masi napisał(a):gover napisał(a): atecznym sedzia jest nasze sumienie.
Pierwsze, mądre zdanie :)
falco napisał(a):
wiem masi ...
a ja bym zapytal tak ...pomijając ''drogę'':))
dlaczego chrześcijanie, mniejszości wyznaniowe nazywają sektami ?
czym mała sekta różni się od dużej sekty ? ilością członków?
tylko tym ...
masi napisał(a):falco napisał(a):
wiem masi ...
a ja bym zapytal tak ...pomijając ''drogę'':))
dlaczego chrześcijanie, mniejszości wyznaniowe nazywają sektami ?
czym mała sekta różni się od dużej sekty ? ilością członków?
tylko tym ...
falco, można też zadać takie pytanie, dlaczego chrzczą ludzi, którzy nie wyrazili na to zgody? W imię statystyk? ;)
Mgosia napisał(a): Widzisz Masi , Ty patrzysz na nas jak na czubków bo opowiadamy o czymś, czego nie jesteś w stanie pojąć . My też możemy tak na Ciebie spojrzeć ;) bo piszesz o rzeczach o których nic nie wiesz i ich nie rozumiesz . Ot i tak sobie piszemy czubki z czubkami i szafa gra.
Chyba nie ma jakichś przeciwwskazań, żeby żyć w zgodzie razem wierzący i ateiści ?
Tylko trzeba wzajemnie uszanować swoje przekonania i nie szarpać się o nie.
Wspólnota jest trochę inna niż ta o której myślicie , trzeba poszukać trochę głębiej :)
Spokojnych snów i niech się Wam przyśnią aniołki :D
masi napisał(a): ... Napisałem jasno, niech każdy sobie wierzy w co chce... :)
masi napisał(a):
....dlaczego chrzczą ludzi, którzy nie wyrazili na to zgody? W imię statystyk? ;)