keyrol napisał(a): nom ja słucham rapu... zagranicznego, głównie amerykańskiego....

nie znam wielu entuzjastów tej muzyki, ale mnie się podoba...

50 Cent (G-Unit), Ice Cube, Lil Flip, Ludacris, Mobb Deep, Spider Loc, T.I,
The Game, Jay-Z to nieliczni których słucham...

Orientuję się w jego historii, lubię te klimaty... i nikomu nie narzucam ;)
Słucham tego przeważnie przed komputerem i na mieście (mp3)
Nie gardzę żadną muzyką i mam wiele ulubionych kawałków z różnych gatunków. Lecz rapu słucham najwiecej i dla tego o nim piszę.
Nie gardzę żadną muzyką, więc proszę nie gardźcie i tym.. Pzdr!

ja mam reakcje alergczną tylko na techno..wiec niczym innym nie pogardze;p;ppozdro

keyrol napisał(a): nom ja słucham rapu... zagranicznego, głównie amerykańskiego....

Ok. No to ja zadam Ci pytanie - moze banalne a moze nie - czy rozumiesz teksty amerykanskich raperow (gangsterow) obwieszonych zlotem i ryczacych beznamietnie do mikrofonu?? Wiem, ze rap jest o zyciu, o problemach tych ludzi, o ich przemysleniach, coraz czesciej wylacznie o kasie i kobietach (latwych). Dla mnie polski rap zatrzymal sie tylko i wylacznie na Eldo (Leszek Kazmierczak), jego Grammatiku i kilku nielicznych. Reszty Polakow nie trawie, a tym bardziej nie trawie afroamerykanow ryczacacych o koksie do mikrofonu. Dodam jeszcze, ze nie wyobrazam sobie sluchania tej muzyki w trakcie jazdy samochodem, chodu po miescie, czy robienia cokolwiek innego. Ja sie nad tym musze zastanowic, zrozumiec i przemyslec, czy warto. Prosze o Twoje zdanie.

Pozdrawiam

wiesz - szczerosci w tym chyba za wiele nie ma, ale czasem wykonanie jest fajne, riddim dobry i wtedy fajnie to brzmi...

hekko napisał(a):

keyrol napisał(a): nom ja słucham rapu... zagranicznego, głównie amerykańskiego....

Ok. No to ja zadam Ci pytanie - moze banalne a moze nie - czy rozumiesz teksty amerykanskich raperow (gangsterow) obwieszonych zlotem i ryczacych beznamietnie do mikrofonu?? Wiem, ze rap jest o zyciu, o problemach tych ludzi, o ich przemysleniach, coraz czesciej wylacznie o kasie i kobietach (latwych). Dla mnie polski rap zatrzymal sie tylko i wylacznie na Eldo (Leszek Kazmierczak), jego Grammatiku i kilku nielicznych. Reszty Polakow nie trawie, a tym bardziej nie trawie afroamerykanow ryczacacych o koksie do mikrofonu.
Dodam jeszcze, ze nie wyobrazam sobie sluchania tej muzyki w trakcie jazdy samochodem, chodu po miescie, czy robienia cokolwiek innego. Ja sie nad tym musze zastanowic, zrozumiec i przemyslec, czy warto.
Prosze o Twoje zdanie.

Pozdrawiam

W odpowiedzi na Twoje pytanie:
Tak znam teksty, bo często szukam polskich tłumaczeń.
I o kasie i łatwych dziewczynach również śpiewają, choć jednak nie tak często jak to się może wydawać. Jest wiele innych tematów, które poruszają (podać przykład? -> np. o sytuacji politycznej, wojnie w iraku, są także teksty o miłości, są o historii, różne, przeróżne)

Są także `beefy` czyli pojedynki pomiędzy raperami, w których liryka jest nastwiona na tak zwane `zjechanie` przeciwnika.

Dla Ciebie raperzy jęczą beznamietnie do mikrofonu - dla mnie po prostu rapują... chyba jesteś uprzedzony do tej muzyki.
Jeżeli nie lubie dajmy na to Steczkowskiej to nie powiem że miałczy jak jakiś kot, tylko że mnie się nie podoba jej twórczość.

Polski rap to zupełna inna kwestia, kultura etc. więc temat pominę...

Cytując Twoją wypowiedź: "nie trawie afroamerykanow ryczacacych o koksie do mikrofonu"- Czy masz jakieś uprzedzenia to czarnych?

Ja rapu mogę słuchać wszędzie i mogę wykonywać dowolna czynność i mi on nie przeszkadza. Masz jakieś pytania, sugestie? Jak chcesz mozemy o tym pogadać prywatnie (gg 9803235).

Słucham także rapu ze wzgedu na świetnych Dj-ów, którzy wymyślają wyborne, rytmiczne, wpadające w ucho bity.
W połączeniu ze świetnym tekstem i dobrym wykonaniem jest to dla mnie cos wspaniałego ;) Nie staram się przekonać Cię do tej muzyki, chcę jedynie bys inaczej na to spojrzał i nie krytykował.

ja slucham glownie punku, rocku, hardcoru, metalu. nie lubie rapu hip&hopu techna to juz calkiem nie trawie ale nie bede krytykowala bo kazdy ma inny gust;p

Co do amerykanskiego rapu raczej podzielam zdanie hekko... A tak wogole to nadal zastanawiam sie czy ktos tu z forumowiczow rozpoznaje Polski rock nowofalowy... Republika , Lady Pank - te dwa zespoly to prawdziwi "giganci" Polskiego rocka... Ja jestem fanem Republiki , zespolu ktory nie istnieje od 2001 roku , czyli od daty smierci lidera zespolu , Grzegorza Ciechowskiego... Republika bez watpienia miala bardzo ciekawe teksty - uwazam ze takie utwory jak "Biala Flaga" czy "Mamona" znacznie wiecej potrafily wyrazic niz wiekszosc piosenek hiphopowych... Co wy myslicie o tym zespole , podobnie jak o Lady Pank?? Czy wogole kojarzycie Republike , ktora dzis jest zadko juz puszczana w radiu (jako ze zespol juz nie istnieje...)??...

Calahan napisał(a): Co do amerykanskiego rapu raczej podzielam zdanie hekko... A tak wogole to nadal zastanawiam sie czy ktos tu z forumowiczow rozpoznaje Polski rock nowofalowy... Republika , Lady Pank - te dwa zespoly to prawdziwi "giganci" Polskiego rocka... Ja jestem fanem Republiki , zespolu ktory nie istnieje od 2001 roku , czyli od daty smierci lidera zespolu , Grzegorza Ciechowskiego... Republika bez watpienia miala bardzo ciekawe teksty - uwazam ze takie utwory jak "Biala Flaga" czy "Mamona" znacznie wiecej potrafily wyrazic niz wiekszosc piosenek hiphopowych... Co wy myslicie o tym zespole , podobnie jak o Lady Pank?? Czy wogole kojarzycie Republike , ktora dzis jest zadko juz puszczana w radiu (jako ze zespol juz nie istnieje...)??...

no oczywiscie ze kojarze...ale mysle ze krolem polskiej muzyki jest DŻEM!! Rysiek Riedel--to był ktoś!!pozdro

Jeśli myślisz, że Rysiek Riedel dobrze śpiewal utwory dżemu, to nie słyszałaś naszego kumpla jak śpiewa "Czerwony jak cegła"
Bartosz, jesteś królem polskiej muzyki:P