alter napisał(a): - Troll i hejter to nie to samo. Osią trollingu jest dokonanie prowokacji, która ma na celu wzburzenie internetowej społeczności. Jak wykazały badania, internetowy troll ma znacznie silniej rozwinięte trzy cechy osobowościowe: sadyzm, machiawelizm i psychopatyzm. Cieszy go manipulowanie innymi ludźmi. Podkłada bombę, ucieka i bezpieczny obserwuje, jak wybucha miasto. Jeśli komentują nową płytę zespołu, nic się nie stanie. Ale gdy migrują na fora ludzi chorych na raka albo tych, którzy szukają pomocy w depresji - robi się niebezpiecznie. Troll bawi się kosztem innych ludzi, a osią jego sposobu działania jest fabrykowanie nieprawdziwych informacji, prowokowanie kłamstwem. Jeżeli oszukuje w kwestii sposobów walki z poważną, niekiedy terminalną chorobą, to może swoją patologiczną zabawą pozbawić kogoś zdrowia, a niekiedy nawet i życia. Dlatego jest to tak niebezpieczne zjawisko.
przecież gazeta jest największym hejterem zajmującym się trollingiem w interesie jej właściciela...
Naprawdę agresywnych hejterów jest w sieci około 10 proc. użytkowników. Pozostałe 90 proc. "przechodzi" obok, nie reaguje. Nie czują się odpowiedzialni za agresję innych. Tłumaczy to klasyczny nurt psychologicznych badań nad rozproszeniem odpowiedzialności: im więcej osób obserwuje czyjąś krzywdę, tym mniej będzie chciało pomóc - odpowiedzialność za reakcję rozmywa się w tłumie. W internecie ten "tłum" jest potencjalnie nieskończony i tłumaczymy sobie, że "przecież inni zareagują" na krzywdę, jaka się dzieje w cyfrowej przestrzeni - my nie musimy. Klikamy dalej, omijając ofiary wirtualnej agresji. Gdyby ktoś skutecznie i sukcesywnie bronił internetowo zlinczowanego Dominika Szymańskiego, to w tym roku obchodziłby on swoje 15. urodziny.
Uczmy tolerancji, uczmy rozumienia inności. Widzisz hejt? Reaguj natychmiast. Być może twój komentarz będzie tym, który da komuś nadzieję. Napisz, że to jest złe. Zgłoś sprawę do administratora strony. To tym ważniejsze, że my cierpimy na coraz silniejszą erozję zwykłej empatii. Nie umiemy wczuć się w drugiego człowieka.
Cały tekst: http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/1,142076,20565745,nie-pozwolmy-zawlaszczyc-internetu-trollom-i-hejterom.html#ixzz4Hz3SMLfm
~Połykaczka kijanek napisał(a): Największym trolem i hejterem jest GW.