~~andrzej1 napisał(a): ,, Ponieważ tylu ludzi wpadło w taki amok celebrycko-gwiazdorsko-pogański zaczyna im przeszkadzać racjonalna, katolicka wiara. Taka jest prawda. ''
Ile to miliardów duszyczek przepłaciło życiem wprowadzanie waszej racjonalnej katolickiej wiary?
Chyba nie znasz wcale historii skoro piszesz takie bzdury. Przez pierwsze 3 wieki, ąż do wydania w roku 313 przez Konstantyna Wielkiego edyktu mediolańskiego chrześcijaństwo bardzo dynamicznie się rozwijało pomimo okrutnych prześladowań. Edykt mediolański zakończył okres prześladowań chrześcijan.
W późniejszych wiekach była ewangelizacja przez takie postaci jak dla przykładu znany z naszej historii św. Wojciech - własnym przykładem z narażeniem własnego życia i jego poświęceniem i bez miecza. Ewangelizacja była też przez wiele wieków pretekstem dla różnych władców do poszerzenia obszaru swojego panowania - z naszej polskiej historii też możesz znać takie przykłady. Ale to były nie działania Kościoła Katolickiego , a prywatne inicjatywy różnych panujących.
Dobrym przykładem jak wyglądała ewangelizacja katolicka jest działalność jezuitów a Ameryce Południowej. Oglądnij sobie "Misję" z Robertem DeNiro i poczytaj o działalności jezuitów. To co zrobili, zostało zniszczone bo przeszkadzało cywilnym władcom. Nawiasem mówiąc Kościół Katolicki bardzo szybko przeciwstawił się robieniu z Indian niewolników i już w roku 1537 papież Paweł III wydał encyklikę "Sublimus Deus", w której przeciwstawił się powszechnemu traktowaniu Indian jako podludzi i potępił taką postawę jako niezgodną z chrześcijaństwem. Nawiasem mówiąc protestanci idąc za duchem Lutra nie byli już tacy chrześcijańscy - efekty widać. Ameryka Północna była kolonizowana przez protestantów i rdzennych mieszkańców nie ma prawie wcale, Ameryka Południowa przez katolików i rdzenni mieszkańcy zostali.
Ostatnio w kinach był film o ewangelizacji w Japonii - nie Japończycy byli tam ofiarami katolików.
I tak możesz wszędzie prześledzić historię ewangelizacji. Oczywiście były też zdarzenia złe - ale nie wynikały z doktryny, a z głupoty poszczególnych ludzi.
Gdzie ty widzisz te miliardy duszyczek? Gdzieś to wyczytał? Propaganda lewicowa różne głupoty upowszechnia kłamiąc o Kościele Katolickim, żeby przykryć swoje wynikające bezpośrednio z doktryny morderstwa setek milionów ludzi. Żebyś łatwiej zrozumiał, jak taka propaganda działa dam ci przykład. W 100 lat po zakończeniu IIWŚ większość ludzi na świecie będzie miała zakodowane przez propagandę, że były "polskie obozy śmierci" i Polacy są odpowiedzialni za holokaust. Tak samo tobie włożyli do głowy nieprawdziwe informacje o KK.