~~Brunatnoczerwona Śliwa napisał(a): Horus napisał(a): napisz mi co mam ewentualnie odwołać ...
konkrety...;)
A choćby to:
"takie zarzuty nie biorą się ot tak...na pstryknięcie palcem bo prokurator wstał '' lewą nogą''
sędzia nie wydał wyroku za ''niewinność''
odwołanie to tylko zwykła procedura tak jak okres uprawomocnienia się wyroku..."
Wyrok jeszcze nieprawomocny a ty już wołasz "Ukrzyżować go!"
jesteś na jakichś prochach?
i ja mam TO odwoływać? to że wyrok jest nieprawomocny to fakt ...ale to WYROK :]
i podkreślam raz jeszcze ...
zarzuty nie są z kaprysu prokuratury...
wyrok nie jest kaprysem sędziego ...
mogę ci podać mnóstwo umorzeń prokuratorskich bo albo nie było dowodów albo tzw. niska szkodliwość ...
skoro zarzuty prokuratora zostały uwzględnione w WYROKU to znaczy że WINA była ...
wcześniej napisałem że odwołanie od wyroku to zwykła procedura...może to zrobić każda ze stron...
gdzie krzyczę ''ukrzyżować go''?
komentuję WYROK i zachowanie radnego ...
piszę jak to widzę a obserwując to co się wyprawia w tym grajdołku ta sprawa nie jest czymś wyjątkowym ...
przypominam ...
sprawa przycmentarnego wysypiska śmieci...znasz epilog?
sprawa wypadku na składowisku odpadów...znasz epilog?
znasz to napisz a nie starasz się tu mędrkować ...;)