~ napisał(a): podatki zawsze placi klient. jak wprowadza sie podatek na chleb, to piekarz podnosi cene chleba i podatek zaplaci konument. proste jak konstrukcja cepa
Żeby upiec chleb trzeba mieć składniki i mąkę plus pracownika.
Aby dać pożyczkę trzeba mieć klawiaturę i można na niej mnożyć zera.
Zresztą w chlebie też jest opłata dla bankowca bo piekarz musi zysk zanieść do banku a klient wypłacić pieniądze z banku.
Prostym przykładem że pieniądze się robi z powietrza jest sytuacja w której każdy kraj jest zadłużony na miliardy i biliony a żaden kraj nie jest na plusie.
W matematyce jest tak że jak od 100 zł pożyczy się 50 zł to ten co pożyczył dalej jest na plusie 50 w banku i 50 u pożyczkobiorcy a tylko pożyczkobiorca jest 50 w plecy bo musi oddać.
Na świecie każdy jest zadłużony a przecież powinno być tak że ten co pożycza ma być na plusie.
Dlaczego bank daje pożyczki chociaż jest prywatny a długi ma tylko państwo?
Przecież to państwo drukuje pieniądze a nie bank.
Dlatego to bank zawsze jest na plusie a państwo zawsze na minusie.
Jeżeli to państwo drukuje pieniądze to znaczy że bank powinien być dla państwa a nie państwo dla banku.
Jest jeszcze inna strona medalu - jeżeli pieniądze są klientów i trzymają je w banku to dlaczego klient jest na minusie, państwo jest na minusie a tylko banki są na plusie?
Bo bank bierze pieniądze z powietrza ale pracownicy banku dostają pieniądze realne za robotę.
Nie porównujcie pieczenia chleba do rozdawania cyferek.