8 września 2012r. godz. 18:44, odsłon: 5207, Bolec.InfoPan Tadeusz w Teatrze Starym
Ponad trzydzieści osób na scenie Teatru Starego w Bolesławcu przez ponad dwie i pół godziny czytało poemat Pan Tadeusz Adama Mickiewicza.
Czytanie Pana Tadeusza Teatr Stary w Bolesławcu 8 wrzesień 2012 (fot. Kazimierz Marczewski)
Z inicjatywy polonistki Irminy Nowak z I Liceum Ogólnokształcącego w Bolesławcu odbyło się wielkie czytanie "Pana Tadeusza". Ponad trzydzieści osób na scenie Teatru Starego w Bolesławcu przez ponad dwie i pół godziny czytało fragmenty dzieła Adama Mickiewicza.
Tym samym młodzież z I Liceum Ogólnokształcącego, absolwenci tej szkoły, nauczyciele i mieszkańcy Bolesławca włączyli się do akcji "Narodowego Czytania" Pana Tadeusza.
Znakomitą oprawę muzyczną przygotowała i wykonała absolwentka I Liceum Ogólnokształcącego Magdalena Kubat, grając na fortepianie utwory Fryderyka Chopina. Zagrała i znakomicie zaśpiewała znany utwór Grzegorza Turnau " Soplicowo".
Czytanie książki Adama Mickiewicza Pan Tadeusz udało się zrealizować dzięki współpracy I Liceum Ogólnokształcącego z pracownikami Młodzieżowego Domu Kultury i inicjatywy Irminy Nowak i oraz Marka Łętowskiego, dyrektora MDK.
Przypominamy, że od „ostatniego zajazdu na Litwie” mija właśnie 200 lat i z tej okazji, z inicjatywy Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, w ponad trzystu miastach Polski czytano publicznie nasz narodowy poemat.
Cieszy fakt, że w Bolesławcu na scenie Teatru Starego mieszkańcy mieli możliwość czytania i słuchania różnych interpretacji tego wspaniałego dzieła. Tym samym bolesławianie przyłączyli się do inicjatywy Prezydenta.
- Szkoda, że Bolesławiecki Ośrodek Kultury nie włączył się do tej akcji - powiedziała w rozmowie z Bolec.Info pani Ala, mieszkanka Bolesławca z ulicy Łukasiewicza.
Poniżej zamieszczamy znany fragment z Pana Tadeusza:
Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,
Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha.
I zagrał: róg jak wicher niewstrzymanym dechem
Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem.
Umilkli strzelce, stali szczwacze zadziwieni
Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni.
Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął,
Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął;
Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,
Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha.
I zagrał: róg jak wicher niewstrzymanym dechem
Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem.
Umilkli strzelce, stali szczwacze zadziwieni
Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni.
Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął,
Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął;
Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,
Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha.
I zagrał: róg jak wicher niewstrzymanym dechem
Niesie w puszczę muzykę i podwaja echem.
Umilkli strzelce, stali szczwacze zadziwieni
Mocą, czystością, dziwną harmoniją pieni.
Starzec cały kunszt, którym niegdyś w lasach słynął,
Jeszcze raz przed uszami myśliwców rozwinął;
Natenczas Wojski chwycił na taśmie przypięty
Swój róg bawoli, długi, cętkowany, kręty
Jak wąż boa, oburącz do ust go przycisnął,
Wzdął policzki jak banię, w oczach krwią zabłysnął,
Zasunął wpół powieki, wciągnął w głąb pół brzucha
I do płuc wysłał z niego cały zapas ducha.




Czytanie Pana Tadeusza Teatr Stary w Bolesławcu 8 wrzesień 2012 (fot. Kazimierz Marczewski)
Czytanie Pana Tadeusza Teatr Stary w Bolesławcu 8 wrzesień 2012 (fot. Kazimierz Marczewski)