~ napisał(a): Sukcesem np. może być pozyskanie nowego inwestora na strefie. Może powiększenie znacząco budżetu Nowogrodźca. Remont szkoły czy wybudowanie sali to zakichany obowiązek, tak samo nowa oczyszczalnia i kanalizacja też są "sukcesami" wielu innych gmin. Nie robi niczego, co jakoś wyróżniłoby jego działalność w sposób szczególny. Nie szafujcie więc słowem sukces. Chyba, że chodzi o zasadę, że kłamstwo powtarzane wiele razy, w końcu staje się prawdą.
Też tak uważam, każdy hektar sprzedanej ziemi w strefie to ok 1 mln.
Pan Szczerbień tchnął ducha w Gminę, bezrobocie żadne. Gdyby nie on to zamiast strefy byłoby ściernisko.
Firmy znowu skarżą pomysly poprzedniej Rady, zapowiada sie powtórka z rozrywki