~spółdzielca napisał(a): Niedobrze się robi o tego waszego narzekania. Ja mieszkam w zasobach spółdzielni 25 lat i jestem zadowolony: klatki czyste i regularnie sprzątane, wymalowane i bez jednej choćby bazgroły na ścianach, kwiatki na oknach (szczelnych więc zimą nie hula wiatr); wokół budynku czysto i zielono - zimą chodniki należycie odśnieżone, latem pozamiatane; reakcja administracji na wszelkie zgłoszenia prawidłowa. No ale jak widzę ile to zaległości czynszowych mają "lokatorzy" w innych budynkach, to domyślam się, że to menelstwo tylko stękać potrafi a peta najchętniej gasi o ścianę za własnym progiem. Na zebrania nie chodzę, bo nie mam zastrzeżeń do pracy Zarządu - gdybym miał, to nie spuszczałbym się na klawiaturę ale regularnie chodził na zebrania i mówił co mi leży na wątrobie.
~spółdzielca napisał(a): Niedobrze się robi o tego waszego narzekania. Ja mieszkam w zasobach spółdzielni 25 lat i jestem zadowolony: klatki czyste i regularnie sprzątane, wymalowane i bez jednej choćby bazgroły na ścianach, kwiatki na oknach (szczelnych więc zimą nie hula wiatr); wokół budynku czysto i zielono - zimą chodniki należycie odśnieżone, latem pozamiatane; reakcja administracji na wszelkie zgłoszenia prawidłowa. No ale jak widzę ile to zaległości czynszowych mają "lokatorzy" w innych budynkach, to domyślam się, że to menelstwo tylko stękać potrafi a peta najchętniej gasi o ścianę za własnym progiem. Na zebrania nie chodzę, bo nie mam zastrzeżeń do pracy Zarządu - gdybym miał, to nie spuszczałbym się na klawiaturę ale regularnie chodził na zebrania i mówił co mi leży na wątrobie.
~ napisał(a): Co p....sz sługusie! Piszesz to żeby dostać wypłatę ze spółdzielni? 17.000 (słownie: siedemnaście tysięcy złotych) co miesiąca - prezes zarabia więcej niż prezydent Bolesławca. A co, łaskę robią, że jest czysto i pomalowane a administracja reaguje prawidłowo? Która z administracji tak prawidłowo reaguje? W spółdzielni pilnują tylko ciepłej wody w kranie! Przestań siać tu propagandę sukcesu tym leśnym dziadkom z poprzedniego ustroju, które się tu ulokowały i łupią z nas kasę.