Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Villaro zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
REKLAMA Bricomarche zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

7029
#casablanca nieaktywny
12 lipca 2011r. o 16:49
Tak, Agnieszka Osiecka, zawsze będzie z nami...

http://www.archiwumagnieszkiosieckiej.pl/dlibra

ale jeszcze coś całkiem nowego! Andrzej Bursa...
&feature=related

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~karmel niezalogowany
12 lipca 2011r. o 20:38
Gniew

Ty masz różne miłości, ja tylko - otchłanie,
W które coraz mnie głębiej twa nieczułość strąca.
A jednak tyś jest światłość, tym mrokom świecąca.
Gdy cię kochać przestanę - co się ze mną stanie?

Złe myśli w moim sercu jak zgłodniała lwica,
Jak pod wzrokiem pogromcy cichną pod twym wzrokiem.
O! wstępuj w moje serce kochaniem głębokiem,
W dzień jak słońce palące, w noc - jak blask księżyca.

Mówisz, że gniew mam w oczach. Bo po nocy błądzę
I darmo wzrok mój światła w ciemnościach wygląda.
Bo tyś jest razem piekło, gdzie rodzą się żądze,
I niebo, w którym miłość niczego nie żąda.

Jan Lechoń
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7126
#Balbina nieaktywny
13 lipca 2011r. o 13:03
O Osieckiej można pisać bez konca,delektować się Jej talentem

a Norwid? Cyprian Kamil?
trudny? nieodgadniony? inny?

Norwid Cyprian Kamil



Nie myśl, nie pisz - podmaluj, pędzel chwyć i namaż

Młodzieńca, który, w szklany poziera kałamarz,

Czarności pełen i rdzy arcy-wulkanicznej.

Niech młodzian jasny będzie, niech mu uśmiech śliczny

I włos powiany górnie...

Niech to będzie niby

Endymion - a kałamarz. niech ma mętne szyby,

Jako chmurami księżyc oślepion chwilowo.

Młodzian niech piórem gest czyni, nie głowa,

Jak miody ptak, gdy skrzydeł w własnym ciele szuka

I, że nie latał, nie zna, co siła? co sztuka?

I osobie tej papier zmięty daj do ręki,

A tło niech będzie całe z nut, które jak dźwięki

Niechaj się przekreślają w gamy, w strofy, w pęki,

W siecie linij rzucanych to w cień, to we światło,

Tak aby wyszla potem płaskorzeźba na tło.

;) :)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~karmel niezalogowany
13 lipca 2011r. o 14:34
:) ..moim skromnym zdaniem..Norwid to największy intelektualista wśród poetów..jego wiersze przepełnione są..symbolami,metaforami ..oraz..aluzjami literackimi :) myślę że ..skłonność do ironii i ogrom archaizmów.. mogą(nie koniecznie muszą)..sprawić..iż..odbiorca zle zinterpretuje dany "utwór"..
I wlano w ciebie duszę nie anielską, czarną,

Choć białym włosem strzępisz wybujałą szyję

I wzdrygasz się w prawicy wypalonej skwarną

Posuchą - a za tobą długie żalów chryje

Albo okrągłe zera jak okrągłe grosze

Wtaczają się w rubryki, zaplecione giętko,

Jak zrachowane jaja, kiedy idą w kosze

Ostrożnie i pomału. - Czasem znowu prędko

Nierozerwany promień z ciebie głosek tryska

I znakiem zapytania jak skrzywioną wędką

Łowisz myśl, co opodal ledwo skrzelą błyska...



O, pióro! Tyś mi żaglem anielskiego skrzydła

I czarodziejską zdrojów Mojżeszowych laską,

- Tylko się w tęczowane barwiąc malowidła,

Nie bądź papugą uczuć ani marzeń kraską -

Sokolim prawem wichry pozagarniaj w siebie,

Nie płowiej skwarem słońca i nie ciemniej słotą;

Dzikie i samodzielne, sterujące w niebie,

Do żadnej czapki klamrą nie przykuj się złotą.



Albowiem masz być piórem nie przesiąkłym wodą

Przez bezustanne wichrów i nawałnic wpływy,

Lecz piórem, którym ospę z krwią mięszają młodą

Albo za wartkie strzałom przytwierdzają grzywy.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7126
#Balbina nieaktywny
13 lipca 2011r. o 15:28
Norwid to tzw poezja mysli.
Trzeba byc eurydyta by dobrze z rozumiec jego poezje i przekaz.Utwory o bardziej scenicznym charakterze.
OD najmlodszych lat ,,obracał sie w środowiku artystów,malarzy,muzyków,Osobiście znał Mickiewicza,Słowackiego,Chopina,Fascynat osobowoscią leonarda da Vinci .Sam zresztą uczył sie rzezby a nawet przez jakiś czas utrzymywał sie z malarstwa.
Wszechstronnie utalentowany,nieszczęśliwy w licznych romansach ,niedoceniany za zycia
wszystko to zapewne miało wpływ na silne załamanie psychiczne artysty.


polecam przepiękny liryk



I

Nad Kapuletich i Montekich domem,

Spłukane deszczem, poruszone gromem,

Łagodne oko błękitu.



II

Patrzy na gruzy nieprzyjaznych grodów,

Na rozwalone bramy do ogrodów --

I gwiazdę zrzuca ze szczytu;



III

Cyprysy mówią, że to dla Julietty,

Że dla Romea -- ta łza znad planety

Spada... i groby przecieka;



IV

A ludzie mówią, i mówią uczenie,

Że to nie łzy są, ale że kamienie,

I -- że nikt na nie... nie czeka!


Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7029
#casablanca nieaktywny
14 lipca 2011r. o 8:52
Balbina napisał(a):
a Norwid? Cyprian Kamil?
trudny? nieodgadniony? inny?



trudny Norwid? o tak, ale to chyba dobrze? wszak to jeden z filarów polskiej poezji. Myśle, że w tej "trudności" jest coś pociągającego. Zastanawia mnie, czy jego poezję można przypisać jakiemuś pokoleniu? Nie zrozumieli go czytelnicy jego epoki, jego poezja była przez chwilę zapomniana... a dzisiaj także KArmel używa określenia "archaizmy"... jednak uważam, że kiedy jesteśmy oczytani często te archaizmy nie są wcale nimi, często używamy je i dzisiaj, powiedziałbym nawet, że archaizmy to bogactwo naszego języka! Osobiście nie lubię poezji zbyt łatwej. Poezja trudna czegoś nas uczy, jest wyzwaniem dla naszych szarych komórek. Lubię w wierszu klimat tajemnicy, wpisaną zagadkę uczuć i emocji, które pytają czytelnika => czy rozumiesz? czy czujesz? czy widzisz? ... a potem w codziennym życiu, nasze serce czuje więcej, nasze oczy widzą więcej, a elastyczny umysł mówi rozumiem :)


Dopisane 14.07.2011r. o godz. 08:52:

liryk " w Weronie" rczeczywiście piękny jest :)

ja jednak przypomnę "Fortepian Chopina"...
(długi ale wart przypomnienia)

Byłem u Ciebie w te dni przedostatnie
Nie docieczonego wątku
Pełne, jak Mit,
Blade - jak świt...
- Gdy życia koniec szepce do początku:
"Nie stargam Cię ja - nie! - Ja... u-wydatnię!..."
Byłem u Ciebie w dni te, przedostatnie,
Gdy podobniałeś... co chwila - co chwila -
Do upuszczonej przez Orfeja liry,
W której się rzutu-moc z pieśnią przesila,
I rozmawiają z sobą struny cztery,
Trącając się,
Po dwie - po dwie -
I szemrząc z cicha:
"Zacząłże on
Uderzać w ton?...
Czy taki Mistrz!... że gra... choć - odpycha?"
Byłem u Ciebie w te dni, Fryderyku!
Którego ręka - dla swojej białości
Alabastrowej... i wzięcia, i szyku,
I chwiejnych dotknięć - jak strusiowe pióro -
Mięszała mi się w oczach z klawiaturą
Z słoniowej kości...
I byłeś jako owa postać - którą
Z marmurów łona,
Niżli je kuto,
Odejma dłuto -
Geniuszu... wiecznego Pigmaliona!
A w tym...coś grał - i co? zmówił ton - i co? powié -
Choć inaczej się echa ustroją,
Niż gdy błogosławiłeś sam ręką Swoją
Wszelkiemu akordowi -
A w tym... coś grał - taka była prostota
Doskonałości Peryklejskiéj,
Jakby starożytna która Cnota
W dom modrzewiowy wiejski
Wchodząc, rzekła do siebie:
"Odrodziłam się w Niebie
I stały mi się Arfą - wrota,
Wstęgą - ścieżka...
Hostię - przez blade widzę zboże...
Emanuel już mieszka
Na Taborze!"
I była w tym Polska - od zenitu
Wszechdoskonałości dziejów
Wzięta tęczą zachwytu -
- Polska - przemienionych kołodziejów!
Taż sama - zgoła
Złoto-pszczoła...
(Poznał-ci-że-bym ją - na krańcach bytu!...)
I - oto - pieśń skończyłeś - - i już więcéj
Nie oglądam Cię - - jedno - słyszę:
Coś?... jakby spór dziecięcy -
- A to jeszcze kłócą się klawisze
O nie dośpiewaną chęć:
I trącając się z cicha
Po ośm - po pięć -
Szemrzą: "począłże grać? czy nas odpycha??..."
O Ty! - co jesteś Miłości-profilem,
Któremu na imię Dopełnienie;
Te - co w sztuce mianują Stylem,
Iż przenika pieśń, kształci kamienie...
O! Ty - co się w dziejach zowiesz Erą,
Gdzie zaś ani historii zenit jest,
Zwiesz się razem: Duchem i Literą,
I consummatum est...
O! Ty... Doskonałe-wypełnienie,
Jakikolwiek jest Twój i gdzie?... znak...
Czy w Fidiasu? Dawidzie? czy w Szopenie?
Czy w Eschylesowej scenie?...
Zawsze - zemści się na tobie... Brak
- Piętnem globu tego - niedostatek:
Dopełnienie?... go boli!...
On - rozpoczynać woli
I woli wyrzucać wciąż przed się - zadatek!
- Kłos?... gdy dojrzał - jak złoty kometa -
Ledwo że go wie w ruszy -
Dészcz pszenicznych ziarn prószy,
Sama go doskonałość rozmieta...
Oto patrz - Fryderyku!... to - Warszawa:
Pod rozpłomienioną gwiazdą
Dziwnie jaskrawa - -
- Patrz, organy u Fary; patrz! Twoje gniazdo -
Owdzie - patrycjalne domy stare,
Jak Pospolita-rzecz,
Bruki placów głuche i szare
I Zygmuntowy w chmurze miecz.
Patrz!... z zaułków w zaułki
Kaukaskie się konie rwą -
Jak przed burzą jaskółki,
Wyśmigając przed pułki:
Po sto - po sto - -
- Gmach - zajął się ogniem, przygasł znów,
Zapłonął znów - - i oto - pod ścianę -
Widzę czoła ożałobionych wdów
Kolbami pchane - -
I znów widzę, acz dymem oślepian,
Jak przez ganku kolumny
Sprzęt podobny do trumny
Wydźwigają... runął... runął - Twój fortepian!
Ten!... co Polskę głosił - od zenitu
Wszechdoskonałości dziejów
Wziętą hymnem zachwytu -
Polskę - przemienionych kołodziejów:
Ten sam - runął - na bruki - z granitu!
I oto - jak zacna myśl człowieka -
Poterany jest gniewami ludzi;
Lub - jak od wieka
Wieków - wszystko, co zbudzi!
I oto - jak ciało Orfeja -
Tysiąc pasji rozdziera go w części;
A każda wyje: "nie ja!..."
"Nie ja!" - zębami chrzęści -
Lecz Ty? - lecz ja? - uderzmy w sądne pienie,
Nawołując: "Ciesz się późny wnuku!...
Jękły głuche kamienie -
Ideał sięgnął bruku - - "

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7126
#Balbina nieaktywny
14 lipca 2011r. o 9:41
Tak
Fortepian jest zachwycający ,jak pozostale dzieła Norwida.
Generalnie to chyba większość ludzi jeżeli sięgnie czasem do peozji to wybiera tę piękną,rymowaną ,dosłowną.
Tez po taką sięgam i zachwycam sie metaforami,środkami stylistycznymi..Jasnorzewska,Poświatowska,ale
jak napisałeś casablanco
często chcemy więcej,chcemy wyobrażać,rozumieć po swojemu ,zamyślać się,rozważac,na chwilę być eurudytami
nie mieć tak po prostu podane wszystko jednoznacznie
Rozumieć tzw trudną poezję
tak,nie wszyscy rozumieją i nie wszyscy lubią
nawet obecnie Norwid nie przez wszystkich jest pojmowany
od czego to zależy? od wrażliwości? innego spojrzenia? nie wiem
chyba nie sposób wyjaśnić takich zawiłości.
tak jak nie można ;)


Dopisane 14.07.2011r. o godz. 09:35:

oj,posłałam post zbyt wczesnie

tak jak nie można narzucić poetom by pisali w jednym rytmie
i uzywali podobnych środków literackich
każdy ma swoje wizje i swój indywidualny sposób postrzegania i myślenia.


Dopisane 14.07.2011r. o godz. 09:41:

a,teraz coś zupełnie innego ale wartego przeczytania i posłuchania


Jan Wołek,


Oni, to para nasycona
I życia im zostały ścinki
Łez nie zebrane winogrona
Zeschłe na twarzach, jak rodzynki

On za horyzont ma niewiele
Ona staruszka, jutro wdowa
Ona, to niegdysiejsze ziele
A dzisiaj igła kaktusowa

I nie zawaha się wahadło
I nie zatrzymasz piasku godzin
I Ty ogłosisz swą upadłość
Bo nie będziemy wiecznie młodzi
Lecz kiedy przyjdzie niepogoda
I te nieodwracalne chłody
Mów do niej, że jest ciągle młoda
Tylko jej suknie wyszły z mody

Im teraz bardziej czas się dłuży
Różaniec z sekund śledzą skrycie
Już spakowani do podróży
Za którą zapłacili życiem

I Ona trzyma go za rękę
I siedząc na kuferku łachów
Coraz to pyta z nagłym lękiem:
Czy nie zapomniał zabrać szachów?

I nie zawaha się wahadło
I nie zatrzymasz piasku godzin
I Ty ogłosisz swą upadłość
Bo nie będziemy wiecznie młodzi
Lecz kiedy przyjdzie niepogoda
I te nieodwracalne chłody
Mów do niej, że jest ciągle młoda
Tylko jej suknie wyszły z mody




&feature=related
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7029
#casablanca nieaktywny
14 lipca 2011r. o 10:16
...więc, poezja do posłuchania! Grzegorz Turnau :) miłego dnia


&feature=related

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza