Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Uważaj ...'szatan' jest wszędzie i atakuje :)

~Kremowa Jeżówka niezalogowany
24 marca 2021r. o 22:29
"Minister zdrowia i sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski wydali w środę wspólny komunikat"

Podobno odnalazły się respiratory kupione od Handlarza Bronią.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
22258
#Horus nieaktywny
25 marca 2021r. o 6:41
dzień dobry :]

''Ojciec Paweł M., dominikanin z Wrocławia oskarżany o stosowanie przemocy psychicznej i fizycznej wobec grona osób, wykorzystał seksualnie siostrę zakonną - podaje "Więź", publikując obszerny artykuł w tej sprawie. Przez lata dominikanie nie reagowali, teraz prowincjał zapowiada, że jest "gotowy ponieść konsekwencje". "Nie doszłoby do tych nowych krzywd, gdyby dominikanie prawidłowo zareagowali na wcześniejsze zgłoszenia" - pisze w artykule "Więzi" Paulina Guzik.
Na początku marca dominikanie z Wrocławia opublikowali list opisujący wydarzenia, jakie miały mieć miejsce w latach 1996-2000 w duszpasterstwie akademickim we Wrocławiu.

Przepraszali w nim za członka swojego zakonu, który miał się dopuszczać przemocy fizycznej, psychicznej, a nawet seksualnej wobec dorosłych wiernych z duszpasterstwa akademickiego. Zakonnik miał stworzyć mechanizmy przypominające religijną sektę, aby pod pozorem pobożności wyrządzać krzywdę innym.

Nadużycia i przemoc zakonnika. Dominikanie przepraszają
Kilka dni temu Onet.pl opublikował rozmowę z ofiarami duchownego, przedstawionego jako ojciec Paweł M. O tym, czego dopuszczał się dominikanin, mówiły dwie kobiety: Agata i Olga. Duchowny miał być "magnetyczny", na jego msze przychodziły tysiące osób. Istniał też "ścisły krąg modlitewny", w którym były w większości kobiety. - To wszystko związało mnie z grupą, więc nabierałam zaufania. Pewne sytuacje wydawały mi się jednak dziwne. Byłam na przykład świadkiem tego, jak uczestnicy modlitwy tłukli żarówki, w których miał mieszkać szatan, uczestnicy tej wspólnoty biegali za mną, żeby mi odciąć metkę z odzieży, bo miała mieć właściwości demoniczne - powiedziała Olga.

- Doświadczenie każdej z nas jest inne. Jedną z dziewczyn brutalnie i często gwałcił. Na przykład wpadał do ciasnego pomieszczenia, podduszał ją, gwałcił i wykrzykiwał na cały głos grzechy innych ludzi ze wspólnoty. Oskarżał ją, że grzeszą, bo ona nie jest wierna Bogu. Albo potrafił zgwałcić którąś na ołtarzu w bocznej kaplicy kościoła - powiedziała Olga. Poza gwałtami i przemocą psychiczną stosował też przemoc fizyczną, np. godzinami bijąc ofiary skórzanym paskiem, w przemocy uczestniczyli też inni członkowie "wspólnoty".

"Tłumaczył, że 'Pan Jezus tego chce'"
Jak informuje magazyn "Więź", Paweł M. wykorzystywał także później. W latach 2011 i 2018 wykorzystał seksualnie siostrę zakonną, która w artykule występuje pod zmienionym imieniem Małgorzata. Kobieta poznała go w 2010 roku. - Pamiętam aurę czegoś świętego, charyzmatycznego. Miałam poczucie: wow, co za człowiek! - relacjonowała. "W maju 2011 roku s. Małgorzata słyszy, 'że rozeznanie jest takie, że będzie mnie uzdrawiał i że trzeba zrobić kilka rzeczy'. Wtedy pierwszy raz ją wykorzystał seksualnie. Tłumaczył, że 'Pan Jezus tego chce'" - pisze "Więź". W styczniu 2012 roku siostra Małgorzata zapytała ojca Pawła, jak to, co się wydarzyło ma się do ślubów czystości. - Pan Bóg otwiera furtki dobre dla człowieka, aby go uzdrowić, ale tobie pozwala na to tylko ze mną - słyszy. Podkreśla więc, że nie jest przekonana, czy Jezus chce, aby ją tak traktował. - To jest wola Boża, przestań mnie ustawiać - odpowiedział.''


;D
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Burawa Ślazówka niezalogowany
25 marca 2021r. o 10:15
głowa siwieje dupa szaleje
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Celestynowa Żurawina niezalogowany
25 marca 2021r. o 13:14
[PILNE] RZĄD ZBUDUJE WIĘCEJ KOŚCIOŁÓW, ŻEBY ODSTĘPY MIĘDZY WIERNYMI BYŁY ZACHOWANE.
A PO ZAKOŃCZENIU PANDEMII PRZEKAŻE JE BRUDNEJ PALE
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Modrawa Robinia niezalogowany
25 marca 2021r. o 13:36
sprawdź odstępy pomiędzy swoimi komórkami mózgowymi
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Ciemnopopielata Borówka niezalogowany
25 marca 2021r. o 19:25
Biskup Dec: Nonsensem jest w okresie epidemii zamykanie źródła uzdrowień duchowych i fizycznych

W czwartek rząd ogłosił nowe ograniczenia związane z epidemią koronawirusa. Jedna z decyzji dotyczy także kościołów. Od soboty 27 marca na jedną osobę w świątyniach ma przypadać 20 metrów kwadratowych powierzchni. Biskup Ignacy Dec stwierdził, że nie można zaakceptować takich limitów.

Do tej pory w kościołach obowiązywał limit wiernych, zgodnie z którym na jedną osobę uczestniczącą w nabożeństwie przypadało 15 metrów kwadratowych powierzchni świątyni. Od soboty 27 marca do kościoła będzie mogło wejść mniej osób. Decyzja ta nie przypadła wszystkim do gustu. Biskup Ignacy Dec w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" powiedział, że wprowadzenie nowego limitu to posunięcie, "którego nie można zaakceptować"

Biskup Dec mówił też, że sakrament eucharystii jest "najcenniejszym skarbem, jaki mamy na ziemi", a skorzystać z niego można tylko poprzez osobiste uczestniczenie we mszy świętej. "Nonsensem jest więc w okresie epidemii zamykanie źródła uzdrowień duchowych i fizycznych" - dodał.

Biskup senior diecezji świdnickiej przypomniał, że obecny rząd "wielokrotnie odwoływał się do wyższych wartości", dlatego ma nadzieję, że nie dojdzie do całkowitego zamknięcia kościołów. "Byłoby to coś strasznego. Setki tysięcy ludzi w Polsce nie może od ponad roku uczestniczyć we mszy św. z racji obostrzeń. Głód Eucharystii jest ogromny" - ocenił.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~~Błękitnozielona Frezja niezalogowany
26 marca 2021r. o 10:35
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
22258
#Horus nieaktywny
27 marca 2021r. o 17:30
''Od początku zarazy w Polsce politycy decydowali się na zamykanie wielu obszarów życia rodaków, ale nigdy nie zamknęli kościołów. Miejsca kultów obejmowały wyłącznie ograniczenia liczby osób, które mogą uczestniczyć w mszy świętej. Czy w momencie, kiedy trzecia fala pandemii zbiera tak obfite żniwo - w końcu coś się zmieni? Mnóstwo obywateli uważa, że takie kroki są konieczne.

Jak się okazuje, Niedziela Palmowa będzie miała charakter decydujący. Jeśli limity osób uczestniczących w mszach nie będą przestrzegane - rząd może podjąć bardziej stanowcze kroki, a nawet zamknąć świątynie na Wielkanoc.''

no teraz w imię dobrze pojętego ''obowiązku społecznego'' chyba jutro podjadę pod okoliczny kościół ze sprzętem ...

tylko muszę ''zalukać '' o której jakaś msza...:D

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA BAU zaprasza
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza