26 czerwca na zamku w Kliczkowie odbyła się uroczystość pełna ciepła, wzruszeń i wdzięczności — pożegnanie Prezesa trzech zakładów piasku i kaolinu: KiZPPS „Osiecznica” Sp. z o.o., TKSM „Biała Góra” Sp. z o.o. oraz KSM „Surmin Kaolin” SA. Po latach oddanej pracy na rzecz rozwoju przemysłu wydobywczego, Sławomir Mokrzysz przeszedł na zasłużoną emeryturę.
To było wyjątkowe spotkanie — ponadczasowe podziękowanie dla człowieka, który przez dziesięciolecia budował fundamenty branży, łączył ludzi, inspirował zespoły i zostawił po sobie ślad, którego nie sposób przecenić. Wśród licznych gości znaleźli się właściciele i zarządzający Grupą Quarzwerke, obecni i byli pracownicy zakładów z Osiecznicy i Nowogrodźca. Były kwiaty, prezenty, wspomnienia i szczere słowa uznania. Nie brakowało uśmiechów, ale i wzruszonych spojrzeń.
Sławomir Mokrzysz to nie tylko znakomity menedżer, ale przede wszystkim pasjonat. Przez całe życie zawodowe oddany był jednej misji — rozwijaniu przemysłu piasku i kaolinu w Polsce, Czechach i Niemczech. Kierując przez lata zakładami w Osiecznicy, a następnie po ich połączeniu z Surmin-Kaolin i TKSM „Biała Góra”, wniósł nieoceniony wkład w rozwój tych firm i stworzył silne, nowoczesne przedsiębiorstwa.
Na uroczystość przybyło blisko sto osób – pracowników, współpracowników, przyjaciół – by osobiście podziękować Prezesowi za lata wspólnej drogi, za mądrość, życzliwość i profesjonalizm. Atmosfera była niezwykle serdeczna, pełna dumy, wdzięczności i pozytywnej energii.
Szczególne słowa uznania i wdzięczności wypowiedzieli właściciele i liderzy Grupy Quarzwerke.
Robert Lindemann-Berk, właściciel Grupy, wspominał nie tylko wieloletnią współpracę z Prezesem Mokrzyszem, ale również początki działalności Quarzwerke w Polsce. Ze wzruszeniem przywołał swoje pierwsze spotkanie z Kazimierzem Marczewskim, ówczesnym prezesem Surmin-Kaolin – które nazwał symbolicznym początkiem ekspansji Grupy do Polski. – To było spotkanie, które rozpoczęło coś wielkiego. Od tego momentu zaczęliśmy budować trwałe mosty – nie tylko biznesowe, ale także międzyludzkie. Później pojawił się Sławomir Mokrzysz – człowiek o ogromnej wizji, odpowiedzialności i sercu dla ludzi. Jego lojalność, profesjonalizm i zdolność jednoczenia zespołów były bezcenne – mówił właściciel firmy z widocznym wzruszeniem.
Jens-Uwe Klemens, członek Zarządu Grupy Quarzwerke, przypomniał wspólne projekty, negocjacje, dziesiątki trudnych, ale owocnych rozmów oraz niezwykłą atmosferę, jaką Prezes Mokrzysz tworzył wokół siebie. – Byłeś i jesteś autorytetem, który potrafił słuchać, ale też wymagać. Dzięki Tobie firma w Polsce stała się ważną częścią całej Grupy Quarzwerke. Dziękuję Ci za te lata zaangażowania, pasji i profesjonalizmu – mówił z uznaniem.
Szczególne słowa podziękowania skierował także Wójt Gminy Osiecznica, Waldemar Nalazek, który podkreślił znaczenie Prezesa Mokrzysza dla lokalnej społeczności. Przypomniał, że dzięki jego pracy, zaangażowaniu i odpowiedzialnemu zarządzaniu, zakłady przez lata zapewniały stabilne zatrudnienie i aktywnie wspierały rozwój gminy.
Choć Sławomir Mokrzysz kończy pewien etap, nie żegna się całkowicie z branżą – będzie nadal wspierał spółki Grupy Quarzwerke w Polsce i Czechach jako Przewodniczący Rad Nadzorczych.
W swoim przemówieniu Prezes podziękował wszystkim za wieloletnią, piękną współpracę i życzył zebranym zdrowia, sukcesów i dalszego rozwoju – z tym samym optymizmem i klasą, która towarzyszyła mu przez całą karierę.
Kto został nowym prezesem trzech spółek i jakie postawił sobie zadania napiszemy wkrótce.
~~Oranżowa Cebulica napisał(a): Quarzwerke???
To my w Polsce jesteśmy czy w niemczech?
Wszystko niemieckie. Paranoja!
Co tu można jeszcze oddać niemcom za bezcen?
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).