Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMAMrowka zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Sprawy mieszkańców
27 listopada 2015r. godz. 14:20, odsłon: 13350, Bolec.Info/ZSB

List otwarty do starosty

Pracownicy i uczniowie ZSB wystosowali list otwarty w obronie swojej szkoły przed ewentualnym zamknięciem.
Uczniowie i nauczyciele ZSB
Uczniowie i nauczyciele ZSB (fot. ZSB)
Sprawy dot. zmian w powiatowej edukacji ciąg dalszy. Po naszej publikacji dotyczącej planów likwidacji Handlówki (Portal Bolec.Info jako pierwszy napisał o pomyśle likwidacji jednej ze szkół - "Handlówka do likwidacji?"), starostwo zareagowało twierdząc, że żadne decyzje jeszcze nie zapadły. W czwartek, do sprawy odniósł się prezydent Bolesławca Piotr Roman, który zaproponował, aby to miasto przejęło całą edukację ponadgimnazjalną. Pisaliśmy o tym w artykule "Roman: Oddajcie miastu powiatową edukację". W piątek na propozycję prezydenta odpowiedział starosta Dariusz Kwaśniewski (Kwaśniewski komentuje propozycję Romana).

Oświadczenia polityków nie uspokoiły jednak nastrojów wśród nauczycieli, uczniów i ich rodziców. Do Redakcji Bolec.Info dotarł list otwarty uczniów i nauczycieli Zespołu Szkół Budowlanych w Bolesławcu. Liczna reprezentacja ZSB wzięła także udział w czwartkowej sesji Rady Powiatu.

Pełną treść listu prezentujemy poniżej.

Panie Starosto,

Piszemy do Pana w związku z ostatnimi medialnymi doniesieniami w sprawie przeniesienia Zespołu Szkół Specjalnych w miejsce jednej ze szkół naszego powiatu.

My, społeczność Zespołu Szkół Budowlanych: grono pedagogiczne, rodzice, a przede wszystkim uczniowie, chcielibyśmy wrazić swój głęboki niepokój sposobem, w jaki zapadają decyzje w w/w sprawie. Niepokój nasz potęguje fakt, iż w przestrzeni medialnej pojawiają się informacje, iż to właśnie nasza szkoła jest przedmiotem szczególnego zainteresowania Pana Starosty jako nowej lokalizacji dla Zespołu Szkół Specjalnych. Dlatego też, zwracamy się do Pana Starosty z prośbą o odniesienie się do naszych wątpliwości:

1. Dlaczego proces decyzyjny w/w sprawie owiany jest aurą tajemnicy i poufności, co rodzi podejrzenie o Pana intencjonalnym działaniu, albo o braku pomysłu na rozwiązanie problemu ?

2. Czy planuje Pan Zespół Szkół Specjalnych tylko dołączyć do Zespołu Szkół Budowlanych, czy raczej przenieść na teren jego infrastruktury?

3. Obecnie nasza szkoła liczy 396 uczniów. Jak zamierza Pan zaadaptować taką liczbę osób w murach innej placówki oświatowej? Wydaje się to technicznie niemożliwe, więc mamy prawo sądzić, że zamierza Pan ulokować po kilka oddziałów w różnych placówkach, co skutecznie sparaliżuje pracę szkoły, zanik więzi wśród uczniowskiej społeczności i w praktyce likwidację szkoły. Na to zgodzić się nie możemy.

4. Jak wyobraża Pan sobie dalsze funkcjonowanie ZSB, którego zdecydowana część warsztatów i Centrum Egzaminacyjnego należy do mienia trwałego szkoły ? W kontekście tego pytania prosimy również Pana Starostę o odniesienie się do własnych słów na łamach naszej gazety “Murowany Sukces” wydanie czwarte 2013/2014, gdzie napisał Pan: Ostatnie lata były dla sukcesu szkoły decydujące. Nauczyciele szkoły, jej dyrektor - Jacek Jurkiewicz, naczelnik wydziału edukacji Starostwa Powiatowego, Pani Alicja Krzyszczak oraz ja (Dariusz Kwaśniewski) - pozyskaliśmy dla szkoły ogromne pieniądze “unijne”: ponad milion trzysta tysięcy złotych. Za pieniądze te utworzyliśmy najnowocześniejsze w Polsce pracownie zawodowe - pracownie wyposażone w sprzęt, który pozwoli Wam - uczniom szkoły - zdobyć prawdziwy “fach”! Pamiętajcie o tym, bo nie każda szkoła może się tym pochwalić! W szkole utworzono 12 nowoczesnych pracowni, m. in. kosztorysowania, betoniarską, tynkarską, zbrojarską, malarską, tapeciarską, murarską, robót podłogowych i ściennych czy też pracownię geodezyjną. Na takim sprzęcie zostaniesz mistrzem w wybranym zawodzie.

5. W przypadku przeniesienia placówki, co powie Pan uczniowskiej społeczności, dla której ostatnio otwierał Pan upragniony kompleks boisk sportowych?

6. Co powie Pan Radzie Rodziców, częściowo pewnie też swoim wyborcom, która czynnie partycypowała w kosztach wyposażenia i remontów sal lekcyjnych?

7. Co powie Pan nauczycielom zawodu, którzy często własnym sumptem i kosztem prywatnego czasu współtworzyli warsztaty dla uczniów budownictwa i leśnictwa?

8. Jak wyobraża Pan sobie funkcjonowanie Zespołu Szkół Specjalnych w budynkach ZSB, których architektoniczne rozwiązania nie spełniają żadnych wymogów pracy z osobami niepełnosprawnymi: korytarze i klatki schodowe są wąskie, brak przyzwoitego parkingu, podjazdów, stołówki, sali gimnastycznej, wind (ZSB to trzy budynki)?

Owszem, w bieżacym roku szkolnym pojawiły się wielofunkcyjn boiska, ale z nich można korzystać tylko przez kilka miesięcy w roku, natomiast przez większość czasu dzieci skazane byłyby na klaustrofobiczne, mało doświetlone przestrzenie. Kwota przeznaczona na adaptację pomieszczeń doprowadziłaby do stworzenia atrapy "godnych warunków", ale de facto sytuacja dzieci niepełnosprawnych z naszego powiatu nie uległaby poprawie. Przeciwnie. Takie działanie może tylko i wyłącznie wzmóc gorycz rodziców tych dzieci, którym od lat obiecywano poprawę warunków kształcenia ich dzieci.

9. Czy w całym naszym powiecie naprawdę nie znajdzie się żaden budynek wyremontowany z funduszu PFRON przystosowany dla potrzeb kształcenia uczniów niepełnosprawnych?

10. Dlaczego sądzi Pan, że dezintegracja naszej placówki pozwoli na utrzymanie wysokiego, naszym i Pana zdaniem, poziomu kształcenia w naszej szkole? Jesteśmy głęboko przekonani, że szkoła, którą mamy przyjemność współtworzyć, osiąga bardzo dobre wyniki edukacyjne, czego dowodem są osiągnięcia naszych absolwentów podczas egzaminów maturalnych. Dla przykładu, w latach 2014 i 2015 zdawalność absolwentów szkół technicznych na poziomie województwa wyniosła odpowiednio 69% i 68%, w naszym powiecie było to 82,4% oraz 80,7%, w naszej szkole 82,1% i 83,1%. W naszym odczuciu powyższe wyniki stawiają nas raczej w powiatowej czołówce.

11. Co z Hufcem Pracy działającym przy ZSB?

Bardzo prosimy Pana Starostę o jak najszybsze ustosunkowanie się do naszych pytań i wątpliwości, gdyż negatywnie wpływa to na nastroje wśród naszej młodzieży. Równocześnie chcielibyśmy zapewnić, że w pełni rozumiemy problem, który Pan jako starosta musi rozwiązać, natomiast w żadnym razie nie możemy i nie chcemy zgodzić się na “demontaż” placówki, na sukces której od tylu lat pracowaliśmy jako nauczyciele, uczniowie, rodzice. Kończąc, pragniemy posłużyć się kolejnym cytatem Pańskiej wypowiedzi na łamach naszej szkolnej gazety: Drogi gimnazjalisto, był czas - ale wiele lat temu - gdy o szkole budowlanej nie mówiło się zbyt dobrze. Ale pełna zaangażowania praca nauczycieli, nowoczesne zarządzanie szkołą, wiele remontów i inwestycji i wreszcie utworzenie świetnych pracowni za pozyskane unijne pieniądze spowodowały, że Zespół Szkół Budowlanych stał się liderem wśród szkół prowadzących kształcenie zawodowe w naszym województwie. Zostań jej uczniem, a przekonasz się, że to … najprawdziwsza prawda.

Wyrażamy również nadzieję i głębokie przekonanie, że Pańskie wczorajsze słowa “Bo gmina gminą i powiat powiatem …a liczy się tylko dobro naszych uczniów” rzeczywiście napisane zostały szczerze.

Dla nas dobro dzieci też jest najważniejsze. W pierwszej kolejności dobro dzieci niepełnosprawnych, którym od lat obiecywano poprawę warunków. Te dzieci, ich rodzice, pracownicy Zespołu Szkół Specjalnych zasługują na nowoczesny, wygodny, bezpieczny budynek, w którym będą realne szanse na efektywną pracę. Ale tak samo na troskę organu prowadzącego zasługują obecni i przyszli uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych. Młodzież ma prawo kształcić się w zawodach, które zagwarantują pracę na rynku lokalnym i zagranicznym. Budownictwo było, jest i będzie jedną z najistotniejszych gałęzi gospodarki i zatrudnienie w tej branży znajdą i absolwenci zawodówek, i uczniowie technikum.

W doposażenie pracowni/warsztatów zostały zainwestowane ogromne pieniądze właśnie po to, by dzieci mogły uczyć się zawodu na miejscu, w jak najkorzystniejszych warunkach. Jeżeli organ prowadzący zdecyduje się na łączenie/likwidownie szkół, będzie to marnotrawieniem tychże środków publicznych na ogromną skalę, co uderzy przede wszystkim w dzieci niepełnosprawne i w młodzież, której zostanie odebrana możliwość kształcenia się w sprzyjających warunkach, które były przez lata wypracowane przez nas wszystkich – przez Pana Starostę także. W przyszłym roku obchodzić będziemy jubileusz 50-lecia istnienia naszej szkoły. Mamy głęboką nadzieję, że będzie okazja, by wspólnie świętować.

Z poważaniem,
Grono pedagogiczne ZSB, pracownicy administracji i obsługi ZSB,
Szkolny Samorząd Uczniowski
Społeczność uczniowska,
Rodzice,
Emerytowani pracownicy ZSB,
Absolwenci

Starosta Dariusz Kwaśniewski odpowiedział na list otwarty... na Facebooku.
Bolec.Info - zdjęcie

List otwarty do starosty

~Przypadek? niezalogowany
29 listopada 2015r. o 19:59
~ napisał(a):
~Anna M. napisał(a): Przyszłość bolesławieckich szkół ponadgimnazjalnych stoi pod znakiem zapytania. Jako matka jestem zaniepokojona, bo nie wiem, czy nie trzeba będzie szukać dla swoich dzieci szkoły poza naszym miastem.

Martwi mnie też fala "hejtu", wzajemne żale, wręcz wylewanie żółci w niektórych postach. To naprawdę nie jest konieczne. Nie zazdroszczę młodzieży uczęszczającej do "zagrożonych szkół" (a na swój sposób zagrożone są chyba wszystkie). Współczuję też gimnazjalistom, którzy i tak nie mieli/nie mają łatwego wyboru, a teraz dochodzą kolejne rebusy.

Gdzie w tym wszystkim jest dobro dzieci?



Mamy niż demograficzny, dlatego liczba szkół też musi ulec zmianie. w czasach wyżu demograficznego w Bolesławcu istniało 6 szkół średnich: Liceum Ogólnokształcące, Liceum Pielęgniarstwa, Technikum Mechaniczne, Technikum Górnicze, Technikum Ekonomiczne i Liceum Wychowawczyń Przedszkola oraz 8 szkól podstawowych, w tym jedna specjalna, która mieściła się w budynku przy ul.Komuny Paryskiej , i to w zupełności zaspokajało potrzeby edukacyjne dzieci, i młodzieży z terenu Bolesławca, i okolicznych wsi, a poziom kształcenia był nie gorszy od obecnego.Przy każdym technikum i w BFF i A "Polfa"oraz w Zakładzie Dziewiarstwa "Hanka",funkcjonowały szkoły zawodowe. Każdy uczeń w zależności od swoich umiejętności i wiedzy , jaką opanował po szkole podstawowej, znalazł odpowiednie miejsce w szkole ponadpodstawowej.



Niż demograficzny to problem przejściowy. Wystarczy przyjrzeć się statystykom w kontekście perspektywicznym: byle do 2020 r. (to już niedługo). Planowana reforma systemu oświaty także diametralnie zmieni sytuację liczebności uczniów w szkołach średnich/zawodowych, do których będzie uczęszczał o jeden rocznik uczniów więcej. Budynki starostwa są z gumy? Czy wówczas pojawi się potrzeba np. zamykania szpitala, by otworzyć kolejną szkołę?

Ale, powiedzmy, że to "pieśń dalekiej przyszłości". Przyjrzyjmy się wydarzeniom planowanym na najbliższe miesiące. Czy perspektywa powstawania w mieście prywatnego liceum i likwidowanie przy okazji jednej ze szkół zawodowych to kwestia przypadku?

Niż demograficzny, dobro uczniów, te sprawy... A może wyświechtane frazesy?

Czyje dobro tak naprawdę się liczy? Rodziców, którzy w naszym mieście za naukę swoich dzieci już na każdym szczeblu będą musieli płacić, bo likwiduje się szkoły państwowe (z dobrymi wynikami) na rzecz placówek prywatnych? Potencjalnych wyborców? (Dzieci, którymi teraz "gra się" też są/będą osobami pełnoletnimi. Potrafią/będą potrafiły wyciągnąć wnioski).

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
30 listopada 2015r. o 9:19
~ napisał(a):
~Anna M. napisał(a): Przyszłość bolesławieckich szkół ponadgimnazjalnych stoi pod znakiem zapytania. Jako matka jestem zaniepokojona, bo nie wiem, czy nie trzeba będzie szukać dla swoich dzieci szkoły poza naszym miastem.

Martwi mnie też fala "hejtu", wzajemne żale, wręcz wylewanie żółci w niektórych postach. To naprawdę nie jest konieczne. Nie zazdroszczę młodzieży uczęszczającej do "zagrożonych szkół" (a na swój sposób zagrożone są chyba wszystkie). Współczuję też gimnazjalistom, którzy i tak nie mieli/nie mają łatwego wyboru, a teraz dochodzą kolejne rebusy. I możliwości,zamożności

Gdzie w tym wszystkim jest dobro dzieci?



Mamy niż demograficzny, dlatego liczba szkół też musi ulec zmianie. w czasach wyżu demograficznego w Bolesławcu istniało 6 szkół średnich: Liceum Ogólnokształcące, Liceum Pielęgniarstwa, Technikum Mechaniczne, Technikum Górnicze, Technikum Ekonomiczne i Liceum Wychowawczyń Przedszkola oraz 8 szkól podstawowych, w tym jedna specjalna, która mieściła się w budynku przy ul.Komuny Paryskiej , i to w zupełności zaspokajało potrzeby edukacyjne dzieci, i młodzieży z terenu Bolesławca, i okolicznych wsi, a poziom kształcenia był nie gorszy od obecnego.Przy każdym technikum i w BFF i A "Polfa"oraz w Zakładzie Dziewiarstwa "Hanka",funkcjonowały szkoły zawodowe. Każdy uczeń w zależności od swoich umiejętności i wiedzy , jaką opanował po szkole podstawowej, znalazł odpowiednie miejsce w szkole ponadpodstawowej.
!! !!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
30 listopada 2015r. o 9:27
~hell napisał(a):
~ napisał(a):
~hell napisał(a): Dlaczego budynek, w którym aktualnie znajduje się Powiatowy Zespół Szkół i Placówek Specjalnych w Bolesławcu nie zostanie wyremontowany i przystosowany dla osób niepełnosprawnych za fundusze, które mają być przeznaczone na przystosowanie innej szkoły? Dlaczego przeniesienie szkoły specjalnej ma się odbyć kosztem innej placówki? Czy nie istnieją żadne inne budynki, które mogłyby spełniać dane wymagania architektoniczne? Co będzie z budynkiem po przeniesieniu szkoły specjalnej? Komu został obiecany?...

Czy to ważne komu...??? Ważne, za ile...

Przecież wiadomo, że o drobne się nie rozchodzi :]
Zgadzam się, ważne komu i za ile....oto właśnie chodzi,. !!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
30 listopada 2015r. o 9:36
~EKS napisał(a): Wyrok już zapadł ,starosta nie zaprzeczyl tak jak w przypadku "handlówki" POzostaje jeszcze II LO.
Qd II LO wara,szkoła z klasą..
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~matka niezalogowany
30 listopada 2015r. o 15:45
Szkoła specjalna ma problemy nie od dziś. Budynek chyba nigdy nie był remontowany, podobno w środku jest okropnie. Szkoda, że starostwo nie przeznaczyło pieniędzy na remont tego pięknego budynku tylko na swoją nową siedzibę po byłej szkole !!!!!! Najprościej jest teraz zamknąć budynek, jedne dzieci wyrzucić, drugie wrzucić!!!!! Panie starosto to nie warcaby... to dzieci.....
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
30 listopada 2015r. o 18:33
Kilkanaście lat temu kształciło się w szkołach ponadpodstawowych 6 tysięcy uczniów ,obecnie uczy się niecałe 4 tysiące ,czyli powinno być zlikwidowanych kilka budynków i skumulowanie uczniów w pozostałych placówkach.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Matka niezalogowany
30 listopada 2015r. o 22:07
Proszę państwa; czytam państwa wypowiedzi i nie mogę się oprzeć wrażeniu, że los szkoły specjalnej i budowlanki jest wam w gruncie rzeczy obojętny; muszę powiedzieć, że mi nie jest; jestem matką syna, którego wysłałam do Bolesławca na nauki spoza waszego regionu/powiatu; bliżej mi do Zielonej Góry niż do was, ale uważam, że lepsze wykształcenie właśnie uzyska w budowlance - dobry, perspektywiczny zawód; opłacam bursę, pobyt dziecka poza domem w ciągu tygodnia i nie są to małe koszty a i rozłąka z domem w tak młodym (podatnym na wpływy) wieku też nie jest bez znaczenia; teraz gdy okazuje się, że moje dziecko mają gdzieś przerzucać jak worek kartofli i właściwie nikt nie dba o jego i innych dzieci dobro, to żałuję, że na to wszystko się zdecydowaliśmy; PANIE STAROSTO TAK SIĘ NIE ROBI !!!
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Media Expert zaprasza