Kierowca autobusu MZK woził ludzi "po spożyciu"

Moderacja/redakcja śpi ;)

Nagle wszyscy bronią kierowcy.
Jakby był sprawca kolizji to inaczej byście pisali,pewnie co drugi chciałby mu prawko na zawsze zabrać.

Jeśli jest kierowca i rano siada za stery ,to wiadomo,że wieczór wcześniej trzeba niewiele pić albo wcale, co by być pewnym,że jak coś to nie będzie problemów.

Znajomy miał jeszcze wiekszego pecha: w zimie dziecko zjeżdżało na sankach z górki pod jego blokiem, uderzyło w drzwi ,dzieciak się troszke poturbował,złamał nogę , od razu pogotowie,ktoś wezwał policję ,rutynowe dmuchanko i 0.6 promila...
A kolega był dosłownie na swoim podwórku i kilkanaście metrów dalej miał zaparkować auto i już więcej nie jeździć.

Tak więc : nigdy nie wiemy ,co się wydarzy na drodze ,a nawet jesli jakies zdarzenie będzie nie z naszej winy to i tak będąc po spozyciu mamy duzy problem :(

stan po spożyciu alkoholu tj wykroczenie mandat i tyle nie zabierają prawka może go mzk zwolnić,ale jak widać zawodowi kierowcy po pijaku jeżdzą lepiej od B jak baran tych po trzeżwemu,a tak na marginesie to bym temu z osobówki wpier-dol spuścił

jazda pod wpływem alkoholu to przestępstwo a nie wykroczenie.....

W polszy 0,5 promila to przestepca a w niemczech to trzeźwy.Poyebany kraj

Z tytułu wynika że kerowca wozil ludzi ,którzy byli "po spożyciu" . Albo kierowca jest niewinny, albo powinno się napisać: Kierowca po spożyciu woził,ludzi. Uczcie się wieśniaki polskiego lub nie piszcie bzdur. Np. kiedy ktoś wsadzil nos drugiemu do du..y to obaj mają nos w du..ie. Lecz to nie to samo!!!

Mój ojciec był swiadkiem tej stłuczki. ten z osobówki to stary mechanik z Dziewiarza miał swój zakład samochodowy a jeżdzi jak dekiel. . takim staruchom powinno zabraniać się jeżdzić autem już nie ten refleks a chęć brawury wielka. Co z tego że dostał mandat ? Działke se kupić i łopate a nie samochód.

~ napisał(a): W polszy 0,5 promila to przestepca a w niemczech to trzeźwy.Poyebany kraj

Udaj się na leczenie odwykowe zamiast takie brednie pisać.
PO ALKOHOLU SIĘ NIE JEŹDZI,NIE JEDNEMU SIĘ NIEŚMIERTELNOŚĆ WŁĄCZA I KOŃCZY SIĘ TO TRAGICZNIE !!!

~! napisał(a): Prowadzenie samochodu po spożyciu oczywiście jest naganne, ale niestety dla naszej policji najlepiej jest , żeby jeden z uczestników wypadku był po spozyciu alkoholu, bo mają mniej pracy i nie trzeba wiele wyjaśniać w okolicznościach wypadku. Winny podany jest na tacy. Drugim przykładem jest określenie, że przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, a

Człowieku co ty piszesz!? Policja jest winna tego, że pijemy, a później wsiadamy za kierownicę? Chyba taki ich obowiązek, żeby sprawdzić stan trzeźwości kierowców! Gościu po prostu miał pecha, pewnie nie pierwszy raz mu się to zdarzyło...