''Prezydent Andrzej Duda w poniedziałek otwierał szczyt COP24 w Katowicach- i nie było to najlepsze dla Polski otwarcie. Już w inauguracyjnym wystąpieniu i późniejszej konferencji Duda mówił, że Polska ma "zapasy węgla na 200 lat" i nie zamierza z niego szybko rezygnować.
Ekolodzy byli zszokowani, a prezydent nie przestawał. Kolejnego dnia obiecywał, że nie da "zamordować polskiego górnictwa". To mocno zdziwiło zagranicznych ekspertów, gdyż sztandarową polską inicjatywą na szczycie jest deklaracja o tym, jak... pomagać górnikom i innym pracownikom sektora w związku z odchodzeniem od paliw kopalnych.''
co za bełkot...
''odchodzenie od węgla'' przy jednoczesnym ''uwaleniu'' programu o zródłach odnawialnych ...