Urzędnicy podlegają włodarzom, tym burmistrzom, prezydentom, wójtom, starostom czy marszałkom, którzy podejmują decyzje i wcale nie muszą słuchać wykształconych kierunkowo ludzi. Najbardziej dbają o swoją autopromocję, nie interesują ich problemy środowiska. Sami sobie nie będą też przeszkadzać, bo przecież ja potrzebuję pomocy, kiedyś ty będziesz, to musimy po cichutku trzymać sztamę. Czasem zrobi się jakiś greenwashing, zwany po polsku ekościamą. I tak jadą na tym wózku.
(...)
Z myślami o bezmyślnym okaleczaniu drzew wraca widok pomnika przyrody – Mandaryna.
Posadzony ręką ogrodnika, trafił pod siepaczy starosty. Wszystko odbyło się lege artis. Wniosek do prezydenta, uchwała (bez)radnych. I wyrok wykonano. Kto zweryfikuje i ukarze za złamanie warunków? Prezydent starostę?
Kliknij TUTAJ i czytaj cały tekst na portalu Bobrzanie.pl
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).