4 stycznia 2015r. godz. 22:41, odsłon: 8744, Kazimierz MarczewskiKolędowali w Bazylice
Pospieszalscy zaśpiewali wraz z bolesławianami.
Występ zespołu Pospieszalskich w Bolesławieckiej Bazylice (fot. Kazimierz Marczewski)
W niedzielę, 4 stycznia 2014 roku, w Bazylice Mniejszej w Bolesławcu odbył się od dawna zapowiadany koncert kolęd w wykonaniu rodziny Pospieszalskich. Zespół wystąpił w składzie:
Basia - skrzypce, śpiew, Lidia - śpiew, bębenek, Natalia - flet, śpiew,
Paulina (Pola) - flet, śpiew, Franek - kontrabas, gitara basowa, śpiew, Jan - gitara, kontrabas, śpiew, Karol - gitara, altówka, trąbka, tuba, śpiew, Łukasz - fortepian, klawisze, śpiew, Marcin - skrzypce, kontrabas, gitara basowa, cymbały, fortepian, śpiew, Mateusz - saksofony, flet, klarnet basowy, akordeon, klawisze, śpiew, Marek - saksofon, klarnet, śpiew, Mikołaj - kontrabas, gitara basowa, skrzypce, śpiew, Nikodem - perkusja, śpiew, Szczepan - trąbka, śpiew
W Bazylice Maryjnej w Bolesławcu zabrzmiały najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki w autorskich aranżacjach, od pięknie wykonanych klasycznych wersji, przez wykonania folkowe w tym tańce, do żywiołowych jazzowych i rockowych meksykańskich rytmów.
Rodzina Pospieszalskich to jedna z najbardziej znanych muzycznych rodzin w Polsce. Dwa pokolenia muzyków, raz do roku, w czasie świąt Bożego Narodzenia występują wspólnie tworząc orkiestrę złożoną z 14 osób o tym samym nazwisku.
W Bazylice Mniejszej w Bolesławcu kolędy i pastorałki w wykonaniu utalentowanych muzyków nabrały innego wymiaru. Zgromadzeni w świątyni wierni wspólnie kolędowali z Pospieszalskimi, ale także klaskali i tupali rytmicznie nogami.
W koncercie uczestniczyli między innymi prezydent miasta Piotr Roman, wiceburmistrz Zgorzelca, dyrektor Bolesławieckiego Domu Kultury Międzynarodowego Centrum Ceramiki Ewa Lijewska- Małachowska, oraz niektórzy sponsorzy koncertu, Jan Cołokidzi z Ekonaftu i Sławomir Grzesiak prezes z Ekoceramiki oraz inni znakomici goście w tym biskup z Ukrainy.
Koncert trwał blisko dwie godziny. Na koniec koncertu Jan Pospieszalski otrzymał piękny kosz kwiatów.
Trzeba przyznać, że muzycy spisali się na medal, a bolesławiecka publiczność była zachwycona ich występem. Muzycy otrzymali owację na stojąco i musieli bisować. Należy podkreślić fakt, że mimo, że Jan Pospieszalski to znany i dla wielu kontrowersyjny dziennikarz dzisiaj nie wypowiedział ani jednego słowa na temat polityki.
Przykry incydent spotkał naszego dziennikarza, do którego przed koncertem podszedł proboszcz bazyliki ks. prałat dr Andrzej Jarosiewicz i w obecności wielu wiernych, głośno mówiąc, próbował zabronić wykonywania pracy dziennikarskiej, mimo, że dziennikarz był wcześniej zapraszamy na koncert i w żaden sposób nie przeszkadzał nikomu (ekipy innych redakcji mogły bez problemu rejestrować koncert). Okres Świąt Bożego Narodzenia to czas zadumy, radości i przebaczania. Życzymy księdzu proboszczowi więcej empatii i zrozumienia dla pracy innych.