Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat
Tylko na Bolcu
25 stycznia 2013r. godz. 16:00, odsłon: 1430, Bolec.Info/Boletus

O niesłychanej rozrzutności świata tego

Zmieniają się dekoracje, ale człowiek pozostaje taki sam! - To retoryczna opinia Boletusa w najnowszym felietonie.
(fot. Bolec.Info)
O niesłychanej rozrzutności świata tego
Zaczynam bez żadnych wstępów. I od razu pytanie: co cechuje NASZE CZASY? Gdybyś chciał (chciała) znaleźć jedno słowo, to jedno jedyne słowo – klucz, najlepiej i najcelniej określające świat i czasy, w których żyjemy, jakie by ono było? No jakie?
Wielość? Tak, oczywiście wielość. Różnorodność? Tak, jak najbardziej różnorodność. I tak każdy z nas mógłby podać jeszcze ze trzydzieści takich określeń. Rozmaitość, Wielorakość, Wielobarwność, Pęd Niepowstrzymany, Kosmos, Wariactwo, Obłęd, Gonitwa- Nie- Wiadomo-Dokąd, Fantasmagoria, Życiopląs i tak dalej i tak dalej…
A mnie przyszło akurat do głowy słowo: ROZRZUTNOŚĆ. Ale w nieco innym znaczeniu, niż to, które mu się najczęściej przypisuje. Rozrzutność od rzeczownika rozrzut. Bo, według mnie, ten nasz współczesny świat; czasy, w których żyjemy, najdobitniej charakteryzuje właśnie ów szalony r o z r z u t, czy też jak kto woli - r o z r z u t n o ś ć .
Na czym owa rozrzutność świata tego polega? Już tłumaczę.
Oto z jednej strony mamy dziś niesłychany wprost zalew głupoty, chamstwa, niekompetencji, indolencji, ignorancji, pychy, arogancji, agresji przechodzących w swoich skrajnych postaciach do przemocy, okrucieństwa i wyuzdania. Codziennie widzimy w mediach obrazki aż nazbyt dobitnie ilustrujące rozmaite przejawy wszystkich tych wymienionych przeze mnie elementów życia. I wszystkie te „elementy” są już doskonale zadomowione w najnowszym medium, jakim jest Internet, niestety…

Ale jest też – na szczęście! – i drugie oblicze tego świata. Oblicze, w którym widzimy najpiękniejsze cechy naszego gatunku: miłość, dobro, mądrość, tolerancję, szlachetność, odwagę, skłonność do poświęceń, ciekawość świata, nieustanne poszukiwanie, potrzebę ciągłego doskonalenia się, ogromne zdolności drzemiące w człowieku, zamiłowanie do piękna i umiejętność tworzenia tego piękna…

I tak my, prości ludzie – ani za dobrzy, ani tacy znowu źli – żyjemy pośród tych skrajnych biegunów – i nie możemy się temu nadziwić. Przynajmniej ja nie mogę. Bo dziś dzięki nieustającej obecności mediów w naszym życiu (Internet, telewizja, kino, teatr, prasa, książki) możemy być stale naocznymi świadkami tej „rozrzutności” świata, o której piszę. Najlepiej widać to na przykładzie telewizji i Internetu właśnie. Ogrom informacji stamtąd płynących dosłownie nas zalewa. Jakich informacji? Ano właśnie pełnych tego „rozrzutu”, o który mi chodzi. Przykład? Proszę bardzo.

Oto dopiero co oglądaliśmy w TV i obserwowaliśmy w Internecie kolejną edycję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – wspaniałej akcji tysięcy ludzi dobrej woli, która od ponad 20 lat przynosi tyle dobrego i ratuje tyle ludzkich istnień. A w tym samym czasie trafia do nas informacja o nowonarodzonym dziecku, które młoda matka (przy całkowitej aprobacie swoich rodziców!) topi tuż po porodzie… w wiadrze z fekaliami.

I tak jest niemal każdego dnia – wiadomość dobra „równoważona” jest złą (właściwie tych złych jest znacznie więcej). Nie wiem jak wy, ale mnie często dość ciężko jest pogodzić się z aż takim „rozrzutem”…

Ktoś powie mi na to wszystko: ale przecież ten świat tak mniej więcej wygląda od tysięcy lat! Zmieniają się dekoracje, ale człowiek pozostaje taki sam! Tak, jest w tym sporo racji, ale też nigdy wcześniej nie było tego tak jasno i wyraźnie widać. I znowu powtórzyć wypada: zawdzięczamy to współczesnym środkom masowego przekazu, które obecnie są w stanie prowadzić nawet bezpośrednią transmisję z działań wojennych w dowolnym miejscu na ziemi.

I tu – na koniec – myśl przekornie optymistyczna! Te współczesne środki przekazu bombardują nas obrazem nas samych – z wszystkimi niuansami barw: od najciemniejszych do najjaśniejszych – a my mamy na szczęście w sobie to cudowne urządzenie: możliwość wyboru. No bo wśród całej niesamowitej „rozrzutności świata tego” rzeczywiście jest w czym wybierać. Więc wybieramy. Takie nasze prawo. I nasz ratunek.

I ja wybieram też. Najczęściej spośród rzeczy, które zdecydowanie poprawiają nastrój, pozwalają na chwilę chociaż zapomnieć o tym, co za oknem (mam już dość tej zimy!) lub na ekranie telewizora (mam już dość „gadających głów”!). Dzisiaj niech to będzie film naprawdę niezwykły: „Atlas chmur” (radzę przeczytać najpierw książkę Davida Mitchella pod tym samym tytułem – łatwiej będzie oglądać) i na deser jeszcze piosenka „Spadochron” Meli Koteluk, którą właśnie „odkryłem” w Internecie. Dla każdego coś miłego! Tak właśnie działa „rozrzutność” tego świata. I bardzo dobrze.
Boletus



Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
Daj nam Cynk - zgarnij nagrodę!

Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!

Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].

Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).

REKLAMA Nowe domy!
REKLAMA Media Expert zaprasza