Treść posta: |
|
Na Jeleniogórskiej cała aleja spróchniałych lip, pustych w środku, oznaczonych do wycinki. Co z tego, że poznaczone skoro nikt od prawie roku czasu niczego z nimi nie robi. Przy każdej wichurze w naszym mieście na tej ulicy jest problem z drzewami, które spadają raz to na chodnik, a innym razem na droge. Na szczęście do tej pory nikomu nic się nie stało. |
|
|