Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
REKLAMA Bricomarche zaprasza
REKLAMA SINMAG zaprasza
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

7126
#Balbina nieaktywny
11 lipca 2011r. o 9:36
Kofta Jonasz

Parasol nie chroni od łez

Parasol nie chroni od łez
Tak dobrze bez niego jest
Bo lepiej nie wiedzieć
Co spływa mi z rzęs
Czy łzy
Czy deszcz
Czy łzy
Czy deszcz
Parasol nie chroni od łez

Kiedy mówiłeś
Żegnaj
Byłam na pewno
Blada
Trochę ździwiona
Biedna
Wtedy zaczęło padać

Chciałeś pożyczyć
Mi parasol
Tak jak robiłeś
Nie raz
Nie dwa
A ja nie wzięłam
Nie wiem dlaczego?
Nie był potrzebny
Mi tego dnia

Parasol nie chroni od łez...

Kiedy od ciebie
Biegłam
Chmura na miasto
Spadła
Biegłam zmoknięta
Biedna
W czystą ulewę nagłą
I nie musiałam
Unikać ludzi
Pouciekali
Wszyscy
Do bram
Biegłam przez miasto

Bez parasola
Nie był potrzebny
Mi tego dnia

Parasol nie chroni od łez.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
11 lipca 2011r. o 10:21
Odtrącona

Westchnęła
W tym westchnieniu
Była przepaść
Spojrzałem z lękiem
A ona chwyciła mnie za rękę
By pociągnąć ze sobą
Wyrwałem dłoń
Z białym odciskiem jej palców
I zamknąłem oczy
By nie widzieć jak
Spada
Na zawsze
Z gasnącą wstęgą włosów

Tomasz Jastrun
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~Jack niezalogowany
11 lipca 2011r. o 11:35
Balbina napisał(a): Kofta Jonasz

Parasol nie chroni od łez

Parasol nie chroni od łez
Tak dobrze bez niego jest
Bo lepiej nie wiedzieć
Co spływa mi z rzęs
Czy łzy
Czy deszcz
Czy łzy
Czy deszcz
Parasol nie chroni od łez

Kiedy mówiłeś
Żegnaj
Byłam na pewno
Blada
Trochę ździwiona
Biedna
Wtedy zaczęło padać

Chciałeś pożyczyć
Mi parasol
Tak jak robiłeś
Nie raz
Nie dwa
A ja nie wzięłam
Nie wiem dlaczego?
Nie był potrzebny
Mi tego dnia

Parasol nie chroni od łez...

Kiedy od ciebie
Biegłam
Chmura na miasto
Spadła
Biegłam zmoknięta
Biedna
W czystą ulewę nagłą
I nie musiałam
Unikać ludzi
Pouciekali
Wszyscy
Do bram
Biegłam przez miasto

Bez parasola
Nie był potrzebny
Mi tego dnia

Parasol nie chroni od łez.



Porozmawiamy? Joanno?

Śmierć nie jest końcem wszystkiego.
Przeszedłem tylko do sąsiedniego pokoju... Nadal jestem sobą...
I dla siebie jesteśmy tym samym, czym byliśmy przedtem.
Zatem nazywaj mnie wciąż moim imieniem, mów do mnie, jak zawsze...
Nie zmieniaj tonu głosu, nie rób poważnej i smutnej miny.
Śmiej się, tak jak dawniej robiliśmy to razem...
Uśmiechaj się, myśl o mnie, módl się za mnie...

Niech moje imię będzie wciąż wymawiane, ale tak, jak było zawsze - zwyczajnie i
bez oznak zmieszania.
Życie przecież oznacza to samo, co przedtem, jest tym samym, czym zawsze było...
Żadna nić nie została przerwana...
Dlaczego więc miałbym być nieobecny w twoich myślach tylko dlatego, że nie
możesz mnie zobaczyć?
Czekam na ciebie bardzo blisko... Tuż-tuż...
Po drugiej stronie drogi.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7029
#casablanca nieaktywny
11 lipca 2011r. o 12:42
Balbina napisał(a): Kofta Jonasz

Parasol nie chroni od łez



piękny ten "parasol" Kofty... więc jeszcze raz życiowy Jonasz Kofta :)


Piasek

Przesypię piasek w twoją dłoń
Ty go przesypiesz w moje ręce
Na długo nam nie starczy to
Będzie ubywać coraz więcej
Nie podzielimy czasu nigdy
W miłości to najmniejsze zło
Niedoskonałe są klepsydry
Z naszych gorących, suchych rąk

Chcieć więcej
Niż się wie
Że można chcieć
To codzienna klęska
Tych, którzy kochają
Iść dalej
Niż się wie
Że można iść
To jedyna radość
Tych, co przegrywają
Wiedzieć więcej
Niż się wie
Że można wiedzieć
Jest jak uśmiech
Na spotkanie z klęską
Jakże trudną rzeczą jest
Oddychanie
Jakże trudno
Się wyrzec
Jasnych tęsknot

Przeliczę piasek w dłoniach twych
A z niego wielość dni wywróżę
Może cierpliwa jestem zbyt
Chcę, by to trwało jak najdłużej
Zagarnij piasku jak najwięcej
Ile się da na jeden raz
Może za małe mamy ręce
Żeby zagarnąć nimi czas

Chcieć więcej...

cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~ niezalogowany
12 lipca 2011r. o 9:22
Sonet

Autor: Słowacki

Już północ – cień ponury pół świata okrywa,
A jeszcze serce zmysłom spoczynku nie daje,
Myśl za minionym szczęściem gonić nie przestaje,
Westchnienie po westchnieniu z piersi się wyrywa.

A choć znużone ciało we śnie odpoczywa,
To myśl znów ulatuje w snów i marzeń kraje,
Goni za marą, której szczęściu niedostaje,
A dusza przez sen nawet drugiej duszy wzywa.

Jest kwiat, co się otwiera pośród nocy cienia
I spogląda na księżyc, i miłe tchnie wonie,
Aż póki nie obaczy jutrzenki promienia.

Jest serce, co się kryjąc w zakrwawionym łonie,
W nocy tylko oddycha, w nocy we łzach tonie,
A w dzień pilnie ukrywa głębokie cierpienia.
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7126
#Balbina nieaktywny
12 lipca 2011r. o 10:17
Cudowny Kofta raz jeszcze




Dopisane 12.07.2011r. o godz. 10:17:

Swietna Hania i przepiękny tekt Kofty

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7029
#casablanca nieaktywny
12 lipca 2011r. o 15:54
Agnieszka Osiecka! "źli chłpocy" :)




Dopisane 12.07.2011r. o godz. 15:54:


cynik - człowiek, co zna cenę wszystkich rzeczy, a nie zna wartości żadnej z nich...
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
7126
#Balbina nieaktywny
12 lipca 2011r. o 16:24
Osieckiej nie zapomnimy nigdy !!
Po prostu nie sposób. ;)



;) ;)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
REKLAMAEfekt-Okna zaprasza
REKLAMA KGHM zaprasza