sadwaters napisał(a): Do Zako(...)na
DP ma rację, wszystko zależy od Ciebie. Jeżeli, chociaż przez moment było Wam dane być razem, wspominaj to i ciesz się tym.
Nie rozpaczaj, jest Ci dane bycie nieszczęśliwie zakochaną z jakiegoś powodu (tak, uważam, że w życiu wszystko dzieje się po coś).
Teraz widzisz to jako sytuację bez wyjścia, beznadziejną, ale kto wie, co wydarzy się jutro (znowu to powiedziałam)?

Mam dla Ciebie jedno najważniejsze słowo:DZIĘKUJĘ. utrafiłaś w sedno sprawy z tym ,że wszystko dzieje się po coś ,SIŁA WYŻSZA wyprostowała mi drogę do tego ukochanego ,bo stał się mi potrzebny i będzie mi potrzebny,może bez miłości nie umiała bym mu zaufać? A zaufanie w mojej sytuacji jest ogromnie ważne."Kto wie co wydarzy się jutro?" :*

To efekty uboczne twojego własnego myślenia''chcę to mieć'' i nic innego mnie nie zadowoli.
Pytanie:
Skąd wiesz?

~za,,,na napisał(a):

sadwaters napisał(a): Do Zako(...)na
DP ma rację, wszystko zależy od Ciebie. Jeżeli, chociaż przez moment było Wam dane być razem, wspominaj to i ciesz się tym.
Nie rozpaczaj, jest Ci dane bycie nieszczęśliwie zakochaną z jakiegoś powodu (tak, uważam, że w życiu wszystko dzieje się po coś).
Teraz widzisz to jako sytuację bez wyjścia, beznadziejną, ale kto wie, co wydarzy się jutro (znowu to powiedziałam)?

Mam dla Ciebie jedno najważniejsze słowo:DZIĘKUJĘ. utrafiłaś w sedno sprawy z tym ,że wszystko dzieje się po coś ,SIŁA WYŻSZA wyprostowała mi drogę do tego ukochanego ,bo stał się mi potrzebny i będzie mi potrzebny,może bez miłości nie umiała bym mu zaufać? A zaufanie w mojej sytuacji jest ogromnie ważne."Kto wie co wydarzy się jutro?" :*

;)


Dopisane 30.12.2015r. o godz. 14:30:

~DP napisał(a): To efekty uboczne twojego własnego myślenia''chcę to mieć'' i nic innego mnie nie zadowoli.
Pytanie:
Skąd wiesz?

Pytanie nie było co prawda do mnie, ale mam wrażenie, że to przez miłość ;)

~za,,,na napisał(a):

sadwaters napisał(a): Do Zako(...)na
DP ma rację, wszystko zależy od Ciebie. Jeżeli, chociaż przez moment było Wam dane być razem, wspominaj to i ciesz się tym.
Nie rozpaczaj, jest Ci dane bycie nieszczęśliwie zakochaną z jakiegoś powodu (tak, uważam, że w życiu wszystko dzieje się po coś).
Teraz widzisz to jako sytuację bez wyjścia, beznadziejną, ale kto wie, co wydarzy się jutro (znowu to powiedziałam)?

Mam dla Ciebie jedno najważniejsze słowo:DZIĘKUJĘ. utrafiłaś w sedno sprawy z tym ,że wszystko dzieje się po coś ,SIŁA WYŻSZA wyprostowała mi drogę do tego ukochanego ,bo stał się mi potrzebny i będzie mi potrzebny,może bez miłości nie umiała bym mu zaufać? A zaufanie w mojej sytuacji jest ogromnie ważne."Kto wie co wydarzy się jutro?" :*

Miało być duże D a nie ten śmiech.

~DP napisał(a): To efekty uboczne twojego własnego myślenia''chcę to mieć'' i nic innego mnie nie zadowoli.
Pytanie:
Skąd wiesz?

Wiem ,bo poznałam cudownego człowieka i go pokochałam,czy to dziwne ,że właśnie jego chcę mieć dla mnie szczęście jak go zobaczę a co dopiero dotknąć go ,to jest MIŁOŚĆ,i tyle

~za,na napisał(a):

~DP napisał(a): To efekty uboczne twojego własnego myślenia''chcę to mieć'' i nic innego mnie nie zadowoli.
Pytanie:
Skąd wiesz?

Wiem ,bo poznałam cudownego człowieka i go pokochałam,czy to dziwne ,że właśnie jego chcę mieć dla mnie szczęście jak go zobaczę a co dopiero dotknąć go ,to jest MIŁOŚĆ,i tyle

On o tym wie? O Twoich uczuciach względem niego?

sadwaters napisał(a):

falco napisał(a): sadwaters :)
wiedziałem że Ci się spodoba a wstydzić się nie ma czego
mało kto słucha muzyki YES

nie dziękuj ...to prawdziwa przyjemność wiedząc że Ci się spodobało :)

:)Dopisane 30.12.2015r. o godz. 14:22:

~ZA,,,NA napisał(a):

~DP napisał(a): Wszystko jest do zrobienia, gdy chcesz schudnąć , musisz zmienić sposób żywienia, gdy chcesz zmienić życie -zmień myślenie

Czy można wyjąć człowiekowi mózg i włożyć na to miejsce nowy? Wtedy li i jedynie można zmienić sposób myślenia,to pytanie zadawał sobie już Wokulski,i nie mógł zmienić sposobu myślenia choć czynił nadludzkie wysiłki w końcu się unicestwił doszedłszy do przekonania,że nie jest to możliwe,jestem maksymalistką ,wszystko albo nic,a więc TEN ,albo żaden,żadne myślenie nic nie zmieni bo moje myśli [wszystkie myŚli] to ON.

Przepraszam, że to piszę.
Z jednej strony Ci zazdroszczę - mnie nie było dane doświadczyć tak silnych emocji względem drugiego człowieka.
Z drugiej strony Ci współczuje - ograniczasz sens swojego istnienia do tego, czy będzie w nim obecny ON.
A wiesz, dlaczego On nie odwzajemnia Twoich uczuć?

Nie, nie ograniczam sensu swego istnienia do obecności Jego w nim ale wiem ,ze z Nim była by to ta cudowna bajka ,której wszyscy tak pragniemy,a dlaczego nie odwzajemnia moich uczuć? Bo o nich nie wie,nie okazuję mu ,nie mogę jeszcze ,boję się,choć gdyby przypatrywał mi się uważniej to by to wyczytał w moich oczach,wcale tez nie wiem czy by odwzajemnił gdyby wiedział,bo nie wiem o nim czy kogoś ma ,czy kocha,przecież nie mam prawa o to zapytać ,tak się nie robi po prostu,poza tym ON mi jest potrzebny ale czy ja jemu?Nie wiem dlaczego i jak mnie zaczarował ,chyba tym ciepłem w oczach,wiem tylko ,ze jest najważniejszy,nie myślałam ,ze az tak mną zawładnie nie wiedząc o tym,magik,czarodziej?

~za,na napisał(a):

~DP napisał(a): To efekty uboczne twojego własnego myślenia''chcę to mieć'' i nic innego mnie nie zadowoli.
Pytanie:
Skąd wiesz?

Wiem ,bo poznałam cudownego człowieka i go pokochałam,czy to dziwne ,że właśnie jego chcę mieć dla mnie szczęście jak go zobaczę a co dopiero dotknąć go ,to jest MIŁOŚĆ,i tyle

Nie chcę Ciebie urazić, ale to nie rzecz, którą sobie możesz przywłaszczyć.