Po co ci do tego adwokat.










?? ?? ??

Rozwód,alimenty w tym świetna jest mec Anna Aljanowicz i nie trzeba jechać do innych miast.

Dobry adwokat to dla mnie 7 dużych żółtek, 7 łyżek cukru pudru, 1 cukie wanilinowy, puszka mleka skondensowanego niesłodzonego i około 1/2 litra spirytusu. Żółtka ubijamy na białą masę z cukrem i cukrem wanilinowym. do tego powoli na zmianę wlewamy spirytus oraz mleko. Na koniec palce lizać.

Zdecydowanie odradzam Lucynę Łasicę.

A ja doradzam ochłonąć, poszukać mediatora i jakoś spróbować się porozumieć z mężem.
Co jest z wami ludzie? Tylko coś nie halo to pędzicie do adwokata żeby wykończyć drugą stronę.
Dajecie tylko zarobić tym co mają kasy full....
Zastanówcie się
Teraz zacznie się chodzenie po lekarzach, zbieranie paragonów żeby udowodnić ile dziecko kosztuje itd
Będzie wyciąganie brudów z x lat.
Czy nie może być tak że ojciec płaci uczciwe pieniądze na dziecko a matka pozwala te dziecko ojcu kiedy chce zabierać, wychowywać itp?
Sam przez to przechodziłem i wiem że można, ciężko, ale można..... dla dobra dziecka

Najczęściej sprawy rozwodowe nie są prostymi, a jeśli chodzi o alimenty czy podział majątku to już wojna na całego. Adwokat zna wiele rozwiązań, ma gadane no i jest bardziej opanowany niż rozwodzący się małżonkowie. Często, tak jak mecenas Budrewicz z Warszawy - swoja droga ceniony i skuteczny w takich sprawach właśnie, to świetny psychologi negocjator. Samodzielna walka jest bez sensu, zwłaszcza gdy małżonkowie nie chcą, albo nie potrafią się porozumieć między sobą.

Polecam mecenasa Kurcio prowadzi moją sprawę . Jestem zadowolona.

do czego jest potrzebny adwokat przy rozwodzie i alimentach..to jest akurat sprawa jasna i łatwa ,gdzie nie potrzebnie można tylko wydać pieniądze!!!