Potwierdzam, Panie z recepcji zwlaszcza te starsze bardzo niemile i bez zaangazowania, bardziej zainteresowane tym co sie dzieje na allegro jak klientem. Czasy PRL. Ten mniejszy starszy ratownik bardzo zadufany i niemily, ten wysoki ratownik ok.

Na tych termach byłem 2 razy i dwukrotnie trafiłem na stado dzieciaków ze szkół, zajmujące cały basen. Basen powinien być rezerwowany dla szkół w danych godzinach i nie powinno się sprzedawać biletów innym osobom. Jedyne co można robić w takiej sytuacji to siedzieć na d..ie z boku lub opuścić basen. Nigdy więcej. Żenada.

Nie zauważyłam żeby Panie były niemiłe. Ale z tą czystością to różnie tam bywa.Tak prawdę mówiąc to najczęściej jest brudno:-( Na Orce jest czyściej.

Ludzie jak wam nie pasuje to idźcie nad Bóbr.Woda bieżąca, obsługiwać się będziecie sami to pewnie będzie miło.Bilety tanie a jak będziecie mieli szczęście to może i jakiś papier wam przywieje.
A tak na marginesie-to tylko w Bolesławcu są tacy ludzie marudni.Tu nic nikomu nie pasuje.Tak jest wtedy jak ktoś ma wykształcenie wyższe lub średnie tylko mu podstawowego brak!

W ubiegla sobote bylem na termach z narzeczona i tak jak ona tak i ja bylismy zachwyceni atmosfera, podejsciem do klienta. Jesli wypoczac to zdecydowanie wolimy pojsc tutaj niz do by wroclawia

Szkoda słów na tych ludzi którzy tam pracują. No ale to jest prawda że przykład idzie z góry... Prawda panie kierowniczku

"Pan Kierowniczek" zupełnie mnie tam nie interesuje. Kiedyś, zanim został radnym, był całkiem fajnym chłopem, teraz... Szkoda słów. Zaczął gadać jak rasowy polityk. Kiedy go przypadkiem spotykam kończy się na "cześć". Jeśli chodzi o Panie w recepcji to kłamstwem byłoby pisać ze są niemiłe, zarozumiałe czy gości mają gdzieś. Bywamy na termach średnio dwa, trzy razy w tygodniu - są świetne, szczególnie Pani Beata. Miłe, uśmiechnięte i zawsze doradzą jaki rodzaj biletu najlepiej kupić - jeśli jesteśmy z dziećmi. Ratownicy - bez zastrzeżeń, zwłaszcza młody Pan z bródką i ten "szpakowaty". Czystość - brak uwag. To prawda że czasem nie ma mydła w dozownikach ale tylko chwilowo. Przy tyłu osobach przewijajacych się przez Termy może się to zdarzyć. Jeśli nawet czasem nie zdążą czegoś uprzątnąć... To należy zadać sobie pytanie kto tam syfi? No chyba nie one... Tylko goście... Także trochę zrozumienia proszę i kultury - nie będzie wtedy na co narzekać. Pozdrawiam.

Jeszcze się nie znalazł taki co by wszystkim dogodził,nie pasuje to nie chodzić i tyle.Ja chodzę i jest ok obsługa w recepcji,ratownicy i panie sprzątające z pozdrowieniami dla wszystkich