Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Villaro zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat
Wróć do komentowanego artykułu:
Coś się kończy, coś się zaczyna
3186
#arturkedzia nieaktywny
5 maja 2009r. o 11:57
~artur7009 napisał(a):
~artur7009 napisał(a):
Gs napisał(a): Kurcze jak Ty to wszystko robisz :)
Może jesteś poprostu jakiś niezwykły , nie masz nigdy chwil załamania ?? Ludzie po niepowodzeniach tracą wiarę w siebie , i niestety nie potrafią się z tego podźwignąć , popadają w depresję , która jest teraz chyba jakąś plagą .
Jakim człowiekiem byłeś przed wypadkiem ??
Pozdrawiam !


Witaj Gosiu! Przed wypadkiem byłem prostym, niczym nie
wyróżniającym się chłopakiem ze wsi, który ciągle szukał lepszego życia. Miałem dużo problemów i kiedy już myślałem
że będzie lepiej to zdarzył się wypadek i przekreślił mi wszystkie moje plany i marzenia. CDN ..........
I dziś też się nie zmieniłem pomimo wypadku nadal jestem
tym samym (nie niezwykłym) ale zwyczajnym prostym człowiekiem. Wielu rzeczy ni brakuje np. samodzielności, intymności itd. CDN .............


CD.dok. Wielu rzeczy nie mogę mieć np. własnej rodziny, dzieci
bo to przecież jest celem każdego prawdziwego faceta .To tylko
dwa przykłady choć jest tych braków o wiele więcej. Nic po mnie nie zostanie dlatego przy tych wszystkich brakach i bólach
staram się coś robić na tyle na ile mogę, żeby zostawić po sobiechociażby dobre wrażenie bo mam nadzieję,że ktoś kiedyś gdy będzie o mnie wspominał to powie: Ten Artur na wózku to był spoko gość i to mi wystarczy bo musi choć plany przed wypadkiem miałem dużo bardziej ambitne. A gdybym się załamał to nawet nikt by o tym nie wiedział a poza tym było by to można bardzo łatwo wytłumaczyć bo każdy bypowiedział: ,,A załamał się bo długo leży,,Jestem w sytuacji bez wyjścia jednak
gdybym się załamał to TV by się mną nie interesowała i nie
moglibyśmy porozmawiać zresztą wogóle byśmy się nie poznali no bo jak. A tak mam co robić i nie jestem nijaki pomimo tego
że jestem jaki jestem. Pozdrawiam! Artur
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1275
#marrakech nieaktywny
5 maja 2009r. o 19:46
Oj, Arturze, nie mogę się z Tobą zgodzić. Nie chcę, żebyś poczuł się dotknięty przez moją wypowiedź, dlatego odniosę ją do wszystkich osób niepełnosprawnych. Powiedz mi, czy niepełnosprawni nie mają szansy na szczęśliwe życie? No właśnie - mają taką szansę! Mam tu na myśli przede wszystkim życie rodzinne. Czy każdy niepełnosprawny jest od razu skazany na samotność? Nie! Miałam nie odnosić się konkretnie do Twojej osoby, ale jednak to zrobię. Po przeczytaniu Twojego zdania "Wielu rzeczy nie mogę mieć np. własnej rodziny, dzieci" zrobiło mi się naprawdę przykro. Przykro, że tak podchodzisz do tej sprawy. Ja nie widzę tu żadnych barier. Słyszałam o wielu przypadkach, kiedy to osoba niepełnosprawna odnajdywała miłość swojego życia, właśnie po wypadku (czy innej okoliczności, która spowodowała utratę normalnego funkcjonowania). Żona nie odchodzi od męża, którego poznała, gdy był zdrów jak ryba, a który nagle staje się osobą niepełnosprawną - na szczęście takie sytuacje też się zdarzają. I w ten sposób chcę Ci uświadomić, że prawdziwa miłość przetrwa wszystko, nawet największe kryzysy. Można porównać tę sytuację również do Twoich rodziców, którzy nie opuścili Cię i jak podkreślałeś nie raz, nie oddali Cię do hospicjum. A dlaczego? Bo bardzo mocno Cię kochają i to jest dla niech oczywiste, że nie mogli postąpić inaczej. A wracając do kwestii małżeńskich... nie możesz mówić, że nie masz szansy na założenie rodziny, bo, wybacz, ale to bzdura. Jeśli spotkasz jeszcze na swojej drodze kobietę, z którą będziesz mógł dzielić swoje radości i smutki, to uwierz mi, ona pokocha Cię takim, jaki jesteś i przede wszystkim ZA TO jaki jesteś. A co do posiadania dzieci... pamiętaj, że istnieje takie coś, jak adopcja. Czy rodzina i dzieci to "cel każdego prawdziwego faceta"? Nie wiem. Nie jestem facetem. Ale myślę, że takie podejście zależy od konkretnego mężczyzny. Bo każdy człowiek ma własne cele. I broń Boże, nie myśl, że ja Ci narzucam swoje zdanie, ale chcę tylko byś jeszcze raz zastanowił się nad tym, czy faktycznie jesteś pozbawiony prawa do szczęścia rodzinnego?


Dopisane 05.05.2009r. o godz. 19:46:

No i zapomniałam wspomnieć o jeszcze jednym. Z Twoją wypowiedzią "staram się coś robić na tyle na ile mogę, żeby zostawić po sobie chociażby dobre wrażenie" zaraz skojarzyła mi się pieśń 30. z cyklu Pieśni III Horacego "Exegi monumentum aere perennius…", w tłumaczeniu na polski "Wybudowałem pomnik". Chciałabym przypomnieć Ci jego treść:


"Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu
strzelający nad ogrom królewskich piramid
nie naruszą go deszcze gryzące nie zburzy
oszalały Akwilon oszczędzi go nawet

łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków
Nie wszystek umrę wiem że uniknie pogrzebu
cząstka nie byle jaka i rosnący w sławę
potąd będę wciąż młody pokąd na Kapitol

ma wstępować z milczącą westalką pontifeks
I niech mówią że stamtąd gdzie Aufidus huczy
z tego kraju gdzie gruntom brak wody gdzie Daunus
rządził ludem rubasznym ja z nizin wyrosły

pierwszy doprowadziłem nurt eolskiej pieśni
do Italów przebiwszy najpewniejszą drogę
Bądź dumna z moich zasług i delfickim laurem
Melpomeno łaskawie opleć moje włosy"


I choć Horacemu chodziło o to, że pozostawi ludziom swoją twórczość, dzięki której, będą pamiętać o nim po śmierci, to ja myślę, że Ty również, jak i każdy z nas, może po sobie coś pozostawić młodszym pokoleniom, nawet, jeśli za życia nie był poetą ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2951
#Anonim2951 nieaktywny
5 maja 2009r. o 19:54
marrakech.

Zaczynasz sama odpowiadać na zadane przez siebie pytania.

Pozwól Arturowi.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1275
#marrakech nieaktywny
5 maja 2009r. o 20:15
Hegemon napisał(a): marrakech.

Zaczynasz sama odpowiadać na zadane przez siebie pytania.

Pozwól Arturowi.


Te pytania nie są skierowane tylko do Artura, ale do osób, które mają podobne podejście do tego tematu. Poza tym, nie każdy musi na nie odp, jeśli potraktuje je jako retoryczne. Ja na nie odp, bo przy okazji chciałam wyrazić swoje zdanie. A na odp Artura czekam z niecierpliwością :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2951
#Anonim2951 nieaktywny
5 maja 2009r. o 20:33
Artur : )

Cały czas czekam na Twoją odpowiedź.

Chociaż, nie ukrywam, że mnie trochę język świerzbi : )

Pozdrawiam
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
1275
#marrakech nieaktywny
5 maja 2009r. o 21:03
Hegemon napisał(a): Artur : )

Cały czas czekam na Twoją odpowiedź.

Chociaż, nie ukrywam, że mnie trochę język świerzbi : )

Pozdrawiam


W jakim sensie świerzbi? A co byś chciał powiedzieć? W końcu to jest forum, więc możesz się wypowiadać.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
3186
#arturkedzia nieaktywny
5 maja 2009r. o 21:21
arturkedzia napisał(a):
~artur7009 napisał(a):
~artur7009 napisał(a):
marrakech napisał(a): A co do pytań... ciekawi mnie, do jakiego miejsca na świecie chciałbyś się wybrać, czy marzysz o podróżach? Czy masz w ogóle jakąś możliwość poruszania się poza domem? Czy masz jakieś pasje? Co lubisz robić? Może masz jakieś życzenia, które dałoby się zrealizować, a może nie chciałeś o nie wcześniej prosić? Jeśli przyjdą mi do głowy jeszcze jakieś pytania, na pewno je zadam, a tymczasem pozdrawiam serdecznie! :)


Długo się naczekałaś ale już teraz postaram się odp. jak umiem najlepiej na Twoje pytania.
Co lubię robić? Pośrednio już odp. na to pytanie bo lubię pomagać i jak mi się uda komuś pomóc to mam z tego wielką frajdę poza tym lubię chodzić na spacery, napisałbym romantyczne ale takie to przecież tylko z Kobietą (chyba się
rozmarzyłem ha ha!) jak jest ciepło to idę z Mamą do sklepu w mojej miejscowości tj. tzw. ,,Centrum kulturalne,, i tam
spotykam znajomych i z nimi rozmawiam,wracając zawsze ktoś nas zatrzymuje, przeważnie jest nam ciężko wrócić do domu na kolację. Jeśli chodzi o pasje to teraz ich czyba nie mam ale jak byłem zdrowy i o wiele młodszy to uprawiałem sporty: Tenis stołowy nawet miałem niewielkie sukcesy i Piłkę nożną ale najbardziej to uwielbiałem tańczyć na Dyskotekach w parze i była i jest to moja największa pasja i tego mi bardzo brakuje.
No cóż ,niestety nic na to nie mogę poradzić. Już nie zatańczę
a szkoda bo nie chwaląc się robiłem to dobrze ale miałem też dobre partnerki które też umiały tańczyć ,mam też takie które
sam nauczyłem i z którymi wygrywałem konkursy tańca ale to stare czasy choć bardzo miło je wspominam.A przyznam się że
na Dyskotekach bywałem dość często w Bolesławcu i w Dąbrowej a także w Brzeźniku. CDN ..............


Witam Cię!

Dok. CD. Zanim odniosę się do Twojej ostatniej wypowiedzi muszę wpierw do końca odp. na Twoje poprzednie pytania.
Jeśli chodzi o poruszanie się poza domem to oprócz spacerów
to w miarę potrzeby jeżdżę do Lubania do Lekarza i wtedy korzystam z przystosowanego do przewozu takich osób BUSA,
który jest w naszej Gminie. Własnego auta nie mam. Kiedyś jeszcze marzyłem o takim Busie z platformą ale narazie mi przeszło. W PFRON-nie był taki program na kupno auta ale ten
program był i jest dla bogatych inwalidów zresztą Busa lub
innego takiego auta jak mi byłoby potrzebne program nie przewiduje. Jest tylko przewidziany na kupno osobówki, która dla mnie ze względów praktycznych jest bezużyteczna. CDN ....

Zmoderowano 05.05.2009 godz.21:33 - powód: cytowanie (qki)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
2951
#Anonim2951 nieaktywny
5 maja 2009r. o 21:31
Wszystko w swoim czasie marrakech.

W pierwszej kolejności Artur : )
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMA KGHM zaprasza