koehl napisał(a): sam sie przyczyniłem do zmniejszenia bezrobocia w bolesławcu-wyprowadzilem sie z zona za granice,więc 2 osoby mniej!!!
Nie zapomnij jeszcze płakać jak w tej Polsce jest źle ;)
Ja nigdy do PUP nie chodziłem, bo i po co. Jak usłyszałem na jednym spotkaniu, że kolejne jest za trzy miesiące to podziękowałem za ich usługi.
Obecnie pracuję w BC, pracę znalazłem sobie sam. I polecam to każdemu bezrobotnemu - pochodzić po sklepach/biurach czy coś i się pytać, zostawiać CV i nie płakać, że chodzi się i nic nie ma, że nie dzwonią czy coś. Walczyć, nie ważne czy trzy miesiące czy pół roku. Praca jest... Wystarczy szukać. Tak naprawdę i szczerze