GosiaG napisał(a):
Tak, tych nieuniknionych- oczywiście że nie.
Panna , wiara w zbawiciela czyli 'nicnierobienia' w sprawie samorozwoju,to nadal religia.
Religie również przeżywają kryzys,więc potrzebna jest ''nowa''-New World Religion , ale to tylko nowe ubranko Cesarza ...ehem...'Stwórcy' :P
Czyżbyś przestała wierzyć w Naczelnego Projektanta i przyjęła postawę , że wszystko bierze się z chaosu, a ślepy przypadek kreuje nasze życie i rządzi nim ?
Przecież Nowa Religia z pod znaku NWO funkcjonuje już od ponad stu lat , sama należałaś do tej bandy , i dopiero dzisiaj to zauważasz ? ;)
Pewnie nie zwróciłaś uwagi , ale grzecznie pytałem o zakaz lichwy w Mądrej Książce , czytałaś szesnaście razy , to pewnie będziesz wiedzieć , gdzie szukać :)
2 mld oszczędności ... kurcze , macie kolejny przykład tego rozwoju cywilizacyjnego.
Miłego :)
Dopisane 10.12.2013r. o godz. 06:58:
I taka ciekawostka jeszcze , skoro o rozwoju mówimy :
http://wolnemedia.net/gospodarka/jak-krakusow-ogolono-czyli-afera-z-weglem-w-piecach/
:)