~...joy napisał(a): ....w każdym zawodzie są fachowcy i nieudacznicy, są sędziowie fachowcy i nieudacznicy, wiecie gdzie osądzają sędziowie nieudacznicy-----w sądach rodzinnych----szlak by ich trafił--lafiryndy pieprzone, kwoki nieokrzesana....qurfa mać

Powoli ale szybciutko qurka namierzamy ........ja jako sedzinka jestem flachowcem i bede chciała to bede robila

Sam byłem w takiej podobnej sytuacji isam sobie poradziłem.Nie potrzebowałem policji bo oni gówno robią nie wykonuja wyroków i nakazów sądów.Chociaż sąd najśniejszej Rzeczpospolitej również nie chciał i próbował rzucic kłody pod nogi .Pomogłem osbie własnym rozumem.Sam teraz mam prawa rodzicelskie córka prawie dorosła dałem sobie rade od dekady .Tutaj nagabywanie idz do sądu nic nie da wyrok jest wyrokiem i policja ma ten wyrok respektowac .ma pomóc oywatelowi to ich zakupczyny OBOWIĄZEK .Jak nie to niech sie zwolnia bo widocznie sie nie nadaja .Pozatym ktos powinien ponieśc odpowiedzialnosc za odanie dziecka do szpitala ,ale brak powiadomienia jednego z prawnych wspólopiekunów.Powinni powiadomic sąd i kuratora nadzorujacego Sprawa była by krótka nakazowa przekazac dla ojca dziecka pod okiem kuratora i szybko by sie odbyła sprawa która by pozbawiła praw matkę ....Coś jest nie chalo

Zastosowana autokorekta

Sorry za błedy ale szlag mnie trafia na niudolnośc policji tylko kasa sie liczy i szpan w mundurze .Nastaw jeden z drugim łba jak ci kule świstały i pociski rozpierdalo w koło....Sam byłem mundurowym i było sie tutaj a tam .Powodzenia w egzekowaniu swoich praw ....

Dziecko przebywa w patologicznej rodzinie gdzie matka i babka chleją - jest ok.
Dzieckiem ,chce sie opiekować ojciec , który ma prawa do dziecka ,a w razie W opiekę mogą pełnic jego rodzice - nie ma zgody.

Jakas paranoja.

Poza tym skoro babka i matka miały po 2 promile , a dziecko zostało oddane w ich ręce , to pytam ,kto odpowiada,ze dziecko zostaje oddane pod opieke nayebanych ludzi ?? !!

Tę sprawę trzeba nagłośnić gdzie się da, najlepiej w dużych mediach i to ojcu dziecka radzę. TVN przyjedzie i powyciąga brudy.
Prawo ? A co to takiego bo w Polsce te pojęcie jest nieznane.

Proponuję, panie Krzysztofie, napisać maila do Polsatu, aby sprawę nagłośniono w programie Interwencja, na ten mail dokładnie: [email protected] :-) Zgłoszenie nic nie kosztuje, a może dać bardzo wiele korzyści, wszak nagłaśnianie na cały kraj grzeszków, nieważne, przez kogo popełnionych ma cudowne działanie i nagle okazuje się, że wszystko można załatwić od razu.

Wciąż trzymam kciuki i wiem, że sprawa będzie miała szczęśliwy dla Pana i Synka finał. ;-)

mam pytanie od samotnego ojca - skad policjant na interwencji ma wiedzieć że wyrok jaki ktoś ma w ręku jest aktualny i sie nic nie zmienilo w ostatnim czasie? Ze szklanej kuli? Policja nie jest od szarpania małymi dziećmi. Matka nie chce dać dziecka - spisuje sie notatke i wysyla lub powiadamia na gorąco sąd rodzinny i od tego jest sad by podjac decyzje a nie Policja. Wybijcei sobie to ludzie z głowy, że ktoś bedzie szarpał dziećmi - jedyna opcja to jak prany opiekun jest nietrzeźwy. Ale to zupełnie inna sprawa niż wyroki sądu co do wiedzenia sie z dziećmi.

Nie obejrzałem wypowiedzi tego Pana, przeczytałem tylko artykuł i być może nie mam całej wiedzy w temacie .....
Mam jedno pytanie , które mnie nurtuje (pomijając stan psychiczny i faktyczny matki i babki)
- Jest Pan Ojcem, któremu przyznano widzenia TYLKO 1 raz w tygodniu i to na kilka godzin. Dlaczego ?
Skoro jest Pan nienaganny (jak wynika z artykułu) to w tym przypadku powinien Pan mieć widzenia minimum 3 x w tygodniu lub całe weekendy.
Pytam , bo to mnie nurtuje , a skoro odnosimy sie tu do TVNów i Polsatów to warto by było wcześniej poznać prawdę zanim oni wykopią to z czarnej dziury lub zatuszują.
Z tego co sie orientuję to takie ograniczenia sa za znęcanie sie nad żoną/konkubiną lub członkami rodziny.
Nie oceniam Pana. Tylko pytam. Mam prawo wiedzieć skoro apeluje Pan o pomoc publicznie a więc m.in. do mojej osoby.