipn-szacuje-ze-na-terenie-bylych-katowni-ubeckich-moga-sie-znajdowac-szczatki-25-tysiecy-ofiar-terroru

A’ propos, proponuję dotrzeć do informacji, kto współpracował z sowietami , kto brał udział w przygotowywaniu list deportacyjnych np. na Sybir za tzw. pierwszych bolszewików ( I okupacja sowiecka 1939-41), to może wiele wyjaśnić.
http://t4m.pl/historia/okupacja-sowiecka-w-polsce-1939-1941

Wspomnienia lwowiaków z wycofywania się sowietów w czerwcu 1941r. z okupowanej od 17.09.1939r. części terytorium Polski są znamienne :
„ ( … ) W Brygidkach, opuszczonych wieczorem 23 czerwca przez funkcjonariuszy NKWD, więźniowie zaczęli się dobijać do drzwi cel, ( … ). W jednej z cel wyrwali deski z podłogi i używając ich jako taranu wyłamali drzwi, w innej - wylali „ paraszę " na podłogę, rozbili ją i obręczami wyłamali drzwi. Potem otworzyli inne cele. Tłum więźniów zebrał się na podwórzu więzienia, ale nie mogli oni sforsować zewnętrznych bram. Część tylko zdołała znaleźć wyjście i wydostała się z więzienia - przez wyważoną z zewnątrz bramę i przez dach. Około godz. 4 rano powróciła jednak załoga więzienia i z dwu stron otworzyła ogień z karabinów maszynowych na zgromadzonych więźniów. Niektórzy uciekający zginęli już na ulicy. Ci, których nie dosięgły na podwórzu kule, powrócili do swoich cel, do współwięźniów, którzy bali się je przedtem opuścić. Cele zamknięto, więźniom kazano ułożyć się na podłodze, nie pozwalając się podnosić, a następnie zaczęto wywoływać po trzech, czterech i rozstrzeliwać przy warkocie zapuszczonych silników samochodowych. Zwalniano z więzienia jedynie więźniów kryminalnych. ( … ) Gdy drzwi otwarto, oczom ukazały się ułożone w stosy ciała pomordowanych więźniów. Krew płynęła spod bramy więziennej ulicą Byka i spływała do ścieku podwórzowego po drugiej stronie ulicy, gdzie był skład żelaza.( … )
Jak pisze A. Rzepicki; [...] brak [...] ścisłych danych o liczbie zamordowanych. Musiała być wielka, bo więzienia lwowskie zapełnione były przez NKWD po brzegi, nawet w małych celach siedziało po kilkudziesięciu więźniów, a z Brygidek w pierwszych dniach wojny wydostała się ich zaledwie garstka. Najczęściej powtarzano liczbę około 5000 ofiar i nie mogło być ich mniej [...].
Według danych niemieckich w więzieniu na Zamarstynowie zamordowano ok. 3 tys. więźniów, przy ul. Łąckiego - 4 tys. W Brygidkach zginęło również wielu więźniów - przypuszczalnie podobna liczba - ale większość zwłok spłonęła w pożarze wznieconym przez uciekających NKWD-zistów. Z budynku przy ul. Jachowicza nie zdołano wynieść rozkładających się zwłok; cele na razie zamurowano i opróżniono je dopiero w zimie. W sierpniu zwłoki z więzień chowano we wspólnych grobach na Cmentarzu Janowskim. ( … )”
http://www.lwow.home.pl/wegierski

I jeszcze jedna rzecz, "ofiary" podziemia zbrojnego lub często przypisywane im działania zwykłych band szabrowników wydają się być dokładnie, jak widać, policzone. Wymienione przez Pana straty drugiej strony- to wykonane sądowe wyroki śmierci w tzw. Polsce lubelskiej.

Pozdr.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
27 lutego 2014r. o 18:57
~Iza napisał(a):
~ napisał(a): 44-47 r.
(...)
I jeszcze jedna rzecz, "ofiary" podziemia zbrojnego lub często przypisywane im działania zwykłych band szabrowników wydają się być dokładnie, jak widać, policzone. Wymienione przez Pana straty drugiej strony- to wykonane sądowe wyroki śmierci w tzw. Polsce lubelskiej.

Pozdr.


Temat dotyczy "...Pamięci Żołnierzy Wyklętych" - a nie zbrodni komunistów.
Dlatego piszę o bohaterskich czynach "Żołnierzy Wyklętych" - nie komentuję, nie oceniam, nie zabraniam świętowania. Jeżeli coś się nie zgadza można wnieść poprawkę.

"30.04.1946 r. - Oddział „Ognia” uprowadził z sanatorium przeciwgruźliczego w Rabce siedmioro dzieci i opiekunkę narodowości żydowskiej i zamordował ich w rejonie Waksmundu." - To byli ŻW czy bandyci?

"9 sierpnia 1943 r. pod Borowcem, na rozkaz szefa lubelskiego okręgu NSZ, został wymordowany oddział GL im. Kilińskiego. Zginęło 26 partyzantów i sprzyjających im mieszkańców okolicznych wsi.
Warto pamiętać, że dowódca AK w „Oświadczeniu” potępił ów „ohydny mord” NSZ." - To byli ŻW czy bandyci?

"W styczniu i lutym 1946 - 3 Brygada NZW (...) na terenie puszczy Białowieskiej.
... spalenie (częściowe) wsi Zanie, Szpaki, Końcowizna, Wólka Wyganowska i Zaleszczany i zabicie części ich mieszkańców (w zależności od źródeł od 40 do 60 osób) oraz 28 furmanów ."
IPN -
"Nie kwestionując idei walki o niepodległość Polski prowadzonej przez organizacje sprzeciwiające się narzuconej władzy, do których należy zaliczyć Narodowe Zjednoczenie Wojskowe należy stanowczo stwierdzić, iż zabójstwa furmanów i pacyfikacje wsi w styczniu lutym 1946 r. nie można utożsamiać z walką o niepodległy byt państwa, gdyż nosi znamiona ludobójstwa. W żadnym też wypadku nie można tego co się zdarzyło, usprawiedliwiać walką o niepodległy byt Państwa Polskiego" - To byli ŻW czy bandyci?

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Iza niezalogowany
27 lutego 2014r. o 19:36
Nie piszesz o bohaterskich czynach Żołnierzy Wyklętych, wyszukujesz przypadki akcji haniebnych przeprowadzonych przez niektórych dowódców różnych formacji wojskowych. Temat, owszem, dotyczy Żołnierzy Niezłomnych, ale nie można go rozpatrywać w oderwaniu zbrodni komunizmu, gdyż Oni właśnie z tym narzuconym systemem walczyli i byli przez ten system represjonowani - bestialsko zamordowani, uwięzieni lub zesłani w głąb Rosji sowieckiej.
Określenie „żołnierze wyklęci” powstało w 1993, a odnosi się do polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego stawiającego opór sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR, toczącego walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.

Pozdr.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
27 lutego 2014r. o 20:19
~Iza napisał(a): Nie piszesz o bohaterskich czynach Żołnierzy Wyklętych, wyszukujesz przypadki akcji haniebnych przeprowadzonych przez niektórych dowódców różnych formacji wojskowych. Temat, owszem, dotyczy Żołnierzy Niezłomnych, ale nie można go rozpatrywać w oderwaniu zbrodni komunizmu, gdyż Oni właśnie z tym narzuconym systemem walczyli i byli przez ten system represjonowani - bestialsko zamordowani, uwięzieni lub zesłani w głąb Rosji sowieckiej.
Określenie „żołnierze wyklęci” powstało w 1993, a odnosi się do polskiego powojennego podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego stawiającego opór sowietyzacji Polski i podporządkowania jej ZSRR, toczącego walkę ze służbami bezpieczeństwa ZSRR i podporządkowanymi im służbami w Polsce.

Pozdr.


Tylko 3 proste pytania - wystarczy mi odpowiedź tak/nie.

Piszę o bohaterskich czynach "Żołnierzy Wyklętych" - nie komentuję, nie oceniam, nie zabraniam świętowania. Każdy ma swoich bohaterów - dla jednych Bury dla innych Bandera.

Jeżeli coś się nie zgadza można wnieść poprawkę - zamiast zamordowali napisać że uratowali.
Czy to byli bandyci czy ŻW - uszczegółowione jedno z poprzednich pytań na które nie dostałem odpowiedzi?

1. 28.01.1946 r. Oddział NN (Nazwa Nieznana) ze wsi Łozice w Puszczy Białowieskiej uprowadza 30 rolników z zaprzęgiem. 28 z nich zostało "po wykonaniu pracy" rozstrzelanych koło wsi Puchały - wszyscy zamordowani byli Białorusinami.

2. 29.01.1946 r. Oddział NN spędza mieszkańców wsi Zaleszany do domu Dymitra Sacharczenko i dom podpala - spłonęło 14 osób, w tym 7 dzieci.


3. 2.02.1946 r. "Rycerze" NN (wszyscy nosili ryngrafy z MB Częstochowską) spacyfikowali wsie: Zanie, Szpaki (pow. bielski) i Koncowizna (pow. Białystok) - zamordowano 32 osoby strzelając do nich lub żywcem wrzucając do płonących zabudowań. Ofiary to Białorusini. 24 osoby odniosły "tylko" rany.

.... - to byli bandyci czy ŻW?

Dzieci - pomordowane - też coś miały wspólnego z sowietyzacją, musiały zginąć w imię walki z "narzuconym systemem"?


Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Iza niezalogowany
27 lutego 2014r. o 20:43
Dostałeś ode mnie odpowiedź w pierwszym zdaniu, ale powtórzę - wyszukujesz akcje haniebne niektórych, nielicznych dowódców różnych formacji wojskowych, które mają rzutować na całość działań powojennego niepodległościowego podziemia. Większość tych dowódców przeprowadziła szereg akcji innych, co do których nie ma wątpliwości o ich słuszności, natomiast te, jeszcze raz powtórzę haniebne, są znane i osądzone.
To tak jakbyś miał oceniać całość działalności Marszałka Józefa Piłsudskiego w kształtowaniu niepodległego Państwa Polskiego tylko przez pryzmat zamachu majowego w 1926r. i do tego w całkowitym oderwaniu od ówczesnych realiów.
I co, jeden z Ojców polskiej niepodległości czy zamachowiec i ojciec autorytarnej sanacji?
Pozdr.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
27 lutego 2014r. o 20:59
~Iza napisał(a):
I co, jeden z Ojców polskiej niepodległości czy zamachowiec i ojciec autorytarnej sanacji?
Pozdr.


alez Izo, nie rozmawiamy bla bla bla.

Droga, tutaj nie ma przestrzeni do rozmowy nt ZW tutaj chodzi aby na podstawie nieliczynch czesto naciaganych historii ukazac ZW jako zbrodniarzy podobnych do tych z UPA.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
27 lutego 2014r. o 21:17
~Iza napisał(a): Dostałeś ode mnie odpowiedź w pierwszym zdaniu, ale powtórzę - wyszukujesz akcje haniebne niektórych, nielicznych dowódców różnych formacji wojskowych, które mają rzutować na całość działań powojennego niepodległościowego podziemia. Większość tych dowódców przeprowadziła szereg akcji innych, co do których nie ma wątpliwości o ich słuszności, natomiast te, jeszcze raz powtórzę haniebne, są znane i osądzone.
To tak jakbyś miał oceniać całość działalności Marszałka Józefa Piłsudskiego w kształtowaniu niepodległego Państwa Polskiego tylko przez pryzmat zamachu majowego w 1926r. i do tego w całkowitym oderwaniu od ówczesnych realiów.
I co, jeden z Ojców polskiej niepodległości czy zamachowiec i ojciec autorytarnej sanacji?
Pozdr.



Dalej stosujesz "uniki" - napisz: odpowiedzialnymi (to nie była jedna osoba a ponad 200 ludzi) za te czyny są (do wyboru) bandyci/bohaterscy ŻW.

W ramach pomocy - dowódca tych żołnierzy/bandytów (wybór wg własnych przekonań) został wcześniej odznaczony "Orderem Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych"
Nie mogę nie zadać jeszcze jednego uszczegóławiającego pytania - czym kierował się ów bohater zatrzymując (40 chłopów) z lokalnych wsi w okolicach Hajnówki oraz jakie przyjął kryteria gdy stał się ich (wozaków) "panem życia i śmierci". 30 stycznia 1946 r. w lesie koło wsi Puchały Stare zamordowano 31 furmanów - a co się stało z pozostałymi i dlaczego nie zostali zamordowani? Mężczyźni byli zabijani obuchami siekier, strzelano jedynie do tych, którzy spróbowali ucieczki (1 przeżył).
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA BAU zaprasza