Choć już w marcu informowaliśmy o współpracy Stowarzyszenia Blues nad Bobrem z władzami miasta (link TUTAJ) a na początku maja prezydent Piotr Roman chwalił się w Muzycznym Radiu, że wspiera imprezę wczoraj okazało się, że Bluesa nad Bobrem 2018 nie będzie.
Na profilu facebookowym festiwalu ukazał się tekst informujący, że 28 czerwca 2018 roku podpisano porozumienie z władzami miasta, na mocy którego obie strony zobowiązały się do pracy nad rozwojem festiwalu. Z informacji wynika, że przyszłoroczna edycja ma się odbyć na stadionie miejskim.
Stowarzyszenie zapowiada także organizację warsztatów bluesowych. Blues nad Bobrem 2019 ma się odbyć się w dniach 22-28 lipca. W tym roku też miał być w lipcu a nie w sierpniu jak w latach poprzednich.
Najistotniejsza informacja w "oświadczeniu" na Facebooku to jednak nie obietnice i szumne zapowiedzi przyszłorocznej edycji, a ten fragment:
"Do wszystkich zawiedzionych brakiem BnB w roku 2018, Kochani, nie była to decyzja prosta, jesteśmy natomiast przekonani o jej słuszności. Doszliśmy do wniosku, że powrót Bluesa do Bolesławca, to szansa, której nie możemy zmarnować. Mamy ambicję zorganizować wydarzenie na najwyższym poziomie, a to wymaga czasu. Rozpoczęliśmy już prace nad edycją 2019, ponieważ przygotowania te nie dotyczą jedynie organizacji logistycznej festiwalu, ale przede wszystkim współpracy z partnerami, działania Stowarzyszenia BnB, pozyskania funduszy, oraz wielu innych aspektów. Robimy to dla Was! To po to te wszystkie zabiegi, przemyślenia, przygotowania. W ten sposób wyrażamy nasz szacunek do Was, tego Festiwalu, jego pięknej historii, oraz ludzi, którzy przez lata pracowali na jego sukces."
To nie pierwsza próba włączenia się władz miasta w organizację Bluesa nad Bobrem. Ostatnia miała miejsce w roku 2008 i skończyła się wielkim blamażem i szkodą dla wizerunku festiwalu, który rok później emigrował z miasta do Kliczkowa a potem do Kruszyna, gdzie odbywał się także w zeszłym roku. O skandalu na bluesowym koncercie w 2008 roku informowały media w całym kraju. Koncert finałowy miał organizować wówczas wybrany do tego zadania przez prezydenta Piotra Romana Dariusz Gruszecki, obaj obiecywali że na scenie wystąpi m.in. Chuck Berry i wiele innych gwiazd, m.in. Dżem i TSA. Im bliżej było do festiwalu, wiarygodność Gruszeckiego spadała, ale władze miasta wciąż wierzyły w sukces. Tak opisywała w 2008 roku finał Bluesa nad Bobrem Gazeta Wrocławska:
"Złodzieje, złodzieje” – krzyczeli wściekli, przemarznięci i przemoczeni fani zespołów Comy i TSA. Krzyczeli tak o Dariuszu Gruszeckim i władzach miasta – organizatorach imprezy. Gwiazdy nie wystąpiły, pieniędzy za bilety nie oddano, długi są ogromne, a organizator schował głowę w piasek.
TSA, Coma i przybyły z Czech zespół -123 minuty przyjechały do Bolesławca, ale nie weszły na scenę podczas piątkowej części finału Bluesa nad Bobrem. Okazało się bowiem, że organizator nie ma pieniędzy, by zapłacić im za występ. Gwiazdy wróciły do domów. Fani zostali wykiwani. O odwołaniu koncertów poinformował ich... ochroniarz.
(...)
Miasto zleciło Rogers Agency, firmie Gruszeckiego, organizację finału BnB, nie sprawdzając i nie wiedząc, czy ma on pieniądze na imprezę. Wiarygodność Gruszeckiego była podważana od dawna. Najpierw obiecywał przyjazd na festiwal Gary Moore'a, potem gwiazdą miał być Chuck Berry.
(...)
Mimo wielu przesłanek podważających wiarygodność organizatora, władze miasta do końca ufały Gruszeckiemu, a prezydent Piotr Roman wspierał go m.in. na konferencji prasowej."
Miejmy nadzieję, że władze miasta i członkowie Stowarzyszenia pamiętają tamte zdarzenia i wyciągają z nich wnioski.
W przyszłym roku, według planów, odbędzie się już XXVIII edycja festiwalu. Z pracy przy nim wycofała się niedawno twórczyni imprezy - Krystyna Juszkiewicz. Przewodniczącym Zarządu Stowarzyszenia Blues nad Bobrem jest obecnie Jerzy Pietrzak.
Stowarzyszenie Blues nad Bobrem organizuje nie tylko doroczny festiwal, ale i koncerty w całym roku, m.in. Zaduszki Bluesowe. W tym roku zorganizowało m.in. koncert Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Teatrze Starym.
~~Płomienisty Limnantes napisał(a): Tytuł od razu napisany tak aby zniechęcić .Autor widocznie zniesmaczony nowymi osobami pisze o jakiejś podróbce .....,bo blues zabrzmi tak bardziej inaczej od tego jak brzmiał za innego organizatora.Niech w końcu wróci do miasta i gra bez względu na to kto i na co głosuje. Wiadomo że nie będzie tak jak było w 90 latach gdzie wystarczyło odgrodzić teren foliową taśmą i już .Nie będzie w tym roku .szkoda ale jak ma być prowizorka to lepiej poczekać.Życzę aby w końcu Blues powrócił i już został na zawsze bez względu na kolor władzy.
~~Płomienisty Limnantes napisał(a): Tytuł od razu napisany tak aby zniechęcić .Autor widocznie zniesmaczony nowymi osobami pisze o jakiejś podróbce .....,bo blues zabrzmi tak bardziej inaczej od tego jak brzmiał za innego organizatora.Niech w końcu wróci do miasta i gra bez względu na to kto i na co głosuje. Wiadomo że nie będzie tak jak było w 90 latach gdzie wystarczyło odgrodzić teren foliową taśmą i już .Nie będzie w tym roku .szkoda ale jak ma być prowizorka to lepiej poczekać.Życzę aby w końcu Blues powrócił i już został na zawsze bez względu na kolor władzy.
~~Złotawordzawa Perowskia napisał(a): No widzisz Bernard powołujesz się na Fb - a tam jak byk napisane że przewidują koncert latem u pod szyldem BnB.
Zastosowana autokorekta
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).