Dzisiejszy atrybut władzy? Tutaj chyba wszyscy są zgodni

Wszyscy praktycznie znamy powiedzenie „Kto ma pilota, ten ma władzę”.

(fot. Dzisiejszy atrybut władzy? Tutaj chyba wszyscy są zgodni)

I rzeczywiście, chyba tak trochę jest, że ten, kto właśnie trzyma w dłoni pilota od telewizora, decyduje, co ogląda reszta. Stwierdzenie to ma nieco żartobliwy charakter, jednak, gdyby zapytać kogokolwiek o oglądanie telewizji bez pilota, pozwalającego między innymi na wygodne przerzucanie setek kanałów, odpowiedź brzmiałaby zapewne „Nigdy w życiu!”. No tak, pilot od telewizora to podobno drugi, obok spłuczki do toalety, wynalazek wszechczasów.

„Leniuch”, czyli amerykańska odpowiedź na morze reklam telewizyjnych

Kiedy najczęściej korzystamy z pilota do telewizora? Otóż w momencie, gdy pojawiają się w telewizji reklamy. To wtedy właśnie pilot pozwala nam na szybkie czmychnięcie na inny kanał. Jak się okazuje, to właśnie nadmiar reklam telewizyjnych stanowił impuls do wprowadzenia możliwości wygodnego przerzucania kanałów telewizyjnych.

Pierwszy pilot do telewizora powstał w USA w 1950 roku. Miał wielkość pudełka na buty i nazywał się „Lazy Bones”, czyli po prostu Leniuch. Pilot połączony był z telewizorem kilkumetrowym kablem, a do jego możliwości zaliczało się włączanie i wyłączanie telewizora oraz zmiana kanału. Wynalazek ten był próbą zaradzenia sytuacji, w której Amerykanie mogliby zbuntować się i przestać oglądać telewizję w związku z lawinową i przytłaczającą swoją ilością emisją reklam telewizyjnych, jaka miała miejsce w latach pięćdziesiątych minionego wieku. Leniuch znakomicie przypadł oglądającym telewizję do gustu. Pozostawała jednak kwestia leżącego na podłodze i plączącego się pod nogami kabla…

Kiedyś zdalne sterowanie telewizorem przypominało niełatwą grę zręcznościową

Początki zdalnych pilotów telewizyjnych nie należały do najłatwiejszych. Także dla ich użytkowników. Obsługa pilota wymagała bowiem niemałych umiejętności zręcznościowych. Dlaczego? Otóż w 1955 roku powstał pierwszy bezprzewodowy, przypominający nieco pistolet, pilot Flash – Matic. Urządzenie to, podobnie jak latarka, emitowało wiązkę światła, która musiała precyzyjnie trafić w jeden z czterech czujników, umieszczonych w poszczególnych rogach telewizora. Każdy czujnik odpowiedzialny był za odrębną funkcję – przerzucanie kanału w górę, przerzucanie kanału w dół, wyciszanie dźwięku oraz włączanie i wyłączanie telewizora. Jak się można domyślić, nawet niewielkie drżenie ręki mogło skutecznie zniweczyć plan przerzucenia kanału. Poza tym wiele osób po prostu nie pamiętało, który róg telewizora odpowiada za jaką funkcję. Za to oglądający telewizje mogli sobie nieco „postrzelać” do telewizora.

Dzisiejsze piloty do telewizorów to już urządzenia wielozadaniowe

Współczesne piloty do telewizorów pozwalają nam nie tylko na swobodną i wygodną zmianę kanałów, ściszanie dźwięku czy po prostu wyłączenie telewizora. To także mnóstwo innych, często wręcz zaskakujących funkcji. Niektóre są uniwersalne i pasuję do wielu odbiorników, inne – bardziej wyspecjalizowane. Ważne jednak, aby zawsze wybierać te najlepsze. Przecież bez pilota nasze życie byłoby zdecydowanie mniej wygodne.

Jeśli poszukujesz pilota do urządzeń marki Samsung, wejdź po prostu na http://www.czescisamsung.pl/piloty_tv_av,141,0.html i znajdź doskonałe możliwości w naprawdę atrakcyjnych cenach.