Pan Radny Arkadiusz Krzemiński nie owijając w bawełnę daje do zrozumienia potencjalnym wyborcom że są i d i o tami / ludźmi ograniczonymi umysłowo /.
Sam doskonale zdaje sobie sprawę że z tej pozycji na liście nawet nie można marzyć o poselskiej ławie.
To zwykły mechanizm pompowania wyborczego balona przez tych którzy się dostaną i tych którzy wydają bez sensu publiczne pieniądze na rozbuchaną do nieprzyzwoitości kampanię.
W chwili gdy decydował się Pan startować do Rady Miasta składał Pan mieszkańcom Bolesławca pewne deklaracje .Czy dzisiaj te deklaracje są już nieaktualne ?
Co Pan chce wyborcom lokalnym powiedzieć ?
" OPLUŁEM WAS A WY MYŚLCIE ŻE TO PADA DESZCZ ? "
" Tyle państwa w państwie ile to minimalnie niezbędne i tyle swobody obywatelskiej ile to maksymalnie możliwe "
Konstytucja Rzeczypospolitej
Czym gorsze prawo tym więcej urzędników i odwrotnie
~edmumd niezalogowany 23 października 2015r. o 19:54
Jak rzadko zgadzam sie z PanM, to w tym przypadku w 100% sie zgadzam. Przeciez kandydując na radnego deklaruje sie mieszkancom prace na całą kadencje. Czy to nie jest oszustwo? A gdyby sie dostal do sejmu to trzeba by robic nowe wybory. Co by wtedy powiedzial swoim wyborcom co wybrali go na radnego?
Jakież to wszystko śliskie, jak ta cała PO.
przecz z moich oczu, oszuści!!!
Spoko! Z takiego miejsca z tak zjechanej partii przy 2 kandydatach z Bolesławca na liście ma szansę 0,000 (z dowolną ilością miejsc po przecinku). I na pewno o tym wie. On tylko sobie robi mocną pozycję na liście do następnych wyborów!
Jedynym kandydatem mającym szansę jest Wiesław Ogrodnik Lista 1 poz. 15
To twardy i przyzwoity facet. Przy tym inteligentny, uczciwy i dobrym doświadczeniem menedżerskim. Może go z czystym sumieniem poprzeć nawet ten co Pisu nie lubi!
~jaki sens niezalogowany 23 października 2015r. o 21:48
Jaki jest sens głosowania na Ogrodnika przez kogoś "kto PIS-u nie lubi". Gdyby tak rozumować to w każdym powiecie jest jakiś kandydat Pis-u, na którego możnaby głosować w myśl zasady, że Pis jest "na topie" więc wybierzmy "swojego posła". W ten sposób można wybrać 460 posłów PIS. Tylko jaki to "nasz poseł" jeśli do
Pis-u mi bardzo daleko. Jaki sens ma taka agitacja ? żaden. Po prostu głupia i naiwna agitacja.
Oglądaliście debatę bolesławieckich kandydatów na youtubie? Tam taki młody (nie pamietam nazwiska) podsumował Krzemińskiego i Ogrodnika gdy mówili rzeczy pod publikę przeciw oficjalnemu zdaniu swoich partii. "Po co panowie kandydują z ramienia tych partii skoro się z nimi nie zgadzacie? Odpowiem - dla stanowisk, by się dobrać do koryta."
~Rozumu używać! niezalogowany 23 października 2015r. o 22:39
Poseł ma jasno przedstawiać swoje poglądy (to jest uczciwe!), reprezentować swoich wyborców i głosować zgodnie z własnym zdaniem!
Wiesław Ogrodnik to doświadczony manager, mądry, uczciwy i twardy facet! Do tego szczery!
Lepszego kandydata w naszym okręgu wyborczym nie ma!