~? napisał(a): Sylwester w Olimpi - ktoś wcześniej napisał że wszystkim się nie dogodzi. Prawda bo tylko czytając wpisy można zobaczyć że jednym smakowało jedzenie, a wpis niżej że było nie dobre. Ktoś stwierdza że brakowało napojów a drugi że były tylko napoje i nie brakowało.
Dj puszczał fajną muzykę tylko nie zachęcał do zabawy, a po co przecież brakowało miejsca na parkiecie. Metallica o godz. 3 ? tak! np.
klient z imprezy poprosił czy zamówił. A i jeszcze jedno ci co narzekają to pewnie nie pierwszy raz w Olimpi byli na Sylwestra i co roku narzekają. :)
W odpowiedzi: napoje były -brakło coca coli,z ktora akurat piłam drinki a miało być bez ograniczeń.
Miejsca na parkiecie brakowało,bo własciciele napchali gosci ile sie da ,byle by zarobic-jak potem sie bawic? A kogo to obchodzi to nie ich problem, niech sie sciskaja jak serdelki.
A Dj - miło jak coś zagada..utrzymuje kontakt z goścmi . Wtedy jest lepszy klimat.
Jedna opinia powtarza sie we wszystkich postach- MAŁO
JEDZENIA!! A to duży minus. Bo firma cateringowa ,co jesc nie daje? To co to za firma. Stoly sie powinny uginac a nie pustkami ( a nie,przepraszam, napojami) świecic.