~~Mahoniowa Daglezja napisał(a): Związkowcy chcą zwiększyć ilość dni wolnych od pracy żeby robotnicy się nie przemęczali i żeby mogli być dłużej z rodzinami w celu prokreacji postępującej.Zobacz ile pracują w innych krajach . [img=1580122508_vkcblpz.jpg]
M21W2 napisał(a):~~Mahoniowa Daglezja napisał(a): Związkowcy chcą zwiększyć ilość dni wolnych od pracy żeby robotnicy się nie przemęczali i żeby mogli być dłużej z rodzinami w celu prokreacji postępującej.Zobacz ile pracują w innych krajach . [img=1580122508_vkcblpz.jpg]
M21W2 napisał(a):~~Mahoniowa Daglezja napisał(a): Związkowcy chcą zwiększyć ilość dni wolnych od pracy żeby robotnicy się nie przemęczali i żeby mogli być dłużej z rodzinami w celu prokreacji postępującej.Zobacz ile pracują w innych krajach . [img=1580122508_vkcblpz.jpg]
~~Mahoniowa Daglezja napisał(a): Związkowcy chcą zwiększyć ilość dni wolnych od pracy żeby robotnicy się nie przemęczali i żeby mogli być dłużej z rodzinami w celu prokreacji postępującej.
~~Zszarzała Konwalia napisał(a): Na Żoliborzu, w małym domeczku pomiędzy ludźmi - ot po sąsiedzku, sam, bez teściowej, dzieci i żony, mieszkał staruszek pewien zmarszczony. Jako ,że kotów hodował parkę pokrytą sierścią miał marynarkę. Do tego jeszcze w skarpetkach dziury co dopełniały obraz ponury. Cicho się jakoś po świecie plątał, ni prawa jazdy, ni w banku konta... Z rodziny został sam, z siostrzenicą - co wielokrotną była dziewicą. Miał ten staruszek do władzy parcie i o tę władzę walczył zażarcie. Wreszcie na przekór całemu światu zbudował sobie partię frustratów, która na skutek losu przekory w końcu wygrała w Polsce wybory i bez wątpienia za ich przyczyną okropnie nam się dziadek "rozwinął". Realizując swój pomysł śmiały podporządkował sobie Kraj cały. Rozdawał "stołki" i kasę dzielił tłumacząc reszcie obywateli, że choć jest kiepsko i gorzej będzie to on ich dobro wciąż ma na względzie, nie czerpiąc z tego korzyści żadnych - sam skromny, biedny i nieporadny. Aż nagle szarym styczniowym świtem w świat poszły wieści niesamowite, że to nie tylko dom i dwa koty lecz jeszcze kilka miliardów złotych .... tak pomalutku do grosza grosik... biedny dziadunio Polsce "zakosił". WIĘC DZIŚ MĄDRZEJSI TYM DOŚWIADCZENIEM NA PRZYSZŁOŚĆ CZUJNI BĄDŹMY SZALENIE I NAUCZENI DZISIEJSZĄ CHWILĄ WCIĄŻ PAMIĘTAJMY - POZORY MYLĄ..