Dziwni jesteście. Wkleiłem film, według którego pedofilia w krk w Australii sięga 15% kleru. I co? I nic. Nie mówię, że kto popiera kler ten popiera pedofilię, ale 15% to zdecydowanie powyżej średniej w każdym społeczeństwie zachodnim.

Druga sprawa to poparcie katolików dla aborcji w przypadku poczęcia dziecka w wyniku gwałtu. W kraju, gdzie katolików jest formalnie 95% aż 74% popiera aborcję w takich wypadkach!! I co? I nic. Żadnej autorefleksji.

Czy to antyklerykalizm? Antykatolicyzm? Nie. To tylko dwie uwagi. U normalnych ludzi takie tematy wywołują zadumę, ale u fanatyków wywołuja reakcję typu "kto ci płaci za atak na wiarę"? lub "zwykły antyklerykał, spadaj niewierny".

A co wspólnego pedofilia i poparcie dla aborcji ma z wiarą katolicką? Katolik jak każdy inny chrześcijanin powinien być przeciwko zabijaniu nienarodzonych dzieci, a nie popierać ich zabijanie. Powinien reagować na to, że aż co 9-ty ksiądz może być pedofilem.

Tak jak tolerancja dla homosiów kończy sie w chwili, gdy twój pierworodny i jedyny syn mówi ci, że nie będziesz miał wnuka, bo on jest gejem, tak milczenie w sprawie skali pedofilii wśród kleru kończy się, gdy ofiarą staje sie ktoś z najbliższej rodziny.

Nie sądzę, by wywołało to chwilę zadumy u wikarych, bepeemów i im podobnych, ale wskazuje na obłudę tych, którzy traktują się za ludzi lepszego sortu bo są Polakami-katolikami.

drugie prostsze

Kto zna zmartwychwstałego ?

wyślij meila do Hozera a ten da ci namiary na tego ''wskrzesiciela ''
dzięki niemu ''zmartwychwstało'' wielu ...hahaha

''Bashobora twierdzi, że potrafi wskrzeszać ludzi. Na katolickich forach można znaleźć "świadectwa o. Johna Bashobora ze wskrzeszenia zmarłego człowieka". Ponoć miało ich być kilkadziesiąt. Tak o księdzu z Ugandy pisali w 2008 r. organizatorzy spotkania w Gdańsku-Morenie (odbyło się w kościele): " Niezwykłą rzeczą, jaka się wydarzyła dzisiejszego popołudnia, jest to, że ludzie słyszeli go potwierdzającego, że miały miejsce pewnego rodzaju uzdrowienia, a nawet powstania z martwych.''

zaprzeczycie że to bzdury :D
kto pierwszy?

falco napisał(a):
''Bashobora twierdzi, że potrafi wskrzeszać ludzi. Na katolickich forach można znaleźć "świadectwa o. Johna Bashobora ze wskrzeszenia zmarłego człowieka". Ponoć miało ich być kilkadziesiąt. Tak o księdzu z Ugandy pisali w 2008 r. organizatorzy spotkania w Gdańsku-Morenie (odbyło się w kościele): " Niezwykłą rzeczą, jaka się wydarzyła dzisiejszego popołudnia, jest to, że ludzie słyszeli go potwierdzającego, że miały miejsce pewnego rodzaju uzdrowienia, a nawet powstania z martwych.''

zaprzeczycie że to bzdury :D
kto pierwszy?

Mało wiesz falco. Mało widziałeś. Ty zapewne wierzysz w to, że człowiek pochodzi od małpy, a świat, czyli wszystko zostało stworzone przez nic.

I to jest mądrość tego świata. Tego, który nie potrafi wyżywić ludzi, przedłużyć życia człowieka, stworzyć zupełnie nowego żywego organizmu lub ożywić martwego.

Podsumowując: wierzysz jak miliony innych, że nic stworzyło wszystko, że w drodze ewolucji z bakterii lub wirusa w drodze jakiś tam reakcji, ewolucji lub mutacji pozytywnych powstała istota inteligentna, czyli człowiek. Oto mądrość.

Ja wolę inną. Nie znam się na duchach, które stoją za działaniami ludzi takich jak Boshobora. Może to Duch Święty, a może nie. Nie zapoznałeś się z tymi świadectwami i odrzucasz je ot, tak. A takie rzeczy są możliwe. I zdarzaja się. Są bardzo, bardzo rzadkie, ale są. Faktem jest, że wiekszość uzdrowicieli czy proroków to oszuści i naciągacze, ale zdarzaja się ludzie, którzy mocą Ducha Świętego leczą choroby, których mądra ludzka medycyna uleczyć nie jest w stanie.

To bardzo trudny temat, bo jak mówiłem większość to oszuści. Ale nie można negować czegoś o czym nie ma się pojęcia.

Jesli stworzył wszystko Bóg to wszyscy powinni być jednakowi.

no i jest pierwszy -japa :)
szczerze się zdziwiłem kiedy przeczytałem to co napisał ale każdy ma prawo wierzyć w to co uzna za słuszne...
masz wiele racji że niewiele widziałem i niewiele wiem a jest tu wielu co wszystko widziało i wszystko wiedzą ...
powolutku ale sukcesywnie zbliżasz się w swoich wypowiedziach do tego bym uznał że jesteś w tej drugiej grupie :D
już ''stwierdziłeś '' że ''mało wiem i widziałem''
fakt -nie widziałem żadnego ''zmartwychwstania'' i nie potrafię jak Ty ''z marszu''wklejać tu cytatów z listów jakichś tam ''ełzebiuszy''
ale tak -wierzę w ewolucję a nie jakieś pierdoły o lepieniu jakichś tam laleczek z gliny i chuchaniu na nie by dać im życie ...
szybciej uwierzę w kosmitów bo na to są jednak pewne dowody ;)
ironicznie piszesz ''oto mądrość ''
czy Twoja jest większa ?...tylko nie wklejaj mi tu kolejnych ''objawień'' ;)

czy Ty zapoznałeś się z tymi przypadkami Bashobory że gotów jesteś mu uwierzyć ?
przestań więc mi tu pieprzyć o ludziach o ''nadprzyrodzonych mocach ''
napisz jeszcze że uleczył Cię Kaszpirowski ...adin ,dwa ,tri ...albo ta polska jego odmiana -chyba Nowak :)
dżizes...do kogo ta gadka japa ?
kiedy piszesz normalnie można Cię poczytać ale kiedy zaczyna Cię ponosić ;) zaczynasz przypominać nikogo innego jak ''bashbore '' i tak jak on chcesz tu czynić ''cuda'' ;)

błądzisz bracie ...nie z tymi ludzmi a przynajmniej nie ze mną :D

Jak dobrniecie do 1000, to już na pewno, będziecie mieli niezbite dowody na zmartwychwstałych. A co tam, dowody na istnienie Bozi.
Człowiek nie pochodzi od małpy, ale ma z nią wspólnego przodka.
A istoty inteligentne, to może są gdzieś we wszechświecie, bo na ziemi to ich nie ma.

za tysięczną odsłonę jest przewidziana nagroda ...
odpust za grzechy przeszłe i przyszłe :D
tymczasem ...
teraz jadę popracować bo chociaż planowałem sobie wolną sobotę ,szkoda mi dnia ..
mam nadzieję że pojawi się ''zmiennik''który nie pozwoli wam się nudzić i z ''wiernymi '' popisze :D

ale jak to powiedział kiedyś forumowy ''klasyk'' przed odejściem -hahaha- ''jeśli ktoś będzie pisał jako ja ,to nie będę ja ...''
:D