To co my sobie teraz myślimy o powstaniu nie ma znaczenia. Oni chcieli i je zrobili.

od lat powstanie w Gettcie jest oceniane jako zryw bohaterski, walka o godność, powstanie warszawskie przez wielu oceniane negatywnie.... to ciekawe..... Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości” - to słowa Piłsudskiego

Ostatnio ktoś napisał:

"Może i powstanie się nie udalo ale przynajmniej zginelo mnostwo cywilów i Warszawa została r-------a do spodu"

Siedząc w fotelu łatwo jest oceniać, nie byliśmy w ICH skórze, w myślach , w tamtym czasie. Było im potrzebne, nam również. Brać przykład trzeba. Chwała bohaterom

ipn.gov.pl

„ W dzienniku Generalnego Gubernatora Hansa Franka z lipca 1940 r. zachowała się następująca wzmianka:

„W sprawie Warszawy Führer postanowił, że odbudowa tego miasta jako polskiej metropolii jest absolutnie wykluczona. Führer życzy sobie, żeby [...]
Warszawa zeszła do rzędu miasta prowincjonalnego”.
W tym celu już 6 lutego 1940 r. nazistowski architekt Friedrich Pabst
przedstawił Hansowi Frankowi
plan
przebudowy Warszawy, zakładający zmianę stolicy Polski na prowincjonalne miasto niemieckie.
Plan urbanistyczny dla Warszawy zakładał m.in: ograniczenie miasta do 7 km2 powierzchni,
wyburzenie Starego Miasta, zasiedlenie miasta przez 100-130 tys. Niemców (lewy brzeg Wisły,
6 km2 powierzchni)
całkowite wysiedlenie Żydów,
pozostawienie tylko niezbędnych do niewolniczej pracy
Polaków (prawy brzeg Wisły, 1 km2
powierzchowni…”

Nigdzie mnie dzisiaj nie było.
"nasi chłopcy" by mi nie wybaczyli

„ Czy powstanie miało w ogóle sens? ”


„ Oskarżeni o wierność
Utwór: Andrzej Kołakowski

Oskarżeni o wierność i cnotę
Wędrujemy przez polską golgotę
I niezłomną żywimy się wiarą
Że z krwi naszej odrodzi się naród

Los nam drogę wyznaczył
Auschwitz , Charków i Katyń
Jakże trudna jest droga do nieba
Więc szukamy wciąż śladów
Naszych ojców i dziadów
Żeby znów się zachować jak trzeba

I choć ciałem wstrząsają nam dreszcze
Duch narodu nie umarł w nas jeszcze

Oskarżeni o wierność i cnotę
Wędrujemy przez polską golgotę
I niezłomną żywimy się wiarą
Że z krwi naszej odrodzi się naród .. ”

81 lat temu było powstanie . Nawet ówczsny 10 latek ma dzisiaj 91 lat . Przyjmijmy za powstańca 15 latka . Dzisiaj 96 lat.
Ilu tych ludzi żyje ? A decyzja którą wtedy świafomoe podjęli wiedząc że Rosja sowiecka im nie pomoże kosztowała bardzo wiele. 18 tysięcy powstańców i 180 tysięcy cywilów.Potem stolica zamieniona została w pole gruzu. Swoją drogą zastanawiające jest że tylko 10% populacji Warszawy zdcydowało się na fizyczne starcie z okupantem. Z okupantem który miał znacznie większe siły . Na dodatek z drugiej strony Wisły na efekty walki czekał drugi okupant. Wcale nie lepszy.
To wszystko świadczy że decyzja o powstaniu nie była strategicznie przemyślana. Poza ofiarami pokazała Rosji preferencje polityczne tych którzy przeżyli okupację. Z deszczu pod rynnę.