21 września 2013r. godz. 18:17, odsłon: 4004, Angelika PioroBądź FIT z Angelą na Bolec.Info cz.III
Zapraszamy do lektury kolejnego artykułu z cyklu "Bądź FIT z Angelą". Dziś dowiemy się czy dużo ćwicząc możemy pozwolić sobie na jedzenie fast foodów.
Bądź FIT z Angelą na Bolec.Info cz.III (fot. materiały autora)
Jeśli dużo ćwiczę to mogę jeść Fast food – takie przekonania słyszę od czasu do czasu. Założenie jest takie, że mogę zjeść np. frytki jeśli zachowam ujemny bilans żywieniowy.
Odpowiedź: i tak i nie. Jasne że wszystko jest dla ludzi i należy próbować różnych rzeczy jednak należy robić to z głową. Mimo iż zachowasz ujemny bilans to taka bomba kaloryczna mimo to może się odłożyć w formie tkanki tłuszczowej.
Dlaczego? Ponieważ kalorie w nich zawarte (głównie cukier i tłuszcz) są dostarczane w dużej dawce a w stosunkowo krótkim czasie. Pewną część przyswoimy a pewną nasze ciało będzie musiało zmagazynować.
Dodatkowym aspektem tej sprawy jest jakość budulca czy paliwa jaką dostarczamy sobie. Większość produktów żywieniowych typu Fast-food nie dostarcza nam witamin, minerałów ani żadnych innych wartościowych elementów składowych. Osoby broniące swoich ukochanych „śmieciuchowych” dań powiedzą że w hamburgerze są przecież warzywa i ma dużo białka z mięsa. Pewnie i ma… pod warunkiem, że sam zrobiłeś tego hamburgera i wiesz naprawdę co w nim jest. W przeciwnym razie nie licz na prawdomówność sprzedawcy, bo z tym bywa różnie. Sami potraficie zrobić taką kanapkę jeśli tylko byście chcieli bo wiem, że potraficie. Jednak z różnych względów sięgamy po coś szybszego i łatwiej dostępnego a przez to często i mniej zdrowego.
Podsumowując. Produkty żywieniowe typu Fast- food nie są najlepszym wyborem. Nie są jednak zabójcze, jeśli pokusisz się na nie raz na jakiś czas. Co mam przez to na myśli? Raz na miesiąc! No góra 2 razy. Taka częstotliwość nie będzie miała wówczas żadnych poważnych konsekwencji dla twojego zdrowia i ciała. Robione samodzielnie dostarczą ci mniej złych tłuszczy, cukrów a przez to i kalorii, a więcej witamin, minerałów, oraz substancji budulcowych. Taki posiłek będzie również miłym zaskoczeniem dla twoich pociech, które w większości nie stronią od takich posiłków. Dodatkowy plus… smak.. zdecydowanie lepszy. Nigdy więcej nie będziesz chciał/a znowu jeść kupnych.
Pamiętaj też, że nigdy nie przetrenujesz złej diety.
Pomysł na domowy Fast- food
BURGERY DROBIOWE z KOLENDRĄ
Składniki na 8 sztuk
500g zmielonego udźca indyka
jajko
2 płaskie łyżki otrębów owsianych
duża garść świeżych listków kolendry
jedna stara cebula
jedna cebula z dymki z kawałkiem szczypioru
1/4 łyżeczki chili
1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
1/2 łyżeczki soli
1/4 łyżeczki słodkiej papryki
około 3 łyżki oleju rzepakowego
Przygotowanie
Kolendrę, cebule i szczypior szatkujemy i dokładamy do mięsa. Wbijamy jajko i sypiemy przyprawy. Dobrze mieszamy ręką wszystkie składniki. Na koniec dodajemy otręby, po łyżce - tak aby całość była zwarta, ale nadal wilgotna. Rozgrzewamy patelnię grillową, polewamy łyżką oleju i rozprowadzamy go po całej powierzchni smażenia. Na rozgrzany tłuszcz kładziemy burgery i na wolnym ogniu smażymy przez 5-7 minut. Następnie przekładamy na drugą stronę i zakrywamy (nieszczelnie), tak aby wzrosła temperatura. Dzięki temu burgery będą gotowe również w środku i soczyste. Smażymy tak kolejne 5-7 minut. Czasem dociskamy burgery, możemy też podlać ciut tłuszczem jeśli trzeba. Po pierwszej usmażonej partii, myjemy patelnię i zaczynamy smażyć drugą partię burgerów.
(fot. )