~bbb napisał(a): Chrześcijanie nie żywili wątpliwości, iż rzeczą słuszną jest zastąpić święto pogańskie autentycznym świętem ku czci Chrystusa.
Czyż prorok Malachiasz (M 13,20) nie zapowiadał Go jako „Słońca sprawiedliwości”? Czyż Ewangelista (J 1,9) nie nazywa Go „Światłością prawdziwą, która oświeca każdego człowieka na ten świat przychodzącego”? Czyż starcowi Symeonowi (Łk 2,32) nie objawił się On jako „Światło na oświecenie narodów”? Czyż wreszcie On sam (J 8,12) nie mówił o sobie, że jest „Światłością świata i że kto idzie za Nim, nie będzie chodził w ciemności”? Dzień, w którym sama natura zwraca nasze myśli ku zwycięstwu światła nad ciemnością, należy szczególnie do Chrystusa, który przyszedł do nas jako Światło, rozjaśniające ciemności ziemi (Iz 60,1—3) i wyzwalające ze śmierci duchowej (Ef 5,14).
Ależ proszę księdza, co też ksiądz wypisuje?
Powoływać się na ewangelie? A kiedy one powstały? Najwcześniejsza Marka powstała około roku 70 (40 lat po śmierci Chrystusa), ostatnia Jana około roku 110 (70! lat po Chrystusie). Ewangelie te są w zdecydowanej większości sprzeczne ze sobą oraz im później pisana ewangelia tym większe cuda przedstawia...
To może podam dla "równowagi" coś takiego:
Chrześcijańska opowieść o Bożym Narodzeniu jest nam wszystkim tak
dobrze znana, iż wielu sądzi, że znajduje się ona we wszystkich ewangeliach. A
tymczasem czytamy o tym jedynie u Łukasza. I Łukasz opiera się, spisując ją, po części na materiale starotestamentowym, po części zaś — i przede wszystkim - na materiale pogańskim. Dopiero niedawno teologowie wykazali ponownie,
jak silny jest właśnie pogański wpływ na Łukaszową legendę:
1. Nieco sentymentalny obraz podróżującej matki, która nie ma gdzie urodzić dziecka. Każdy grecki czytelnik pomyśli tu o matce Apollina, która też nie znajdowała odpowiedniego miejsca na poród i którą poeci przedstawiają w podobny sposób.
2. Tak jak u Kallimacha dziecię Zeus jest w powijakach, a dziecię Dionizos leży
w koszu do przesiewania zboża, tak u Łukasza zawinięte w pieluszki Dzieciątko
Jezus leży w żłobku.
3. Bukoliczna opowieść o pasterzach jest niemalże
całkowicie zgodna treściowo z opowiadaniami dotyczącymi narodzin Cyrusa i
Romulusa; występuje również, jak się zdaje, w historiach dzieciństwa Mitry.
Odbiega natomiast od starotestamentowych opowieści o pasterzach, w których
brak istotnego elementu, jakim jest pozdrowienie boskiego dziecięcia.
4. Nagłe pojawienie się światła w nocy jest zgodne z nastrojem misteriów. « W środku nocy ujrzałem blask promieniejącego Słońca» — czytamy w relacji o święcie Izydy.
5. Z misteriów wywodzi się zawołanie: « Dzisiaj narodził się wam
zbawca!» Okrzyk radości hierofantów z Eleusis brzmi: « Pani porodziła święte
dzieci'!»; podczas wzorowanego na tych obrzędach aleksandryjskiego święta
Ajona słychać słowa: « Dzisiaj, w tej godzinie, dziewica porodziła Ajona», a
także te oto: « Dziewica porodziła — pojawia się światło» W przypadku
Ozyrysa owo zawołanie brzmi: « Pan wszechrzeczy zbliża się do światła (...),
narodził się wielki król i dobroczyńca, Ozyrys», a w kulcie władców: « Narodził
się wam król (...) i nazwany został Charilaosem, wszyscy bowiem wielce się
uradowali.
6. Z nabożnej czci okazywanej władcom wywodzą się takie słowa,
jak: «rozgłaszać wielką radość», «zbawiciel», «całemu ludowi».
7. Rozgłaszanie wielkiej radości przy okazji narodzin zbawcy to motyw powtarzalny się w dziejach religii, tyle że nie wiemy, czy jego początkiem był śmiech niebios i światów przy narodzinach Buddy, czy była nim kosmiczna radość za sprawą Zaratustry, albo też i jedno, i drugie jest pochodzenia helleńskiego. Niewykluczone, że Łukasz czerpał z tego samego źródła helleńskiego, co Wergiliusz, gdy pisał czwartą eklogę.
8. Zastępy niebieskie u Łukasza wywodzą się z wyobrażeń starotestamentowych, ale przypominają też przebranych za żołnierzy kuretów i
korybantów dokoła kołyski Zeusa, bądź wojska skupione wokół młodego
Dionizosa".
Powracające w ewangeliach wyobrażenia o Ajonie, o narodzinach, były
zatem dobrze znane w świecie przedchrześcijańskim, świadczą o tym również
wielokrotnie interpretowane naukowo Rozmowy o religii na dworze Sasanidów:
„O Pani — rozbrzmiewał głos — wielki Helios posłał mnie do ciebie jako
zwiastuna poczęcia, którego dokona on w twym łonie.. .Zostaniesz matką...
dzieciątka, którego imię « Początek i Koniec»". Sławna czwarta ekloga
Wergiliusza, napisana w 40 roku przed naszą erą, też zapowiada narodziny
chłopca, który ma być posłany z nieba na Ziemię i przynieść jej upragniony
pokój. „Nadszedł kres" — czytamy w tym poetyckim utworze. „Apollo panuje
już jako król... Na świat przychodzi syn najwyższego Boga". Podobnie pisze
Paweł: „Gdy jednak nadeszła pełnia czasu, zesłał Bóg Syna swego (.. .)". A w
ewangelii Marka czytamy: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże"