Od 10 lat chcą spokoju

Mieszkańcy bloku w Szczytnicy maja dość hałasu z autostrady i chcieliby ekranu. Ale urzędnikom hałas mniej przeszkadza.

Blok leży tuż przy autostradzie. (fot. Bolecnauta)

Blok nr 129 stoi blisko przy autostradzie A4. Hałas z każdym rokiem rośnie, nie rośnie za to wymarzony przez mieszkańców ekran dźwiękochłonny. Rośnie za to stos pism wymienianych między wspólnotą, Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad, wójtem gminy Warta Bolesławiecka i Starostwem Powiatowym w Bolesławcu.

- Wymiana korespondencji trwa od 10 lat - mówi dla Bolec.Info Robert Grzesiak ze Szczytnicy. - GDDKiA, wójt i powiat odsyłają nas między sobą, a nikt nie zajmuje się tym, jak nam pomóc. Mieszkanie tutaj jest naprawdę coraz bardziej uciążliwe, normy hałasu są przekroczone i chcielibyśmy ekran, żeby było spokojniej i żeby wytłumić ten wielki hałas z autostrady. Ciężko się tutaj żyje, a droga jest bardzo uczęszczana i coraz bardziej uciążliwa. Urzędnicy unikają odpowiedzialności, a tylko w tym bloku jest 75 mieszkań.

- Jako gmina wspieramy działania mieszkańców i też występowaliśmy już parę lat temu do GDDKiA, to oni decydują w tej sprawie - mówi dla Bolec.Info Mirosław Haniszewski, wójt gminy Warta Bolesławiecka. - Być może coś się zmieni dopiero przy modernizacji autostrady.

Wójt podkreśla, że mieszkańcy muszą mieć świadomość, iż obecna sytuacja jest wynikiem działań właściciela obiektu, który pierwotnie zażądał dopuszczenia prowadzenia usług w tym bloku. W związku z tym nie stawiano pasa ochronnego. Ponadto parę lat tamu las był gęstszy i lepiej izolował budynek. Przetrzebienie go pogorszyło warunki życia mieszkańców.

Mimo deklaracji nie otrzymaliśmy wczoraj informacji z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu. Nieoficjalnie udało nam się ustalić tyle, że ekrany mogą powstać, gdy będzie modernizowana autostrada. Realnego terminu modernizacji nie znamy.